Rozpoczęło się lato. Przed nami jak zapowiadają synoptycy kolejne fale upałów.
Miło byłoby przetrwać taką spiekotę nad wodą — dla Wlenian to od lat niespełnione marzenia.
Pomyśleć, że zaledwie pół roku temu hitem kampanii wyborczej był basen! Basen, który jak zapewniał w trakcie debaty burmistrz Artur Zych, miał zostać udostępniony mieszkańcom w 2019 roku.
Państwo K zadeklarowali, że użyczą basen (znajdujący się na ich prywatnej posesji) na 10 lat!. Zostanie wytynkowany i pomalowany, będzie wywiercona studnia. Zrobimy to metodą gospodarczą, wykorzystamy ekipę remontową i pracę społeczną! – Obiecywał wówczas, wywołując euforię na sali.
Entuzjastycznie do koncepcji burmistrza odniosła się właścicielka obiektu pani K, obecnie radna powiatowa, która w zamieszczonym na stronie Urzędu Gminy materiale wideo dziękowała za inicjatywę Artura Zycha w imieniu swoim, męża i rodziny. Porozumienie miało być podpisane w „najbliższym czasie”, cokolwiek to wówczas znaczyło.
Minęła zima, przeszła wiosna, nadeszło lato z upałami, a o basenie ani mru mru.
Dla spragnionych ochłody została plaża nad Bobrem. Plaża na miarę naszych marzeń i możliwości.
tekst/foto: Andrzej Jaśkiewicz, wleninfo.pl
Pan radny powiatu Wiesław Z. jest specjalistą od basenów to wam doradzi
Obiecanki cacanki
Wrzućcie na Lwówecki Info stronę, na której będzie lista imion, nazwisk, miejscowości wszystkich obiecujących w wyborach z datą realizacji obietnicy albo datą wypowiedzenia danej obietnicy. Niech się to zaindeksuje w Google, niech ludzie widzą i czytają jak przy danym nazwisku rok do roku, kampania wyborcza po kampanii wyborczej dochodzi obiecanek cacanek.
Takie ewidencjonowanie obietnic dobrze przypomni jak trzeba będzie pójść do urn wyborczych czy dane nazwisko to kłamca czy osoba, która stara się nie rzucać słów na wiatr