Burmistrz przegrywa z mieszkanką Wlenia przed Kolegium Odwoławczym

1
486

Z zachowania władz Gminy Wleń wynika, że liczą na zmęczenie i udręczenie mieszkańca tak, żeby z braku sił i energii zrezygnował z własnych praw, które posiada. – Mówi mieszkanka Gminy Wleń, której Burmistrz Artur Zych odmówił udostępnienia kosztorysu, na podstawie, którego obciążono ją częścią kosztów za remont drogi.

Sprawa znalazła swój finał w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Jeleniej Górze, które uchylając decyzję burmistrza Artura Zycha i przyznało rację pani *****.

Za wykonaną usługę możemy zażądać faktury wraz z kosztorysem. Wydaje się to proste i oczywiste. Wszędzie, ale nie gminie Wleń.

W ubiegłym roku Urząd Miasta i Gminy zlecił wykonanie remontu drogi wewnętrznej, która w części należy do gminy, a w części do wspólnot mieszkaniowych. Kosztami inwestycji obciążył mieszkańców przyległych do drogi kamienic.

Jedna ze współwłaścicieli nieruchomości, której kwota 9672,85 zł za ułożenie 43 metrów kwadratowych betonowych puzzli (wraz z podbudową), wydała się jej zbyt wygórowana (224,95 złotych za m2), zwróciła się do burmistrza Artura Zycha o przedstawienie kosztorysu powykonawczego. Jakież było jej zdziwienie, gdy zamiast rzeczonego dokumentu, otrzymała wezwanie do wykazania szczególnego interesu prawnego, jako warunku, aby ów dokument otrzymać.

Pomimo jej zdaniem absurdalności żądań burmistrza, w obszernej odpowiedzi wykazała, że jakiekolwiek dodatkowe żądania dotyczące tej sprawy ze strony Urzędu Gminy są całkowicie bezpodstawne i nieuzasadnione. Co w orzeczeniu potwierdziło Kolegium Odwoławcze.

Mimo to burmistrz Artur Zych wydał decyzję odmowną, nie wyrażając zgody na udostępnienie dokumentu, uzasadniając ją między innymi tym, że dla wykonania kserokopii kilku stron kosztorysu konieczne jest, jak czytamy w dokumencie podpisanym przez sekretarza gminy:

Przeanalizowanie bardzo dużego zasobu dokumentów i dokumentacji powykonawczych już zarchiwizowanych, w celu wybrania tylko tych, które pani oczekuje. Udostępnienie żądanych przez panią informacji wymaga działań organizacyjnych i zaangażowania pracowników przy jednoczesnym oderwaniu ich od przypisanych i kompetencji i zadań.

Pani ***** nie dała za wygraną i zwróciła się do organu odwoławczego o uchylenie jej zdaniem bezprawnej decyzji.

W piątek 10 maja Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Jeleniej Górze w całości przychyliło się do złożonego przez mieszkankę Wlenia wniosku, nakazując burmistrzowi Arturowi Zych ponowne rozpatrzenie sprawy. Decyzję uzasadniając między innymi tym, że jak czytamy w Orzeczeniu.

Informacja, której udostępnienia żąda wnioskodawczyni, nie dotyczy inwestycji zakończonej przed wielu laty, lecz w 2018 roku. Trudno, zatem przyjąć, że dostarczenie kserokopii kosztorysu powykonawczego będzie wymagało czasochłonnych działań ze strony pracowników urzędu.

Kolegium wyjaśnia także, że nie do zaakceptowania jest pogląd, zgodnie, z którym powodem ograniczenia prawa do informacji publicznej byłaby zła organizacja pracy w urzędzie, przewijające się na pracochłonności kosztowności w udostępnieniu informacji publicznej.

Wobec czego Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Jeleniej Górze uchyliło zaskarżoną decyzją burmistrza Miasta i Gminy Wleń w całości i przekazało do ponownego rozpatrzenia.

Gmina, realizując inwestycje na zlecenie mieszkańców, obciążając ich kosztami wykonanych robót, powinna, a nawet ma obowiązek udostępnić wszelkie informacje, w tym finansowe dotyczące realizowanych inwestycji. Dlaczego z takim uporem odmawia udostępnienia takich informacji? To pytanie do burmistrza Artura Zycha.

Pani ****** rozgoryczona postępowaniem urzędników mówi. – Z zachowania władz gminy Wleń wynika, że liczą na zmęczenie i udręczenie mieszkańca tak, żeby z braku sił i energii zrezygnował z własnych praw, które posiada.

PRZECZYTAJ POZOSTAŁE DOKUMENTY

PRZECZYTAJ ORZECZENIE KOLEGIUM ODWOŁAWCZEGO

autor: Andrzej Jaśkiewicz, wleninfo.pl

1 KOMENTARZ

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj