Szokujące słowa padły z ust Marioli Szczęsnej podczas kwietniowej sesji rady miejskiej. Burmistrz Lwówka Śląskiego publikując nagranie je usunęła.
Burmistrzyni z PSL-u
Mariola Szczęsna już drugą kadencję pełni funkcję burmistrza Gminy i Miasta Lwówek Śląski. Ten zaszczytny mandat objęła w 2014 roku startując w ramienia komitetu PSL. Od tamtej pory wiele wody w rzece upłynęło. Dostrzec można także zmiany w zachowaniu niegdyś sołtysowej, radnej a obecnie burmistrzyni. Ta dawniej w naszej ocenie starała się jednoczyć mieszkańców, dziś coraz częściej z jej ust padają słowa, które zamiast jednoczyć i wspierać bardziej dzielą. Te podziały dostrzegamy nie tylko my.
Jednym z takich przykładów może być XLIX Sesja Rady Miejskiej w Lwówku Śląskim, która odbyła się w dniu 28.04.2022 r. To wówczas padły słowa, które z ust szefowej magistratu paść raczej nie powinny i których najwyraźniej M. Szczęsna dziś się wstydzi i stara się je ukryć. Te jednak pozostały w pamięci mieszkańców. Ale od początku.
Debata o gminnych nieruchomościach
Podczas kwietniowej sesji radni zajmowali się kilkoma ważnymi tematami, m.in. gminnymi nieruchomościami, ich pozyskiwaniem, sprzedażą i dzierżawą. To przy okazji tego tematu z pytaniem do pani burmistrz zwróciła się radna Joanna Jędrzejczyk, która zapytała o Bahama Wake i przedłużenie terminu wygasającej dzierżawy nieruchomości położonej nad zalewem w Rakowicach Małych. O takie przedłużenie wnioskują przedsiębiorcy, którzy od 2016 roku prowadzą tam obiekt rekreacyjny.
Burmistrz nie chce przedłużyć dzierżawy
Burmistrz Szczęsna przyznała, że termin dzierżawy wygasa, ale umowa nie zostanie przedłużona.
– W tym roku na pewno kończy się umowa i tak jak już tutaj pan burmistrz [red.: L. Krokosz] wspomniał teren jest przeznaczony do dzierżawy i spółka teraz, bo teraz to jest spółka właśnie może startować do dzierżawy tego gruntu. – poinformowała burmistrz Lwówka Śląskiego.
Atrakcyjny teren pod działalność
O powodach nieprzedłużenia dzierżawy dla obecnych przedsiębiorców i problemach, jakie Gmina ma z nimi mówił radnym wiceburmistrz Krokosz.
– Teren ten jest dzierżawiony, umowa się kończy w tym roku, więc, ponieważ jest tutaj dużo takich zawirowań na styku Gmina – dzierżawca, dla nas skutkujących no interwencjami, ciągłymi kłopotami, ale to nie też do końca jest w tym rzecz. Jest to duży atrakcyjny teren, więc trzeba też patrzeć na to, jak on będzie w przyszłości zagospodarowany. Żeby to nie było tylko oczko, nie były to tylko liny, ale równocześnie i imprezy masowe, ale równocześnie żeby to był obiekt przyjazny dla wszystkich, a więc dla dzieci, żeby była plaża, żeby był tam tor rowerowy, żeby była droga z prawdziwego zdarzenia, toalety, plaża oczywiście strzeżona, parking dla samochodów, jakieś miejsce do campingu tak jak to państwu przedstawiałem i na to jest taki zamiar żeby zrobić postępowanie na długoletnią dzierżawę. Ogłosić konkurs, którego zasady będą takie, że … jeszcze oczywiście to nie zostało ustalone, ale na pewno to państwu będzie przedstawione. Ustalić zasady, jak byłoby punktowane oferty. Przede wszystkim najważniejsze to jest to … cena jest jakby jedną wartością, ale nie najważniejszą w tym momencie. Ważniejsze w mojej opinii jest to, żeby to był teren w jakimś czasie oczywiście nie mówimy, że to się wydarzy w ciągu dwóch, trzech lat, zagospodarowany. I pod tym kątem, czyli będzie konkurs ofert i dla przykładu 40 proc. będzie to cena i 60 proc. to będzie sposób i czas zagospodarowania, względnie odwrotnie. – mówił wiceburmistrz Krokosz, który podkreślał, że w planie zagospodarowania przestrzennego teren ten jest przeznaczony na usługi sportu, turystyki i rekreacji. Wskazał jednocześnie, że w obecnej sytuacji Gmina niewiele na tej podpisanej z przedsiębiorcami umowie korzysta.
Problematyczni przedsiębiorcy?
– Na ten moment to sytuacja jest taka, że pożytki z tego tytułu pobierane przez Gminę są znikome. Mamy kłopot z zachowaniem osób, które się tam znajdują, bo są głośne imprezy, a mamy również sprzedane przez Gminę działki rekreacyjne. Mamy osoby, które poruszają się w stanie nietrzeźwym po miejscowości Kotliska czy po miejscowości Rakowice przy tych dużych imprezach, no i mamy też już skargi ze strony właścicieli tych działek zakupionych odnośnie hałasu, odnośnie przejeżdżających quadów, no i to proszę państwa tak nie może być. Powinien to być ośrodek rekreacji a nie tylko organizowania imprez, które nie są wpisane, a my nawet nie uzyskujemy informacji o tym, że impreza się tam odbywa. – tłumaczył wiceburmistrz Krokosz, któremu wtórowała burmistrz Szczęsna, która o tym, co robią przedsiębiorcy i co odbywa się nad zalewem nie mówiła w miłych słowach.
