Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o wysypisku śmieci nad Bobrem, a już nasi czytelnicy alarmują o funkcjonującym przynajmniej od kilku tygodni składowisku odpadów na parkingu przy murze górnego cmentarza we Wleniu.
Góra śmieci urosła nie tylko tuż obok cmentarza, ale również tuż przy alei spacerowej prowadzącej z Wlenia na zamek Lenno. Droga ta w sezonie turystycznym jest licznie wykorzystywana przez kuracjuszy i turystów. Raczej nie trudno zgadnąć, jakie wyrabiają sobie opinie o władzy i mieszkańcach mijając sterty odpadów.
Zgodnie z ustawą utrzymanie czystości i porządku na swoim terenie należy do obowiązkowych zadań własnych gminy. Tak, więc odpowiedzialność za uprzątnięcie dzikich wysypisk i składowisk odpadów spada na burmistrza. Do obowiązków straży miejskiej należy ustalenie sprawcy lub sprawców zaśmiecania terenu i wyciągnięcie wobec nich konsekwencji.
Niestety wydaje się, że w gminie Wleń nikt nad tym nie panuje, a piękne malownicze okolice pomału zamieniają się w jedno wielkie wysypisko odpadów.
-/autor: Andrzej Jaśkiewicz, wleninfo.pl /-
No pewnie Warszawiacy podrzucają.haha