Ostatniej doby odnotowano najwyższy przyrost zakażeń w naszym powiecie. Osiem osób ma wynik dodatni testu na koronawirusa. Na kwarantannę trafiło kolejnych 88 osób. 3 osoby są hospitalizowane.
W szpitalu w Bolesławcu jest 73 potwierdzonych przypadków zakażeń, na oddziale intensywnej terapii jest 5 osób i 8 pod respiratorem, zmarła jedna osoba, mężczyzna 84 lata z chorobami współistniejącymi – taką informację otrzymujemy dziś rano z Gabinetu Wicemarszałka Marcina Krzyżanowskiego.
Niestety mamy 8 nowych przypadków #COVID19 na terenie powiatu. Tym razem jest to 5 osób zamieszkujących teren Gminy Lwówek Śląski, 2 osoby z Gminy Gryfów Śląski i 1 osoba z Gminy Mirsk. – poinformowały dziś rano władze Powiatu Lwóweckiego.
Od początku epidemii na terenie powiatu zakażonych zostało 111 osoby. Wyleczonych zostało 65 osoby a zmarło 4 osoby:
- Na terenie gminy Lwówek Śląski odnotowano 62 zakażenia. Wyzdrowiało 33 osoby, a jedna osoba zmarła.
- Na terenie gminy Wleń odnotowano 13 zakażeń, w tym 12 osób wyzdrowiało.
- Na terenie gminy Mirsk odnotowano 12 zakażeń, 8 osób wyzdrowiało, niestety, dwie zmarły.
- Na terenie gminy Lubomierz odnotowano 12 zakażeń, 5 osób wyzdrowiało.
- Na terenie gminy Gryfów Śląski odnotowano 12 zakażeń, 7 osób wyzdrowiało, niestety, jedna zmarła.
Obecnie na terenie powiatu lwóweckiego są 42 aktywne przypadki COVID-19:
- 28 w Gminie Lwówek Śląski,
- 7 w Gminie Lubomierz,
- 4 w Gminie Gryfów Śląski,
- 2 w Gminie Mirsk,
- 1 w Gminie Wleń.
Już 443 osób decyzją Sanepidu jest na kwarantannie, a 3 osoby są hospitalizowane.
Nowe obostrzenia! Nauczanie hybrydowe, imprezy max do 20 osób
Co to za kwarantanna skoro najbliższa rodzina zakażonego ma w d.. i nie przestrzega zasad kwarantanny ( żona i dzieci)
Policja nawet nie sprawdza czy ktoś jest w domu.
NIe byłoby problemu gdyby nie fakt że rodzice wypychają dzieci do szkoły. A teraz warto je zostawić nawet gdy same są zdrowe ale ktoś z domowników jest chory nie koniecznie na covid.
Skąd informacja, że nie ma Policji? Na pewno jest, ale sprawdza raz na dobę, nie będzie siedzieć pod drzwiami 24 godziny. My, jako odpowiedzialne społeczeństwo powinniśmy reagować i zgłaszać takie przypadki do Sanepid lub Policji. Poza tym czasami wystarczy porządna sąsiedzka reprymenda, żeby tym ludziom wrócił rozum i rozsądek.
Raz na dobę? Ciekawe gdzie. Bylismy 10 dni na kwarantannie i nikogo przez te 10 dni nie bylo ani do nas nie dzwonił.
Nie ma policji nikt nikogo nie sprawdza ludzie są na kwarantannie tydzień i oboje chodzą do pracy a dzieciaki siedza w domu nikt nikogo nie sprawdza od tygodnia.
Byłam dwa tygodnie nikt nie przyjechal ani razu
Społeczeństwo jest tak ogłupiałe że,samo się prosi o kontrolę i nadzór. Niedługo was wywiozą do obozów to poczujecie upragniony spokój.