– Dzierżawcy, którzy właśnie ten teren dzierżawią, oprócz tego, że w umowie nie mają wpisanych imprez masowych, te imprezy organizują. No niestety, my jeszcze musimy bardzo dużo pracy i środków swoich wprowadzać do uporządkowania tego pozostałego terenu. Czyli tak, jest impreza powiedzmy sobota, niedziela, masowa impreza, przyjeżdżają ludzie z oddali, bo naprawdę z Polski nawet przyjeżdżają. Ja nigdy tam nie byłam, ale mam niestety tam rodzinę i wszyscy mówią, że jest to bardzo uciążliwe, jest bardzo głośno. Firma, która to dzierżawi jak gdyby nie nosi się z takim zamiarem żeby uporządkować teren przyległy, bo tylko pilnują tego, co dzierżawią. Ok. W umowie nie mamy tego zapisanego, ale też są takie przypadki drodzy państwo, że tą umowę moglibyśmy dawno już zerwać, ponieważ nie wywiązują się z niektórych zadań. A nawet bym powiedziała, że robią coś, czego nie powinni. Na przykład stawiają, czy stawiali budowle, które nie powinny się tam znajdować. – tłumaczyła burmistrz Lwówka Śląskiego.
Stanowcze „nie”, czy kompromis?
Radna Joanna Jędrzejczyk dopytywała, czy nie byłoby zasadnym, żeby przedłużyć dzierżawę dla tej spółki, która już tam sporo zainwestowała, ale na nowych postawionych przez Gminę zasadach?
– Wydaje mi się, że chyba, jeśli już dzierżawcy zainwestowali i to też jest swoista reklama dla gminy to może by jakoś pójść na taki kompromis? – pytała radna.
Burmistrz Szczęsna w odpowiedzi na taką propozycję wyszła z ofertą zorganizowania spotkania z tymi obecnymi dzierżawcami, na które to zaproszeni zostaną także radni. W nowych zasadach burmistrz wskazała po pierwsze całkowity zakaz organizacji nad zalewem imprez masowych i zagwarantowała radnym, że przy tym warunku obecni przedsiębiorcy nie będą zainteresowani przedłużeniem umowy.
W ocenie Gminy przedsiębiorcy nie są skorzy do współpracy
Wiceburmistrz Krokosz wskazywał ponadto, iż przedsiębiorcy ci nie są skorzy do współpracy. Wspominał tu o złożonym wniosku o przedłużenie dzierżawy.
– Złożony wniosek w żaden sposób w swojej treści nie zawiera nawet chęci propozycji rozszerzenia tej działalności na inną, ponieważ im wystarcza w tym momencie to, co jest. Wybudowano coś, pozyskano środki, postawiono obiekty bez pozwoleń na budowę, bez pozwoleń na budowę nie pytając się nawet nas, czy mogą w ogóle takie obiekty wybudować i mamy rozmawiać w tej chwili … Naliczyliśmy kary za to. Przecież to są z tego tytułu, to są podatki od nieruchomości, no mówienie o … kupiliśmy atrakcyjnie jakiś pawilon i czas było go nabyć, czas było go przywieźć a nas informują po fakcie albo się dowiadujemy, że pawilon już stoi. No, więc, na wszystko jest czas a nie ma czasu zawiadomić nawet telefonicznie … nie ma na to czasu. I zawsze jest tego typu sytuacja. – tłumaczył wiceburmistrz.
Każdy medal ma dwie strony
Do sprawy odniósł się także Przewodniczący Rady, który przyznał, że nie powinno być problemów w komunikacji pomiędzy przedsiębiorcami a Gminą, jak również nie powinno być żadnych samowoli budowlanych, zwracając przy tym uwagę, iż radnym trudno się do tego jednoznacznie odnieść, gdyż jest to stanowisko zaprezentowane tylko przez Gminę i brak tu ustosunkowania się do niego drugiej strony, czyli przedsiębiorców. Tym pan Dawid Kobiałka wywoła już pierwszą scysję.
– Jeśli faktycznie tak jest jak państwo mówią, tutaj nie ma drugiej strony, która mogłaby się w tej sprawie tutaj wypowiedzieć, to tak nie powinno być, że właściciel terenu nie jest informowany o jakichś zmianach. Dodatkowo, jeśli chodzi o te sprawy o tej samowoli budowlanej, o której pan burmistrz mówił, to też jest sprawa, o której nie możemy się wypowiedzieć, bo nie mamy informacji na ten temat… – mówił Przewodniczący Rady, któremu wypowiedź przerwał wiceburmistrz.
– No przepraszam, pan mówi, że ja kłamię w takim układzie, tak? – mówił oburzony wiceburmistrz Krokosz.
– Nie, ja mówię, że te osoby nie mogą się odnieść do tego – argumentował radny Dawid Kobiałka.
– Ale jak mają się odnieść, jeżeli ja mówię panu, że mają samowolę budowlaną – mówił oburzony wiceburmistrz Lwówka Śląskiego.
– Skoro pan tak mówi to dobrze, jeśli pan tak mówi …, ale to chyba nie zostało stwierdzone przez nikogo, skoro nie dostali kary, tak? – dopytywał radny Kobiałka.
Odpowiedź wiceburmistrza na pytanie pana Kobiałki jest niewyraźnie słyszalna, dlatego już po sesji zwróciliśmy się do Przewodniczącego o wyjaśnienie, jak odpowiedział wiceburmistrz, czy urząd zgłosił sprawę do odpowiednich organów czy też nie?
„Urząd Gminy i Miasta nie zgłosił do nadzoru żadnej samowoli na Wakeparku.” – tłumaczy rady Dawid Kobiałka.
„…nieuczciwe w stosunku do przedsiębiorców…”
Przewodniczący Rady podczas sesji podkreślał również, że przedsiębiorcy zainwestowali w ten teren spore środki, a teraz z powodu urzędniczej decyzji mogą stracić dorobek.
