95% mieszkańców jest przeciwnym wiatrakom na terenie gminy Lwówek Śląski

5
310

Radny składa petycję, w której pyta burmistrza, co on na to, czy przychyli się do woli większości mieszkańców i wyrazi swój sprzeciw wobec budowy wiatraków?

 

Sprawa budowy turbin wiatrowych na terenie gminy Lwówek Śląski od samego początku budzi spore kontrowersje. Światło dzienne ujrzała zupełnie przypadkiem, przed zaplanowanym przez burmistrza ogłoszeniem. Wyszło wówczas na jaw, iż Kobiałka rozmawiał z potencjalnym inwestorem, który został sponsorem tegorocznych dożynek gminnych.

„Firma Eurowind Energy zajmująca się takimi zagadnieniami i chcąc nawiązać współpracę z naszą Gminą oraz naszymi sołectwami została sponsorem Dożynek 2025, za co dziękujemy.” – wyjaśniał w odpowiedzi na pytania redakcji Lwówecki.info burmistrz Lwówka Śląskiego, który jeszcze w sierpniu zapewniał, iż na chwilę obecną nie trwają prace nad żadnym projektem dotyczącym nowego planu zagospodarowania przestrzennego ani żadne dokumenty nie zostały jeszcze przedłożone radzie.

Z informacji do jakich dotarliśmy, wstępnie mowa jest o nawet dwudziestu sześciu turbinach. Ich lokalizacje nie są jeszcze pewne, ale planowane są inwestycje na terenie sołectw: Bielanka, Zbylutów, Chmielno i Rakowice. Z informacji, jakie otrzymali już niektórzy z mieszkańców wynika, iż nawis śmigieł to aż 170 metrów, czyli będą to jedne z większych tego typu konstrukcji.

Po publikacji artykuły „Jest plan budowy wiatraków w gminie Lwówek Śląski”, niektórzy z mieszkańców pytali; czy powinni sprzedawać swoje domy? Inni zapowiadali, że nigdy nie zgodzą się na postawienie turbin, ale byli i tacy, którzy zacierali ręce mówiąc, że inwestycja przyniesie sporo korzyści.

Nieco ponad miesiąc od pojawienia się informacji o planowanej inwestycji, na biurko burmistrza wpłynęła petycja.

Petycje są formą bezpośredniego uczestnictwa obywateli w procesie sprawowania władzy. Zgodnie z art. 63 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej każdy ma prawo je petycje. Ich przedmiotem może być żądanie, w szczególności, zmiany przepisów prawa, podjęcia rozstrzygnięcia lub innego działania w sprawie dotyczącej podmiotu wnoszącego petycję, życia zbiorowego lub wartości wymagających szczególnej ochrony.

Z tego prawa skorzystał jeden z radnych Rady Miejskiej Gminy Lwówek Śląski, aczkolwiek nie wnosząc o konkretne działanie, a zadając burmistrzowi pytanie.

„W imieniu mieszkańców gminy (sołectw) Bielanka, Chmielno, Skorzynice oraz Zbylutów jako radny gminy zwracam się z zapytaniem o Inwestycje Wiatrakową w wyżej wymienionych sołectwach.” – wskazuje w dokumencie jego autor, który nie wyraził jednak zgodny na ujawnienie jego danych.

„Dokument podlega anonimizacji w związku z brakiem zgody, o której mowa w art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 11 lipca 2014 r. o petycjach.” – wskazuje burmistrz, który w ubiegłym tygodniu przyjął petycję z rąk radnego.

Autor petycji pisze, iż celem jego zapytania jest to, czy burmistrz przychyli się do większościowej woli mieszkańców wyrażających swój sprzeciw wobec montażu wiatraków w tych miejscowościach. Przypomina on także, iż w ubiegłym miesiącu odbyły się spotkania z mieszkańcami i firmą, która zamierza stawiać wiatraki, w których uczestniczyli także włodarze gminy.

„Z debaty oraz z rozmów mieszkańców z przedstawicielami Firmy Eurowind Energy wynikało bardzo jasno, iż większość mieszkańców jest przeciwna tej inwestycji. Jako dowód do mojego pisma dołączam podpisy mieszkańców tych wsi. Z których to podpisów wynika iż ponad 95% osób wpisanych na listach „Inwestycja wiatrakowa Przeciw lub Za” jest przeciwna stawianiu wiatraków w tych miejscowościach.” – pisze autor petycji, który stawia burmistrza pod przysłowiową ścianą żądając od niego pisemnych wyjaśnień.

„Pragnę zauważyć Panie Burmistrzu iż jest Pan „zobligowany” ustawą podpisaną przez Prezydenta RP do woli suwerena (wyborców).” – podkreśla autor petycji.

W naszej ocenie, burmistrz jest teraz w trudnej sytuacji, bo z jednej strony zapewne pamięta o prowadzonych z potencjalnym inwestorem rozmowach i sponsoringu dożynek, a z drugiej musi liczyć się ze społecznym sprzeciwem, czego konsekwencją będzie brak poparcia mieszkańców. Tym bardziej z niecierpliwością czekamy na oficjalną odpowiedź.

5 KOMENTARZE

  1. Jak można w ogóle było pomyśleć, żeby brać sponsora który zamierza coś w gminie budować, a szczególnie tak kontrowersyjnego. Gdzie te nowe firmy,miejsca pracy o których przed wyborami tak pięknie przed nowo powstała w Rakowicach firma opowiadali młodzi gniewni radni. Z wiatraków ich niestety nie przybędzie……

  2. Sponsoring dożynek to wolna wola inwestora. Były reklamy, były banery- nie można oczekiwać że za marne grosze będziemy stawiać wiatraki. I to nie byle gdzie, a w pięknej dolinie krajobrazów. Mieszkańcy wyrażając sprzeciw wykazali się rozsądkiem. Jeśli burmistrz się nie dostosuje do tej woli- to jego ostatnia kadencja.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj