Centrum kultury, to miejsce tętniące życiem, gdzie mieszkańcy spotykają się, integrują, bawią, uczą i realizują swoje pasje. Jedni tańczą, inni śpiewają, jeszcze inni uczą się języków obcych.
Miejsc w Lwówku Śląskim, gdzie głównie młodzi ludzie spotykają się i wspólnie spędzają czas z pewnością można by było wymienić nie jedno. Wprawdzie nie wszystkie pod dachem stoją przed nimi otworem, ale nie przeszkadza to w tym, żeby spotykać się pod chmurką. W lecie takich miejsc można wymienić bez liku, w zimie, z uwagi na warunki pogodowe integracja w plenerze jest mocno ograniczona, aczkolwiek nie oznacza to, że nie istnieje.
Wprawdzie nie ma nigdzie ogłoszeń, plakatów, internetowych postów, gdzie takowe spotkania się odbywają, ale wystarczy poświęcić kilka minut by podczas spaceru ulicami miasta zlokalizować je wszystkie.
Redakcja Lwówecki.info na prośbę czytelników w grudniu ubiegłego roku odwiedziła jedno z takich miejsc – aczkolwiek z uwagi na bardzo wczesną porę dnia było ono jeszcze opustoszałe – niemniej po śladach widać, że zabawa była tam przednia. Dworzec kolejowy w Lwówku Śląskim, to miejscówka, gdzie nie tylko młodzi ludzie tańczą i śpiewają, czy głośno uczą się języków obcych, ale także miejsce, w którym znaleźć można ślady po lekcjach medycyny i biologii.
Niestety, miejsce to jest na tyle specyficzne, iż nawet ostatnie wichury, jakie przeszły nad regionem nie poradziły sobie z uprzątnięciem stamtąd śmieci. Te jak były w grudniu, tak porozwalane były i na początku lutego. Butelki i puszki po alkoholach, pudełka po papierosach, czy opakowania po chipsach idealnie komponują się z popadającą w ruinę infrastrukturą kolejową.
Wyjątkowego smaczku temu miejscu nadają graffiti i powybijane szyby w dawnym przydworcowym magazynie.
Pięknie!! Wybory idą to znowu obiecają kolej do Lwówka i na tym się skończy
O kolei to już możemy zapomnieć. Niestety mamy nieudolnych włodarzy którzy nie chcą kolei. Nawet autobusu zastępczego który miał od września jeździć do Legnicy i Jeleniej. Lwówek to już tylko zaorać.
Bo jak się idzie do “województwa” obiecując ludziom reaktywację kolei to trzeba w tym sejmiku coś działać. Tymczasem efektów nie widać, a na dodatek swoją niemoc przykrywa się tym, że ktoś inny nie dał się sfrajerować i nie dokłada do autobusu, który ma udawać kolej by ktoś kto udawał że coś może mógł sobie przypisać udawany order
Pięknie to podsumowałeś, ważne żeby dużo obiecywać, robić sobie zdjęcia i lans na cudzym “garbie” a za wszelkie niepowodzenia obwiniać przeciwników. Nie ma kolei, nie będzie prawdopodobnie remontu drogi do Pasiecznika, tak o nas zadbał Andrzejek…
Ten dworzec to niestety obraz naszej władzy w gminie, nie wiem ile tych ekip bedzie startowac, ale Zróbmy coś zeby psl, teraz zmienił nazwę na trzecia droge przestal juz rzadzic
A dworzec jest gminy czy PKP?
Może ludzie którzy głosowali za obecną burmistz powinni zadać sobie pytanie czy warto było? syf we Lwówku jest wszędzie nawet przy gminie idąc w stronę Zusu i wzdłóż aleji Wojska Polskiego, lißcie leżąvz ub. roku , latarnie w mieście świecą kiepsko, jest ciemno i strach chodzić, może zamiast ładować tyle latarni to lepiej było zamontować lepsze żarówki. Kolejna sprawa to może czas zacząć szukać wzorców np. w Bolesławcu, tak zawsze wszystko sprawnie działa bo jest jeden burmistz który dba o mieszkańców i miasto, u nas tylko markety się stawia , żadnej strefy ekonomicznej by ludzie nie musieli tak jeższić do pracy do Bolesławca, uciekają młodzi bo miasto Lwówek zamienia się w wioske, ogromne braki jak na powiat i wstyd że nuema komu jak dotej pory dobrze zarządzać naszym miastem.
Ja tam lubię nasz zaścianek . A jak się komuś nie podoba zawsze może się wyprowadzić . Ludzie juz nie są przypisani do ziemi , ale oczywiście dużo takich , którym się należy.
Coraz więcej pajaców w naszym mieście , nie szanują miejsc publicznych, ręce do roboty maja lewe, wydaje się im ze balować mogą wszędzie. Kultura na psy zeszła, a to zadanie gminy i domu kultury aby ograniczyć takie cuda
Jasne, wina LoKu że dzieciaki wolą się szwendać po mieście w nosami w telefonach niż chodzić na fajne kreatywne zajęcia i uczestniczyć w wydarzeniach kulturalnych. Puknij się w łeb.
Przecież to teren i własność PKP. Gmina tu nic nie może. Nie siejcie fermentu a wy, czytający nie łykajcie jak pelikany!!
Ążej teraz ponoć chce być burmistrzem.