– Myślę, że to jest takie nieuczciwe w stosunku do przedsiębiorców, którzy coś zrobili a my zamiast pomagać tym lokalnym przedsiębiorcom to chcemy oddać to komuś z zewnątrz. – zauważał pan Kobiałka.
W gminie Lwówek Śląski odbywają się orgie?
Do problemu odniosła się burmistrz Lwówka Śląskiego:
– Dziwię się, że pan podnosi taki temat. – mówiła szefowa urzędu, która wskazała, że impreza masowa musi mieć swoje miejsce, które będzie bezpiecznym miejscem dla uczestników wydarzenia. Jednak w tej wypowiedzi coś „nie zagrało”, albo „zagrało” za bardzo:
– To jest teren rekreacji a nie masowych imprez. Nie jest absolutnie przeznaczony do takiego terenu. I jak pan mi mówi, że jest to dla nas atrakcja i nagłośnienie to ja panu powiem. Zaproszę pana po takiej imprezie i zobaczy … [ kolejne 6 sekund nagrania ma wycięty głos] … znajduje.
Ja bym nie chciała, żeby to było też, żebyśmy byli na samej górze rankingu, że w gminie Lwówek Śląski odbywają się … [kolejne 7 sekund nagrania ma wycięty głos] … ale przynajmniej musimy uważać na to. – mówiła burmistrz M. Szczęsna.
Wszystkich, którzy nie mieli przyjemności śledzić sesji na żywo z pewnością teraz będzie zastanawiać, co zostało powiedziane w tych wyciętych sekundach oraz dlaczego usunięto głos z obrad sesji rady miejskiej?
Ekspert o usuwaniu fragmentów nagrań z sesji
Z prośbą o wyjaśnienie problemu usuwania fragmentów nagrań sesji rady gminy od strony prawnej zwróciliśmy się do niekwestionowanych autorytetów, prawników ze Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Lwówewecki.info: Kto, burmistrz czy przewodniczący rady miejskiej jest odpowiedzialny za nagrania z sesji rady miejskiej?
Szymon Dubiel: “Jako że przewodniczący rady gminy odpowiada za organizację jej pracy (art. 19 ust. 2 u.s.g.), to do jego zadań należy także zadbanie, aby obrady spełniały standardy wynikające z art. 20 ust. 1b u.s.g., czyli były transmitowane i utrwalane.”
Lwówewecki.info: Czy urząd/burmistrz może wycinać fragmenty nagrań, a jeżeli tak, to, w jakich sytuacjach?
Szymon Dubiel: “W mojej ocenie “wycinanie” fragmentów nagrań jest ograniczeniem prawa do informacji, i jako takie może nastąpić tylko w sytuacją przewidzianych ustawą, tj. wtedy, gdy istnieje ustawowe ograniczenie prawa do informacji, bądź to ograniczenie wynika z prawa do prywatności bądź tajemnicy przedsiębiorstwa. Czyli uważam, że dopuszczalne jest, jeśli np. z jakiegoś powodu w trakcie sesji dochodzi do ujawnienia czyich danych prywatnych, to wtedy należy ograniczyć prawo do informacji, i dopuszczalna jest ingerencja w nagranie.“
Dlaczego usunięto fragmenty nagrania z sesji?
Z prośbą o wyjaśniania, dlaczego usunięto fragmenty dźwięku z nagrania sesji zwróciliśmy się do Przewodniczącego Rady Miejskiej.
Lwówecki.info: Czy to za Pana zgodą zostały usunięte fragmenty nagrania, łącznie 13 sekund z wypowiedzi burmistrz Marioli Szczęsnej?
Przewodniczący Rady Dawid Kobiałka: „Nikt mnie nie poinformował, jako Przewodniczącego Rady Miejskiej o usunięciu fragmentów sesji Rady Miejskiej przez Urząd Gminy. Od sesji majowej będę osobiście nagrywał i publikował sesje na przeznaczonym do tego kanale YT Stowarzyszenia Po Stronie Mieszkańców, którego link udostępnimy przed sesją. Nie może być tak, że Mieszkańcy czy Radni nie mają dostępu do publicznych sesji, prawo do tego gwarantuje nam ustawa o samorządzie.”
Lwówecki.info: Jak Pan myśli, dlaczego je usunięto?
Przewodniczący Rady Dawid Kobiałka: „Moim zdaniem Pani Burmistrz zrozumiała powagę swoich oskarżeń dopiero po ich wypowiedzeniu lub ktoś Panią Burmistrz uświadomił, że nie można takich oskarżeń rzucać na wiatr.”
Jakie kary grożą za ingerencję w nagranie z sesji?
Prawnik ze Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog Polska wymienia szereg możliwych konsekwencji, jakie mogą grozić za ingerowanie w nagrania z sesji rady miejskiej, które nie są związane z anonimizacją danych.
„Niestety, ustawodawca nie przewidział żadnych sankcji za naruszenie art. 20 ust. 1b u.s.g., i można tylko odwoływać się do bardziej generalnych przepisów. Przepis art. 231 § 1 k.k. przewiduje odpowiedzialność karną funkcjonariusza publicznego, który nie dopełniając swoich obowiązków działa na szkodę interesu publicznego. Również art. 23 u.d.i.p. stanowi, że ten, kto, wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Można też rozważyć, czy do takiej sytuacji nie będzie stosował się także art. 268 § 1 k.k., kto, nie będąc do tego uprawnionym, niszczy, uszkadza, usuwa lub zmienia zapis istotnej informacji albo w inny sposób udaremnia lub znacznie utrudnia osobie uprawnionej zapoznanie się z nią, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 (choć zgodnie z moją wiedzą takie rozwiązanie nie zostało wykorzystane w praktyce). Jeśli chodzi o odpowiedzialność karną, to trzeba też mieć na względzie, że mowa o działaniu umyślnym, a więc nie wynikającym np. z błędu. W praktyce trudno o pociągnięcie funkcjonariuszy do odpowiedzialności karnej. Łatwiejsze do wykorzystania są narzędzia administracyjne – jeśli rada gminy nie dopełnia standardów wynikających z art. 20 ust. 1b u.s.g., można złożyć skargę do wojewody na podstawie art. 221 w zw. z art. 227 k.p.a. na nienależyte wykonywanie jej zadań.” – tłumaczy Szymon Dubiel z Sieć Obywatelska Watchdog Polska.
