Drastycznie spada liczba pacjentów leczących się w Ośrodku Zdrowia we Wleniu. Na przestrzeni ostatnich czterech lat z ewidencji mogło ubyć nawet 850 osób. Tylko w 2020 roku liczba pacjentów korzystających z wleńskiej przychodni zmniejszyła się o 88 osób. Na koniec 2020 roku do przychodni zapisanych było 2750 pacjentów, przy czym Gmina Wleń w tym czasie liczyła 4030 mieszkańców.
Na początku 2017 roku SPZOZ we Wleniu z inicjatywy burmistrza Artura Zycha i za zgodą Rady Miasta i Gminy we Wleniu został przejęty przez Szpital w Zgorzelcu. Przejęcie w zamierzeniu miało być remedium na wszystkie bolączki i niedomagania służby zdrowia w gminie. Spadek liczby pacjentów, utrudniony dostęp do lekarzy specjalistów w tym porad ginekologicznych oraz trudności w pozyskaniu lekarzy.
Wszystkie te problemy w opinii burmistrza Artura Zycha miały zniknąć wraz z przejęciem Ośrodka Zdrowia przez Zgorzelec.
Pozyskamy dostęp do ginekologa, który będzie przyjmował w naszym ośrodku. Będziemy poszukiwać takich rozwiązań, które pozwolą szczególnie ludziom starszym uzyskać poradę niektórych specjalistów na miejscu. Zapewniał mieszkańców Artur Zych. We Wleniu dwa razy do roku będą odbywać się białe niedziele”, w których czasie będziecie Państwo mogli skonsultować swoje problemy zdrowotne z wieloma specjalistami z zakresu medycyny – obiecywał Artur Zych. Burmistrz twierdził, iż dzięki połączeniu ze Szpitalem w Zgorzelcu zostanie zainstalowany nowoczesny sprzęt w tym rentgen.
Po czterech latach rzeczywistość okazała się zgoła odmienna od obietnic. Nie powstrzymano odpływu pacjentów, a burmistrz wprost mówi, o docierających do niego informacjach o problemach, a tych jest sporo.
Nawet uwzględniając zmniejszenie liczby mieszkańców, blisko półtora tysiąca osób zamieszkujących gminę nie korzysta z przychodni we Wleniu. Odbija się to na jakości pracy Ośrodka Zdrowia. Spadek liczby pacjentów powoduje zmniejszenie możliwości finansowych i brak możliwości sfinansowania dodatkowych usług.
Co więcej, raczej nie należy zakładać poprawy działalności wleńskiego ośrodka w najbliższym czasie, a burmistrz Artur Zych już nie obiecuje, ale straszy możliwością likwidacji, mówiąc, iż w wielu miejscowościach w Polsce ośrodki zdrowia są likwidowane z powodów finansowych.
Odpowiedz na pytanie dlaczego następuje tak drastyczny odpływ pacjentów z ośrodka we Wleniu, jest wbrew pozorom bardzo prosta.
to samo zrobil burmistrz w olszynie brawo panie burmistrzu
To samo w Gryfowie, lipa a Poniźnik tyle obiecywał.
Proszę zapytać pielęgniarki dlaczego odeszły z tej sieci przychodni.
NAJGORSZA PRZYCHODNIA, NAJGORSI PRACOWNICY
Tylko nie Lubomierz. Dla mnie najgorsza przychodnia. Szukajcie alternatywy w Jeleniej Górze.
Może więcej ludzi zrozumiało, że lekarz jedyne co potrafi to wypisać recepte na trujący chemiczny lek i wydrenować kieszeń pacjenta. Nie wierzycie? Sprawdźcie. Idźcie z objawami do kilku lekarzy. Każdy zdjagnozuje coś zupełnie innego, zaleci drogie lekarstwo i sporo policzy za wizytę. Zdrowie może zapewnić jedynie zdrowy tryb życia i zdrowe emocje. Ewentualnie dobrze dobrane zioła. Czas lekarzy nieodwołalnie dobiega końca.