Zaczęło się od błahej sprawy, drobnej kradzieży kosmetyków oraz biżuterii o wartości nieco ponad 20 złotych. Gdy nie miejscu pojawili się policjanci, na jaw wyszły inne okoliczności.
W poniedziałek, 1 września do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie dotyczące kradzieży w jednym z marketów na terenie miasta. Na miejsce natychmiast skierowano patrol.
– Po przybyciu policjantów okazało się, że 36-letnia mieszkanka powiatu lwóweckiego dokonała kradzieży kosmetyków oraz biżuterii o wartości ponad 20 złotych. – relacjonuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz z KPP w Lwówku Śląskim.
Gdy mundurowi przystąpili do czynności wyjaśniających na jaw zaczęły wychodzić dodatkowe okoliczności. Podczas kontroli osobistej funkcjonariusze ujawnili przy kobiecie środki odurzające. Badanie narkotesterem potwierdziło, że była to metamfetamina. Mieszkanka powiatu lwóweckiego została zatrzymana i przewieziona do lwóweckiej komendy.
– Na tym jednak interwencja się nie zakończyła. Policjanci z Wydziału Kryminalnego przeprowadzili dalsze czynności w miejscu zamieszkania 36-latki. Tam ujawnili nielegalny pobór energii elektrycznej. Fakt ten został potwierdzony przez pracowników firmy energetycznej. – dodaje policjantka.
Teraz kobieta musi liczyć się z konsekwencjami swojego postępowania, za które grozi jej surowy wyrok. O dalszym jej losie zadecyduje sąd.
Przydałby się tekst Jana Frycza jako Dario całodobowo w celi “Ty ćpunie … “
Amber gold afera to psikus z tą.