Co na to rada?
W ubiegłym roku mieszkańcy gminy Lwówek Śląski żyli burza wokół interesów Gminy i osoby bliskiej burmistrz Szczęsnej, czyli tak zwaną „aferą działkową”, która miała wymierny wpływ na wotum zaufania dla pani burmistrz. Czy po ostatniej sesji lwóweccy radni podejmą jakąś interwencję?
Słowa, które paść nie powinny
Przewodniczący Rady Miejskiej Gminy Lwówek Śląski na pytanie: czy pamięta Pan, co zostało powiedziane w tych dwóch krótkich fragmentach, których mieszkańcy/ wyborcy nie mogą dziś usłyszeć, odpowiada:
„W pierwszym fragmencie Pani Burmistrz powiedziała, że po imprezach porozrzucane były “strzykawki po narkotykach i innych takich dopalaczach”, natomiast w drugim fragmencie Pani Burmistrz powiedziała, że odbywały się tam orgie.”
Lwówecki.info: Jak Pan odebrał słowa pani burmistrz o orgiach i strzykawkach, czytaj narkotykach na Bahama Wake?
„Pomijając fakt, że te insynuacje są nieprawdziwe, to obrażanie przedsiębiorców, którzy zbudowali jedną z największych atrakcji turystycznych w Lwówku Śląskim przez Panią Burmistrz jest skandaliczne i pokazuje nastawienie Pani Burmistrz oraz Pana Burmistrza Krokosza do przedsiębiorców. Takich przykładów jest więcej. Poza tym mówienie o miejscu, w którym spędzają wakacje rodziny i młodzież z Lwówka Śląskiego, że jest miejscem orgii, to już szczyt braku szacunku do nas wszystkich, ponieważ ja prywatnie również bywam na Żwirowni i nie sądzę, żeby to było jednoznaczne z udziałem w orgii. Działalność Bahama Wake oceniam bardzo dobrze i cieszę się jako Radny, że ktoś w naszej gminie miał taki innowacyjny pomysł i wdrożył go w życie. Gratulacje dla właścicieli.” – wyjaśnia Przewodniczący Rady Dawid Kobiałka.
Co na to przedsiębiorcy?
Z prośbą o wyjaśniania redakcja Lwówecki.info zwróciła się do właścicieli ośrodka w Rakowicach Małych. Ci odmawiają komentarza w sprawie. Na nasze pytania m.in. o to czy oglądali i słyszeli całą treść wypowiedzi pani burmistrz, czy podobne stwierdzenia padały już wcześniej, o to ile razy i w jakich sytuacjach interweniowała u nich policja, o kwestie stanu technicznego drogi dojazdowej, czy chęć zmian w zakresie prowadzonej działalności, jej rozwoju odpowiadają:
„Wspólnicy Bahama Wake Sp z o.o. Nie chcą komentować treści nagrań sesji RGiM z dnia …. Chcemy bez stresu w spokoju prowadzić nasza działalność.”.
Co na to burmistrz?
Zwróciliśmy się także do burmistrz Lwówka Śląskiego o wyjaśnienia dotyczące powodów wycięcia fragmentów dźwięku z nagrania z sesji rady miejskiej tego, jakie słowa w tych fragmentach padły oraz jakie dowody w tej materii posiada burmistrz, urząd, szczególnie w kontekście tego, iż jak wspominała podczas sesji M. Szczęsna nie była ona na tym ośrodku. Z doświadczenia możemy wskazać, iż pod koniec maja powinniśmy je uzyskać, o czym niezwłocznie Państwa poinformujemy wracając do tematu.
Z naszych obserwacji
Teren żwirowni odwiedzaliśmy niejednokrotnie. Ostatnio wybraliśmy się tam specjalnie w piątek 6 maja. Faktycznie, można mieć sporo zastrzeżeń, co do drogi dojazdowej, bo ta usiana jest dziurami i nie widać, by ktoś coś z tym robił. Lata mijają, a dziur nie ubywa. Teren żwirowni do najczystszych też nie należy. W krzakach, nawet w bardzo bliskiej odległości od wejścia do ośrodka można znaleźć butelki i puszki po alkoholach, ale te są porozrzucane po całym terenie. Nie brakuje dzikich miejsc po ogniskach, wyciętych, czy połamanych drzewek. Niemniej strzykawek czy śladów dopalaczy na terenie żwirowni znaleźć nam się nie udało tak jak nie udało nam się wypatrzyć kosza na odpady – a przecież to teren, który ma służyć rekreacji, więc chyba normalnym jest, iż w takich miejscach śmieci powstają. Nie dotarły do nas nigdy wcześniej także żadne informacje o organizacji na terenie żwirowni żadnych orgii, nie było żadnych skarg od mieszkańców, ale być może burmistrz z racji pełnienia urzędu wie więcej i jest w stanie precyzyjniej wskazać, czy chodziło jej o teren całej żwirowni, czy tylko o sam dzierżawiony teren.
Od redakcji
Jako rodzic słysząc taką opinię o działającym na terenie żwirowni ośrodku z ust burmistrza i wiceburmistrza, de facto osób, które w gminie są najważniejsze i powinny być najbardziej wiarygodne bałbym się o dziecko i nie pozwoliłbym na udział w żadnym, nawet najmniejszym wydarzeniu, czy zwykłym plażowaniu. Jeżeli teraz podobnie postąpią inni rodzice i obaw o bezpieczeństwo nabiorą inni młodzi ludzie, to losy przedsiębiorców są łatwe do przewidzenia. Czy słusznie?
