W piątek tuż po zapadnięciu zmroku. Małżeństwo jedzie samochodem ulicami miasta. W pewnym momencie dostrzegają leżącą na środku przejścia kobietę. Została potrącona a sprawca uciekł. Przypuszczają małżonkowie, którzy blokują swoim autem drogę tak, żeby inni kierowcy przypadkiem nie najechali na leżącą na środku przejścia dla pieszych kobietę. Po chwili okazuje się, iż do żadnego potrącenia nie doszło.

Całe zdarzenie miało miejsce w piątek, 6 stycznia 2022 roku na ulicy Rybackiej w Lubaniu, drodze krajowej nr 30., na pasie w kierunku Zgorzelca, gdzie ruch został zablokowany. Wszyscy, którzy widzieli stojące w poprzek drogi auto i leżącą na środku przejścia dla pieszych kobietę przypuszczali, iż doszło do potrącenia. Prawda była zgoła inna o czy poinformowała redakcja eLuban.pl

„Gdy wyjeżdżaliśmy z ul. Młynarskiej w Rybacką zobaczyliśmy, że ktoś leży na środku przejścia dla pieszych. Początkowo myśleliśmy, że doszło do potrącenia, więc zastawiliśmy autem drogę, by nikt nie najechał na leżącą na drodze kobietę i wezwaliśmy pomoc.” – relacjonowali lubańskim dziennikarzom małżonkowie, którzy omal nie najechali na poszkodowaną.

Szybko okazało się, że leżąca na drodze około 30-letnia kobieta wcale nie jest nieprzytomna, a pijana w sztok. Gdy na miejsce dotarł patrol policji i zbadał kobietę na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, aparat miał wskazać 4 promile. Tak więc nie samochód a krążący w jej żyłach alkohol zmiótł ją z nóg, akurat w chwili gdy przechodziła przez ruchliwą DK30.

„Kobieta może mówić o dużym szczęściu, bo droga jest uczęszczana, a przejście dla pieszych na którym padła należy do najgorzej oświetlonych na lubańskim odcinku drogi krajowej nr 30.” – wspominają redaktorzy eLuban.pl

Po przebadaniu przez zespół ratownictwa medycznego kobieta została przekazana patrolowi policji, który zabrał ją w miejsce, gdzie ta bezpiecznie wytrzeźwieje.