Jest pomysł długoterminowego wydzierżawienia terenu żwirowni w Rakowicach Małych. Co będzie tam organizowane? Co z plażą, czy będzie płatna? Co z imprezami? …

To już blisko rok, jak podczas sesji rady miejskiej z ust burmistrz Lwówka Śląskiego padły szokujące słowa. Incydent wywołał wiele kontrowersji, których skutkiem miał być inny pomysł na jedno z piękniejszych miejsc w regionie – plażę nad zalewem rakowickim. Teren o powierzchni blisko 18 hektarów ma zostać wydzierżawiony temu, kto da więcej i kto stworzy tam miejsce z przeznaczeniem na cele rekreacyjno- wypoczynkowe. W projekcie uchwały rady miejskiej nie ma nic na temat organizacji tam imprez masowych, czy zapobieżenia ćpaniu i orgiom.

Podczas XLIX Sesja Rady Miejskiej w Lwówku Śląskim, która odbyła się w dniu 28.04.2022 r. padły słowa, które z ust szefowej magistratu paść raczej nie powinny. Wszystko zaczęło się od pytania radnej Joanny Jędrzejczyk, która chciała wiedzieć, jak wygląda kwestia przedłużenia wygasającej dzierżawy dla Bahama Wake, nieruchomości położonej nad zalewem w Rakowicach Małych.

To z pozoru niewinne pytanie wywołało wielką burzę. Wiceburmistrz Krokosz twierdził, iż na ten moment pożytki z tego tytułu pobierane przez Gminę są znikome. Mówił, że są za to kłopoty z zachowaniem osób, które się tam znajdują, bo są głośne imprezy, a Gmina sprzedała sąsiednie działki, jako działki rekreacyjne. L. Krokosz twierdził też, że jest problem z osobami, które poruszają się przy tych dużych imprezach, w stanie nietrzeźwym po miejscowości Kotliska czy po miejscowości Rakowice.

– Dzierżawcy, którzy właśnie ten teren dzierżawią, oprócz tego, że w umowie nie mają wpisanych imprez masowych, te imprezy organizują. No niestety, my jeszcze musimy bardzo dużo pracy i środków swoich wprowadzać do uporządkowania tego pozostałego terenu. Czyli tak, jest impreza powiedzmy sobota, niedziela, masowa impreza, przyjeżdżają ludzie z oddali, bo naprawdę z Polski nawet przyjeżdżają. Ja nigdy tam nie byłam, ale mam niestety tam rodzinę i wszyscy mówią, że jest to bardzo uciążliwe, jest bardzo głośno. Firma, która to dzierżawi jak gdyby nie nosi się z takim zamiarem żeby uporządkować teren przyległy, bo tylko pilnują tego, co dzierżawią. Ok. W umowie nie mamy tego zapisanego, ale też są takie przypadki drodzy państwo, że tą umowę moglibyśmy dawno już zerwać, ponieważ nie wywiązują się z niektórych zadań. A nawet bym powiedziała, że robią coś, czego nie powinni. Na przykład stawiają, czy stawiali budowle, które nie powinny się tam znajdować. – tłumaczyła burmistrz Lwówka Śląskiego.

– Wybudowano coś, pozyskano środki, postawiono obiekty bez pozwoleń na budowę, bez pozwoleń na budowę nie pytając się nawet nas, czy mogą w ogóle takie obiekty wybudować i mamy rozmawiać w tej chwili … Naliczyliśmy kary za to. – tłumaczył wiceburmistrz Krokosz.

W ferworze dyskusji z ust burmistrz Marioli Szczęsnej padły słowa, które później w opublikowanych na stronach magistratu nagraniu zostały wyciszone. Jednak nie umknęły one będącym na sesji radnym oraz gościom.

„W pierwszym fragmencie Pani Burmistrz powiedziała, że po imprezach porozrzucane były “strzykawki po narkotykach i innych takich dopalaczach”, natomiast w drugim fragmencie Pani Burmistrz powiedziała, że odbywały się tam orgie.” – wspominał Przewodniczący Rady Miejskiej.

Redakcja Lwówecki.info zwróciła się wówczas do burmistrz Szczęsnej z pytaniami: „Skąd Pani Burmistrz posiada informację o tym, że na Bahama Wake w Rakowicach Małych odbywają się orgie oraz że zażywane są narkotyki? Czy, a jeżeli tak to, jakie dowody na organizację orgii oraz stosowanie narkotyków na terenie Bahama Wake posiada urząd?”. Udzielona odpowiedź, z którą możecie Państwo zapoznać się w materiale pt.: „Jakie dowody na orgie i ćpanie ma burmistrz Szczęna?” nie była dla nas zaskoczeniem.

Dziś teren żwirowni w Rakowicach Małych przysypany jest śniegiem. Władze Lwówka Śląskiego realizują jednak swój własny pomysł na jego zagospodarowanie. Podczas najbliższej sesji rady miejskiej radni pochylą się nad projektem uchwały w sprawie wyrażenia zgody na oddanie w dzierżawę nieruchomości położonych w obrębie Rakowice Małe na czas oznaczony dłuższy niż trzy lata.

W projekcie tym zapisano, iż wyraża się zgodę na oddanie w dzierżawę na okres do lat dwudziestu części nieruchomości gruntowych oznaczonych ewidencyjnie nr 227/83 oraz 416/141 o łącznej powierzchni 17,8927 ha, położonych w obrębie Rakowice Małe, będących w zasobie Gminy Lwówek Śląski, z przeznaczeniem na cele rekreacyjno- wypoczynkowe, w zakresie świadczenia usług związanych ze sportem lub rekreacją oraz usług związanych z jej funkcjonowaniem.

W uzasadnieniu projektu uchwały wpisano: „Oddanie w dzierżawę gruntów gminnych położonych w obrębie Rakowice Małe „żwirownia” z przeznaczeniem na cele rekreacyjno- wypoczynkowe, w zakresie świadczenia usług związanych ze sportem lub rekreacją w formie plaży miejskiej oraz usług związanych z jej funkcjonowaniem, przyczyni się do zwiększenia atrakcyjności tych terenów, zaspokojenia potrzeb ludzkich, a także zapewni Gminie stały dochód z tytułu dzierżawy i podatku od nieruchomości. Cena wywoławcza czynszu dzierżawnego wynosić będzie 0,01 zł za 1 m2 miesięcznie wraz z należnym podatkiem VAT według obowiązującej stawki.”.

Ani w treści projektu uchwały, ani w uzasadnieniu nie ma nic na temat ewentualnych warunków umowy tego, czy będą mogły się tam odbywać imprezy masowe, czy dostęp do plaży będzie płatny, jak władze zamierzają zapobiec poruszaniu się pijanych osób okolicznymi drogami czy ćpaniu na tym terenie. W świetle kontrowersji z kwietniowej sesji te pytania wydają się być fundamentalne. Tym bardziej, iż osoba, firma, która weźmie ten teren będzie nim dysponowała przez dwie dekady i wpływ na to, co tam się będzie działo nowych władz miasta będzie znikomy.