Niezaprzeczalnym faktem jest to, że ośrodek jest jedną z ciekawszych atrakcji i miejscem do spędzania czasu nie tylko dla młodzieży, ale całych rodzin z dziećmi.
Warto także zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tej sprawy, otóż podczas ostatniej sesji władze Lwówka Śląskiego wystawiły opinię dla ośrodka na żwirowni, ale jutro na miejscu tych przedsiębiorców, może być każdy inny – mechanik, piekarz, sklepikarz… Dlatego tym bardziej z niecierpliwością czekamy na wyjaśniania ze strony urzędu a przede wszystkim na wskazanie dowodów.
Liczymy, iż burmistrz dla dobra ogółu mieszkańców, mając na uwadze bezpieczeństwo w szczególności młodych ludzi nie schowa głowy w piasek, stanie na wysokości zadania i przedstawi społeczeństwu dowody oraz zadba o porządek na przyległym do ośrodka terenie.
Całe nagranie z sesji (z brakującymi tylko kilkunastoma sekundami dźwięku) dostępne jest tutaj.
SOLTYSOWA ZNOW NA TOPIE
Jak zlikwidują to specjalnie przyjadę z Wrocławia na wybory żeby zagłosować na kogoś kolwiek innego. Wstyd żeby w 21 wieku dojeżdżać przedsiębiorstwo z powodów ideologicznych i plotek.
Żenująca jest odpowiedz właścicieli Bahama!
co tam się wyrabia
Strzykawek może nie widać, ale zużyte prezerwatywy wraz z opakowaniem już owszem. Porozrzucane są na każdej ścieżce. Także ktoś kto mówi, że orgii nie ma, jest w błędzie. Pozdrawiam.
Żwirownia nie jest miejscem oświetlonym dlatego takie rzeczy się tam wyrabiają. Bahama nie było prezerwatywy też leżały. Wystarczy nawet się przejść naszym parkiem też prezerwatywy leżą po krzakach to może zamknijmy park bo co to tam się dzieje po kamerami na dodatek!!!
Zabetonować, zburzyć zniszczyć i najlepiej będzie spokój i cisza grobowa tak jak w rynku patelnia dzieci w komputer grać i morda w kubeł ,a śmieci dalej i tak będą… i nie będzie niczego.
Rządzącym polecam zapoznać się z prawem budowlanym, definicją budynku, budowli, samowoli bo słoma z butów…..
PS. Proponuję przed rozpoczęciem sesji rady obowiązkowe badanie wszystkich ALKOMATEM!!!
Przychylam się do wniosku alkomatem i tym narkotestem koniecznie
Do Dziwny naród.
Po lasach i drogach leśnych też leżą mimo że nikt nie robi tam imprez więc ktoś też tam robi orgie? młodzi widać nie mają gdzie to korzystają z miejsc jakie są dostępne.
A co do pseudo burmistrzowej….niepokojąco dużo wie na temat orgii….czyżby niespełnione marzenie czy może uczestniczy? skoro nikt nic nie wie prócz niej. Kto na Nią głosował?
Owszem lasy również są zaśmiecane różnymi odpadami, ale to już inny temat. W artykule mowa jest o Bahama i terenie tej pseudo działalności, a nie o lasach. Także wypowiadam się na temat tego co widać na ścieżkach w Rakowicach Małych. Chętnie też podyskutuję o zasmiecaniu lasów, tylko niech zrobią osobny artykuł . O Pani Burmistrz nie będę się wypowiadać, bo niestety nie znam człowieka ♀️. Ktoś może odpowie na Twoje pytanie. Chyba, że pozostanie to jako pytanie retoryczne.
Prosisz się o pozew panie kolego!!!
Jedyne miejsce rozrywkowe dla młodzieży i nawet to chcą zamknąć. Wstyd….
A czy to tam syn znanego rolnika i wiejskiej polityczki ma działkę od gminy zamienioną? Jeśli tak to może rzeczywiście z pierwszej ręki te info o orgiach i strzykawkach?? ;)) Haha A skoro jeden właściciel działki się skarżył na rodzinnym obiedzie to teraz mama pomóż ? haha No to się pewnie zlikwiduje!
Boże kto kna nią głosował?
Może warto jakąś petycję żeby tego nie zamykali?
Może wszyscy nieświadomi obrońcy Bahama Wake powinni pójść w niedzielę posprzątać tamten teren. Wyjaśniłoby się jak jest naprawdę.
Po kazdej imprezie osoby tam pracujace sprzataja teren, wiec moze problemu wypada poszukac w ludziach, ktorzy przebywaja tam jak nie odbywa sie zdane wydarzenie? 😉
Ad Do anonimus
JA tylko pytam retoreotycznie, jej fiksacje mnie nie interesują. Pewnie chodzi o działkę jej syna i tyle. Albo co bardziej możliwe ma chętnego na ten kawałek
powiedziała prawde jak brak kultury to i buszu szkoda gonic takich organizatorów bo demoralizacje sieja
Jestem mieszkancem rakowic i mam dzialke obok wake. Imprezy to masakra. Pracuje w rozne dni tygodnia czyli w niedziele rowniez a w okresie letnim nikogo z wlascicieli wake nie interesuje ze ktos musi jechac do pracy wypoczety, najwazniejsze ze kasa sie zgadza. Nikogo z tamtejszej spolki nie interesuje,ze mlodziez nawalona jak szmaty nie dosc ze wracajac z imprezy dra sie w nieboglosy, to jeszcze rzucaja na posesje butelki, wywracaja kubly ….ale najwazniejsze ze kasa sie zgadza. A jak sa imprezy to gdzie jest pogotowie? Przeciez tam sie przewija masa Ludzi? Gdzie jest policja? Alkohol i narkotyki sa na porzadku kazdej imprezy. Mlodziez nie ma zadnych hamulców. I niech mi nikt nie pisze ze zapomnial wół. Nie zapomniałem ale bez przesady. Ekstra ze mlodziez chce miec swoje miejsce ale cos za cos. Oni chca sie bawic? Super. My chcemy normalnie zyc, pracowac i utrzymywac swoje rodziny. Tak jak wake społka. Niech kolo domu sobie otworza wake i zobacza jak to jest zyc latem w takimch warunkach. Place podatki i tak jak kiedys cieszylo mnie ze mlodziez cos bedzie miala tak teraz absolutnie tego nie pocgwalam gdyz sama mlodziez nie potrafi sie zachowac.
