Pierwsze opady śniegu w regionie już przyniosły konsekwencje. Kierujący busem stracił na śliskiej nawierzchni panowanie nad pojazdem i auto spadło z kilkumetrowej skarpy dachując.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w piątkowy poranek w Świeradowie- Zdroju, gdzie po porannej burzy zrobiło się biało. Śnieg leży tam na drogach i chodnikach, które są śliskie.
Kierujący samochodem Renault Trafic na ośnieżonej nawierzchni stracił panowanie nad pojazdem, auto zjechało z drogi i dachowało spadając z kilkumetrowej skarpy. Do zdarzenia doszło przed godziną 9 na drodze wojewódzkiej pomiędzy Świeradowem- Zdrój a Szklarską Porębą.
Na miejsce natychmiast dysponowani zostali strażacy z OSP KSRG Świeradów- Zdrój i JRG PSP w Lubaniu, a także zespół ratownictwa medycznego i patrol policji, który ma wyjaśnić, jak doszło do zdarzenia. Druhowie ze Świeradowa na miejsce dotarli jako pierwsi. Zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Odłączyli akumulator i udzielili poszkodowanym pierwszej pomocy przedmedycznej.
Busem podróżowały trzy osoby. Na szczęście nikomu z nich nic się nie stało, nikt nie wymagał hospitalizacji. Za to bus jest poważnie uszkodzony.
Wyruszając w drogę zadbajmy o to, by wyjazd stał się przyjemnością, a nie walką o przeżycie.
A moim zdaniem tu zarządca drogi dał d**y z zalegającym na jezdni śniegiem . Jego trzeba pociągnąć do odpowiedzialności i wtedy będzie porządek na drogach
zima znowu zaskoczyla drogowcow…
wszyscy oni biorą kaskę co miesiąc za gotowość do odśnieżania…. Więc powinni beknąć, mają chyba polisy ? Czy ewentualnie ,przetargi u wujków tego nie przewidywaly?