Policyjny patrol przerwał wpłaty seniorki instruowanej przez oszusta i zapobiegł utracie blisko 50 tysięcy złotych. Niestety kobieta już dzień wcześniej została wprowadzona w błąd i wysłała przestępcy część swoich oszczędności. Mundurowi przypominają, aby nie przekazywać pieniędzy osobom obcym.
Mieszkanka Bolesławca otrzymała telefon od osoby nieznanej, że jej pieniądze są zagrożone, a rozmówca jest policjantem, który pomoże ochronić seniorce oszczędności. Starsza pani uwierzyła w historię, którą usłyszała od fałszywego funkcjonariusza przez telefon, ponieważ rozmówca dużo o niej wiedział. W pewnym momencie mężczyzna zapytał o możliwość kontynuowania rozmowy w języku rosyjskim.
Pokrzywdzona na to przystała i podjęła działania według otrzymanych wskazówek. Poszła do bankomatu, gdzie najpierw wypłaciła kilkadziesiąt tysięcy złotych, a następnie poprzez kod BLIK otrzymany od oszusta dokonała kilku wpłat. Kiedy mężczyzna chciał naciągnąć seniorkę na kolejne transakcje, ta odmówiła m.in. z uwagi późną porę i powiedziała, że mogą to kontynuować następnego dnia. Oczywiście przestępca przekazał swojej ofierze, żeby z nikim na temat pieniędzy nie rozmawiała.
Kolejnego dnia pani ponownie otrzymała telefon, w słuchawce usłyszała ten sam głos co dzień wcześniej, ponownie pod dyktando poszła do bankomatu i rozpoczęła wpłaty. Osoba postronna, która zauważyła dziwne zachowanie starszej pani przy bankomacie, które wskazywało na działanie według instruktażu telefonicznego, zadzwoniła na numer alarmowy i powiadomiła służby. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce mundurowych. Policyjny patrol powstrzymał seniorkę przed wpłatą blisko 50 tysięcy złotych i uświadomił kobicie, że padła ofiarą oszustów.
Bolesławieccy policjanci przypominają, aby nie przekazywać pieniędzy osobom obcym, nie wpłacać na wskazane konta oraz przy pomocy podanego kodu BLIK.
Wobec nieznajomych zawsze należy stosować zasadę ograniczonego zaufania!
KPP w Bolesławcu, asp. szt. Anna Kublik-Rościszewska