Jakos na Lato Agatowe i dno ktore sie tam dzialo wiekszosc z Panstwa nie narzekala. Najlepiej zamknac we Lwowku wszystko i calkowicie zostanie miejscem do mieszkania przez emerytow
Autorze komentarza stajesz się miało wiarygodny pisząc te oszczerstwa w tym m.in. „Gdzie jest pogotowie?” ZAWSZE podczas większych wydarzeń na Bahama jest zarówno ochrona pilnująca bezpieczeństwa jak i ratownicy medyczni. A w temacie zachowania uczestników imprez to wydaje mi się ze nie same imprezy są problemem a ich uczestnicy, nie rozumiem dlaczego właściciele obiektu są winny temu wszystkiemu. Wniosek z tych komentarzy jest jeden „lepiej nic nie organizować bo ludzie i tak nie będą potrafili się zachować. A jeśli będą to i tak znajda się tacy którym to nie będzie odpowiadać”.
Dodatkowo w kwestii czystości, warto się przejść po takiej imprezie np o 7:00 rano i zobaczyć jak obsługa zbiera zewsząd porozrzucane śmieci, jak wygrabuje pety z piasku żeby dzieci ktore przyjadą kilka godzin później nie musiały z nich lepić babek… i ponownie pytanie- czy stały problem z odpadami jest winą właścicieli czy ludzi korzystających?
Powstanie nowy obiekt “Rycerskie Bahama”
Może Pni Burmistrz powinna odwiedzić Wake Bahama latem? Ekipa, która tam pracuje dba o to miejsce a przede wszystkim o czystość. Po każdej ‚imprezie’ miejsce jest sprzątane, stoją wielkie kosze na śmieci. Po LA syf również jest w całym mieście i to bardzo długo. Orgie ??? Słyszałem to stwierdzenie po zorganizowanym tam dniu dziecka. Jeżeli zabawa dzieci na dmuchanych zjeżdzalniach taką nosi nazwę to gratuluje doboru słów!!! Żenada. Sam spędziłem tam czas z dziećmi, bo gmina nie zorganizowała nic. Chłopaki przede wszystkim wsadzili w to miejsce serce. Pozwolę sobie stwierdzić, że jest to miejsce dla każdego i jedyne takie gdzie można w lecie spędzić miło czas. Bo gdzie indziej w okolicy ? Na zabetonowanymi rynku?
Potwierdzam bylam tym skuter wodnym i zapalniczka w zeszla srode naszczane w wode, nas*rane, smieci tez zostawilam po sobie syf jednym slowem . 4 dzialki dilerckie do tego dzikie tance, orgiastyczne spazmy do rana jeziora i wszczykiwanie marihunae do ciala zyletki tez. Ogulnie polecam wygrzmocili mnie za wszystkie czasy i wszedzie. Seks w wielkim miescie: Orgazm-ekstaza-uniesienie nawet dla wiekowej+! Seksturystka na kazdom kieszen a przed Soplica Wisniowa a po Elemy cienkie wciagam tez sld krenci sie w glowie nosie i chlupie w dole ale woda nie i wszystko jest fajnie i to jest zycie kolorowo bez problemy i sumtki koscielne dzwony jakos nie pszeszkadzaly i lepiej jest jak tam jestem i rano zakopujemy uran w ziemi.
Wystarczy znieść koncesję i dopilnować by w wekendy nie było tam picia i po sprawie wędkarze tylko pozostaną cisz i spokówj
… Boże miej nas w swojej opiece, chroń nas przed nią. Niedługo pozostaną tu same zgliszcza i harmider.
Ja nie rozumiem na co niby skarżą sie bliscy mieszkancy bahama, przeciez imprezy nie odbywaja sie przez 2 czy 3 mc dzien w dzien. No bez przesady. To ze w jedna czy dwie soboty na cale wakacje odbedzie sie jakis koncert czy nawet to ze co sobote mlodzi bawia sie przy muzyce, to zadna tragedia, to wkoncu wakacje. Gdzie oni maja pojsc, gdzie sie bawic? Na betonowym rynku? Powodzenia, po 5 min juz by straznicy teksasu mandaty lepili. To wlasnie bahama jest miejscem zdala od miasta gdzie mlodziez, dzieci i cale rodziny moga spedzac czas, bawiac sie, szalejąc. Ludzie którzy to stworzyli daja w to cale swoje serce i czas. Najlatwiej zaorac, ale pomoc cos stworzyc to juz w gminie nie ma chetnych.
NO TO JAK…….W RYNKU NIE MOGĄ A TAM MOGĄ? BO TI STRAŻ MIEJSKA A TAM NIE? A CO Z CISZĄ NOCNĄ? SKORO TAM MOŻECIE HAŁASOWAĆ TO RÓBCIE TO W RYNKU ……..NAJWIĘCEJ SZCZEKAJĄ CI KTÓRZY SIĘ TYL;KO BAWIĄ I NIE MAJĄ RODZIN. SZCZEKAJCIE. TO TYLKO DZIERŻAWA……..TO NIE PRYWATNA ŻWIROWNIA…..UMOWA JEST I JEJ NIE MA. NA TYM TO POLEGA. MUSZĄ INWESTOWAĆ BY ZARABIAĆ WIĘC HASŁO “ILE ONI TAM ZAINWESTOWALI ” JEST SŁABYM HASŁEM. MYŚLEĆ LUDZIE.
