Jeden z zawodników drużyny gospodarzy uderzył w twarz zawodnika drużyny gości. Uderzony piłkarz ma rozbity łuk brwiowy. Na miejsce wezwano policję i pogotowie.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie w Lubomierzu. To tam miejscowa Stella podejmowała gości z LKS Czarni Lwówek Śląski. Nie był to mecz o żaden ważny awans, ani nawet mecz o punkty, a jedynie sparing przed kolejnym sezonem rozgrywek. Tym bardziej niezrozumiałe jest zachowanie piłkarza, który – jak mówią nam kibice – na co dzień jest zawodnikiem Chmielanki Chmieleń i był okazyjnie wypożyczony do składu Stelli.
Całe zdarzenie rozegrało się na pięć minut przed końcem spotkania. Z relacji policji wynika, iż między zawodnikami przeciwnych drużyn doszło do „przepychanek”. Zaczęło się od kopnięcia przez zawodnika Czarnych piłkarza grającego w Stelli. Ten nie pozostał winny przeciwnikowi z Lwówka Śląskiego, odwrócił się i uderzył go w twarz rozcinając mu łuk brwiowy.
Prowadzący mecz sędzia przerwał spotkanie. Na miejsce wezwano policję i zespół ratownictwa medycznego. Jednak pogotowie z uwagi na brak zagrożenia dla zdrowia odmówiło przyjazdu. Na boisku pojawił się po chwili patrol gryfowskiej policji. Mundurowi sporządzili notatki i przekazali zawodnikom, iż ewentualne dalsze roszczenia mogą załatwiać w postępowaniu cywilnym.
Przyszłość w klubie dla lubomierskiego piłkarza jest już przesądzona. Podjęliśmy decyzję, że ten zawodnik już nie będzie grał u nas. – mówi nam zbulwersowany tym zdarzeniem prezes Stelli.
Walka na boisku często jest brutalna, piłkarze chcąc pokazać na co ich stać przekraczają granice własnych możliwości. Jednak jeżeli dzieje się to w grze fair play nikt nie ma do nikogo pretensji, a wręcz przeciwnie. Determinacja takich zawodników jest przez kibiców nagradzana brawami. Jednak w żadnym przypadku na murawie nie powinno dochodzić do rękoczynów. To nie jest miejsce na bijatyki, to nie ta dyscyplina.
to nie piłkarze tylko kopacze
A kto jest prezesem
Mirko Maldzini a trener Zigi ściągnięty z HSV Gryf.
Jaki prezes taka drużyna 🙂
W Chmieleniu grali zawsze idioci i buraki z tym debilem na czele który grał w ochraniaczu bokserskim na zębach.
Przesiąknął chmieleńską fantazją 😀
Powiedz mi Kolego co Chmieleń ma z tymi wydarzeniami wspólnego? Mecz Stella- Czarni a Ty o Chmieleniu piszesz…
Czytaj ze zrozumieniem artykuł to będziesz wiedział co ma wspólnego Chmieleń w tym wszystkim
WARA od Chmielenia! Nie siej zamieszania, nie obrażaj ludzi z tej miejscowości.
Właśnie to że ten idiota bo inaczej gościa nie można nazwać ostatnio kopał w Chmieleniu.Będzie gość miał ciepło ponoć do Armi się stara i niestety jego plany mogą się nie spełnić.Za głupotę trzeba płacić.
Problemu do armii nie będzie miał do Iraku potrzebują bez problemu.
W Chmieleniu grał w sezonie 20/21. Od 2008 do 2020r był zawodnikiem Stelli. Jest z Lubomierza. Co Wy chcecie od Chmielenia? Chyba ktoś zazdrości fajnego klubu.
Jak w Lubomierzu się biją to od razu wina Chmielenia.Czas widać zatrzymał się w miejscu w mieście “kargulów i buraków”
Jak grał w Chmieleniu to nikogo nie uderzył,jak wrócił do Stelli to od razu zadyma.Dziwne…Chyba nie chciał grać w serieB…
I jak on teraz w Lubomierzu będzie mieszkał…