Wprawdzie nie bardzo wiadomo, na co, bądź na kogo późną porą czekał mężczyzna stojący na przystanku autobusowym, pewnym natomiast jest, iż na długo może trafić on do więzienia.

Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim oprócz podejmowania bieżących interwencji nieustannie patrolują teren powiatu lwóweckiego. I nie ma tu znaczenia pora dnia, czy nocy, ani też czy to jest centrum stolicy powiatu, czy wieś na skraju jednej gmin. To właśnie dzięki takim patrolom mundurowi eliminują z ruchu pijanych kierowców, zatrzymują osoby poszukiwane przez wymiar sprawiedliwości, czy podejrzanych o przestępstwa.

Do kolejnego takiego zatrzymania będącego wynikiem patrolu doszło w sobotni wieczór 27 lipca br. w Płóczkach Dolnych. Patrolujący rewir mundurowi w pewnym momencie dostrzegli stojącego na przystanku mężczyznę. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby zegarek nie wskazywał, że jest już godzina 23.

Policjanci zatrzymali się i rozpoczęli rozmowę z oczekującym na przystanku mężczyzną. Ten był bardzo niespokojny, wręcz zdenerwowany pojawieniem się patrolu, co dało podejrzenia, iż może mieć coś na sumieniu. Podejrzenia szybko się potwierdziły.

39- letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego miał w kieszeni woreczek strunowy z zawartością białego proszku. Wynik badania testerem wykazał, iż jest to metamfetamina.

Mężczyzna został zatrzymany. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara pozbawienia wolności do lat trzech. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.