To jakas kpina. Ludzie którzy to stworzyli wsadzili w to cale serca i swoj czas. Nie znam ich, ale to poprostu widac. Oni dbaja o to jak o wlasne dziecko, miejsce jest piekne, klimatyczne i zadbane.
A to ze mozna spotkac butelki, smieci itp porozwalane to swiadczy tylko o kretynach ktorzy to robia. Cale wakacje spedzam z dzieckiem na zwirowni, i wychodze z zalozenia ze jak dbam tak mam, zawsze dbamy o czystosc miejsca w ktorym siedzimy. Gdyby kazdy tak robil, problem smieci by zniknal. No ale chocby chlopaki z bahama na rzesach stawali nie upilnuja kazdego, to nie ich wina ze mamy takich brudasów wsrod nas.
Imprezy na bahama to jedyne w okolicy jakie sie odbywaja, jak mozna pozbawic i tego mieszkancow lwowka i okolic?! Troche empati i zrozumienia. Gdzie my sie mamy wszyscy podziac, pobawic, poodpoczywac ?
Bahama to problem dla gminy, ale zamkniecie bahama nie rozwiaze problemu. Ludzie i tak beda tam jezdzic.. i dopiero zacznie sie trzoda, syf i czort wie co. Czas pomyslec nad tym jak pomoc chlopakom w lepszej organizacji tego miejsca, podpowiedziec co mozna jeszcze zrobic lepiej, czego lepiej unikac, a nie odrazu sie wypinac i ZAORAC czy ZABETONOWAC jak rynek. Masakra
Zaorać ten Lwówek do końca. I tak co by ktoś nir zrobił to źle.
Jedyne co fajne co nastawiać fortepianów w parku ubrać mocherowy beret i jest pięknie
Nie mieszkam już we Lwówku od kilkunastu lat, wracam tu tylko w czasie wakacji i odkąd powstało Bahama z chęcią wracam w rodzinne strony. Spędzam tam całe wakacje i nigdy nie spotkałam się z chamstwem, syfem a tym bardziej z orgiami 😮
To miejsce jest znane już na dużą skale i pokłony dla osób, które stworzyły to miejsce. W końcu coś się dzieje, można spędzić aktywnie czas, odpocząć od zgiełku dużego miasta. Nie potrzebne są wakacje za granicą :p
To że młodzież pijana chodzi po wiosce po imprezie to przecież nie jest wina tych ludzi!
Stwierdzenie, że nie ma tam odpowiednich służb piszą chyba osoby, które nigdy tam nie były. Na każdym koncercie czy imprezie zorganizowanej (nie masowej, bo takich tam raczej nie było) było pogotowie i przede wszystkim ochrona a policja kręciła się po terenie.
Rozumiem, że mieszkańcom może przeszkadzać głośna muzyka ale ludzie bez przesady!!! Ile to trwa ? Dwa miesiące wakacji TYLKO. Dajcie żyć tym młodym ludziom a nie tylko młodzież tam uczęszcza.
„Przedsiębiorcy” którzy to stworzyli gratulacje! Zrobiliście piękną robotę! Ożywiliście to wymierające miasto. Trzymam kciuki za Was!
No i koniec ciaglego cwaniakowania.Bylem kiedys na imprezie i widzialem co sie tam dzieje.”Ochrona” szarpala i kopala faceta ze schodow na dol .Jaranie zielska non stop? przeciez ponoc to tez miejsce dla dzieci? To jak sobie dalej dzierżawcy wyobrazaja ta stytuacje ? masowe imprezki cpanko przykrywane plywaniem na desce?Troche slabe ze ktos stawia rozne rzeczy bez zgody wlasciciela kto z Was by na to pozwolil ? No wlasnie podejrzewam ze nikt. Kolejna sprawa jest taka iz wiadome bylo ze umowa kiedys sie skonczy wiec kolejnej maja prawo nie podpisac .Teraz wielkie zdziwienie ze burmistrz i inni z załogi maja problem z wakebahama .Skoro wszystko co tam stawiane i organizowane jest bez ich wiedzy.Najwazniejsze ze sie zgadza kasa w kieszeniach dzierżawców i tu jest problem bo miejsce w ktorym bylo jaranko i chlanie do rana sie konczy i moze czas sie zastanowic nad zyciem i soba .Stworzyc miejsce gdzie serio wszyscy czuja sie dobrze.
Dajcie się ludziom bawić. Ludzie śmiecą wszędzie a nie że tylko tam. Z resztą syfu nie widziałem. Chyba ktoś chce ich zbesztac i wsadzić w to miejsce swoje łapska… Wstyd. Bahama ma być i koniec. Zajmijcie się czymś innym. Absurd
Niech ta pani wroci wreszcie do kola gospodyn wiejskich i nie robi wiecej wstydu. Przydaloby sie tez usuniecie tego nieudacznika, ktory rzadzi pod jej nazwiskiem!
Jestem właścicielem jednej z działek sąsiadujących z Bahama i razem z żoną uwielbiamy spędzać tam czas. To naprawdę profesjonalni organizatorzy imprez, koncertów czy finału WOŚP. Poza tym imprezy odbywają się w wakacje są to dwa – trzy miesiące w roku więc nie przesadzajmy że jest to aż tak uciążliwe. Właściciele Bahama sprzątają po każdej imprezie z samego rana. Zanim zjadą się rodziny z dziećmi teren jest wysprzątany. Fajnie że jest takie miejsce, gdzie można przyjść ze znajomymi posiedzieć, pokąpać się, zjeść, wypić drinka i spędzić miło czas. Każdy z nas był młody, więc nie zabierajmy im wszystkiego. Gmina zamiast zamykać takie miejsca to powinna wspierać takie osoby, które chcą coś robić dla innych.
właściciele obok BW, jaaasne 😉
Do Karol finał WOŚP nigdy nie organizował nikt z właścicieli Bahama a jedynie udostępnili miejsce – to po pierwsze. Po drugie każdy z nas mieszkańców ma swoje racje. I prawdą jest to, że na Bahama przebywa na co dzień “specyficzne” towarzystwo. Pamiętajmy jednak, że nie powinno to być miejsce do imprezowania dla grupki znajomych! Władze Lwówka dały ciała z umową i rozpisały przetarg na dzierżawę działki, który już w swoim założeniu był wadliwy prawnie, ale to mnie nie dziwi bo pracują tam ludzie średnio kompetentni. Teraz gmina próbuje załatwić sprawę w swoim stylu – jak zwykle beznadziejnym i czeka na zakończenie umowy. Po trzecie zadam pytanie czy można??? Można !!! Można popatrzeć jak wygląda zagospodarowanie terenu chociażby nad Berzdorfer See gdzie z pewnością wielu naszych mieszkańców było. I właśnie z takich miejsc powinniśmy brać przykład. To, że brakuje fajnie zorganizowanego miejsca wypoczynku dla mieszkańców Lwówka i okolic wiadomo od dawna, jednak żadne władze nie pokusiły się na to aby coś w tym kierunku zmienić, pewnie dlatego teren został oddany w dzierżawę. Kończąc – Gmina dała ciała na całego a wypowiedź burmistrz to jest jakaś słowna masakra ale firma , która działa pod szyldem Bahama Wake też jest sobie winna bo niestety nie potrafiła zorganizować tego w sposób profesjonalny. Na dzień dzisiejszy uważam, że powinien być rozpisany nowy przetarg a głównym jego punktem powinna być koncepcja zagospodarowania terenu oraz strategia rozwoju inwestycji na kolejne lata. Niestety rozmowy z naszymi włodarzami nie należą do najłatwiejszych dlatego uważam , że niestety nic z tego nie będzie. A szkoda.
Dokładnie tak powinno być to teraz zrobione.
Jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo o co chodzi 🙂 Tym dzierżawcom ,,podziękować,, rozkręcili to miejsce .
Czyżby teraz czas na swoich? Bardzo chciałbym być w błędzie. Jakoś takie mam skojarzenia po akcji z działkami.
Wstydzę się tego że głosowałem w wyborach na panią Burmistrz. Przepraszam .
Najgorsze są zloty motocyklistów to dopiero jest hałas.
Wszystko jest do sprawdzenia. Jak było stawiane nielegalnie to zgłosić do nadzoru budowlanego. Jak była impreza masowa bez pozwolenia – zgłosić. Jak sprzedają alkohol bez pozwolenia – zgłosić lub cofnąć koncesję. Będzie przetarg – mogą startować bahamowcy i jak wygrają to dalej ciągnąć a jak będzie ktoś lepszy, kto zrobi całe zaplecze np jak nad Bedorfsee w Goerlitz z różnymi atrakcjami, to jeszcze lepiej bo to dopiero rozrusza Lwówecką okolicę. A nie deska na sznurku po wodzie ciągana, koncerty podstarzałych raperów czy drineczki i piwko bez nadzoru.
Podaje tajne hasło do orgi: “Klucz pod wanną”
Byłem tam raz, nie znam historii Bahama jakiegoś ekstra szału nie ma ale jeżeli ktoś zrobił to z niczego na jakiejś małej pod Lwóweckiej kałuży to pogratulować pomysłu i życzyć dalszego rozwoju.
Na Krępnicy działeczki sprzedane bo włodarze myśleli że ktoś tam może agro rozkręci – pomylili się. Błękitka (k. Osiecznicy) sprzedana i ogrodzona wstęp płatny. Pójście za darmo “nad wodę” gdzie można popływać już się kończy.
Stare porzekadło mówi że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi zawsze o jedno …:) pzdr
LICZY SIE TYLKO KASA KASA KASA
Jeżeli chodzi o demoralizacje i pijaństwo to Gmina ma rację poza tym jest tam bardzo niebezpiecznie na takich imprezach masowych, alkohol leje się strumieniami w pobliżu jest głębokie bajoro, kapią się po pijanemu i aż dziw ze jeszcze nikt się tam nie utopił a może nic na ten temat nie wiemy ale z drugie strony co ta młodzież ma robić w tym Lwówku przecież Burmistrzowa i jej zastępcy nie interesują się tym żeby zainteresować młodzież chociażby sportem i stworzyć bazę do uprawiania sportu i rekreacji , jaki ta młodzież ma wybór albo alkohol i szkolna górka albo alkohol i park miejski albo Bahama latem i tyle jaka alternatywę ma ta młodzież co im proponuje Gmina i Miasto ano nic więc nie dziwmy się że tak jest jak jest , kiedyś istniał OSIR, który miał w statucie obowiązek organizacji impres sportowo-rekreacyjnych z których się nie zawsze wywiązywał ale w obecnej chwili kto ma to robić? wy jako urząd nie wiecie czego potrzebuje młodzież nie macie tam takich specjalistów i stanowisk którzy by się tym zajmowali , jesteście bezradni a macie do kogoś pretensję miejcie je do siebie nie można puścić wszystkiego na pastwę losu a może jakoś tam będzie, młodzież da sobie rade sama niestety tak nie jest trzeba coś im zaproponować a Bahama im proponuje i nie dziwcie się że tam jeżdżą. Na sport w Lwówku Śląskim dajecie ochłapy tak że rodzice dopłacają do klubu Czarnych wstyd i hańba i to jest Wasza pomoc.
Tomek umie w orgie. Kamery leśne potwierdzają podobno 😉