Atak drapieżników nastąpił na terenie wsi, na terenie ogrodzonym siatką i oddalonym od lasu kilka kilometrów. Jedno z pogryzionych zwierząt udało się uratować.
Do zdarzenia doszło na początku listopada w miejscowości Wykroty. Wilki zaatakowały owce na terenie wsi, przy ulicy Głównej. Martwe zwierzęta znalazł 2 listopada rano ich właściciel. 7 owiec już nie żyło. Jedno ze zwierząt miało podgryzione gardło, ale jeszcze dawało oznaki życia i udało je się uratować. – o sprawie poinformował portal Istotne.pl
Właściciele zagryzionych owiec dowiedzieli się, że odszkodowanie za szkody poczynione przez wilki nie otrzymają. Dlaczego? Jak czytamy na stronie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska do której należy zgłaszać takie zdarzenia: – Skarb Państwa odpowiada za szkody wyrządzone m.in. przez wilki. Oględziny i szacowanie szkód oraz ustalenie wysokości odszkodowania i jego wypłaty dokonywane jest przez właściwego regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Odszkodowanie nie przysługuje, jeżeli szkoda wyrządzona przez wilki powstała od zachodu do wschodu słońca, a zwierzęta pozostawały bez bezpośredniej opieki. W sprawach spornych dotyczących wysokości odszkodowań za szkody wyrządzone m.in. przez wilki orzekają sądy powszechne.
I taką też odpowiedź otrzymali właściciele zagryzionych owiec. Właścicielka zagryzionych zwierząt pani Monika nie kryje rozżalenia i pyta: – Czyli ja lub mąż mamy spać w owczarni, narażając swoje życie? – i dodaje: Sytuacja staje się poważna, ponieważ wilki są widywane w naszym rejonie coraz częściej, nie tylko w lesie ale i we wiosce. Kilka dni temu o godz. 8 rano były przy ogrodzeniu sąsiada, który również hoduje zwierzęta. Wilki są pod ochroną, powodują duże straty wśród rolników, a DOŚ we Wrocławiu nie chce wypłacać odszkodowań za straty poniesione w zwierzętach.
Wygląda na to, że właścicielom zagryzionych owiec nie pozostaje nic innego jak wejście na drogę sądową.
To nie wilki a psy zagrały te owce
Kupić strzelbę odstrzelić w nocy i powiedzieć Że skarb państwa powinien w nocy pilnowac wilków 😉
Tak jest!! jak nie ma innej rady to trzeba sobie samemu bronic wlasnych zwierzat!!!nami rolnikami nikt sie nie przejmuje !!
Jakim prawem one mogą zagryzac zwierzeta dzieki ktorym ludzie mają utrzymanie ?
Jesli juz tak ich bronicie to z własnej kieszeni oddac tym ludzią pieniadze za te zwierzeta!
Powystrzelac jak podejdzie albo pozamykac na ogrodzonym terenie z daleka od ludzi i zwierzat domowych.
Bezczelnośc!!!!
Juz ich nie itereesuje latanie za jeleniami i sarnami. Wolą przyjsc na gotowe bo człowiek nauczył ze im nic nie wolno zrobic!!!
Czasy takie ze do ludzi strzelają a agresywne zwierzeta chronia!!!!
Żenada!!!! Chory przepis ,przecież zazwyczaj wilki grasują w nocy. Zwierzęta były ogrodzone to teraz w jaki sposób się zabezpieczyć? Postawić płot o wys 2 m żeby jakieś tam Kundle ich nie zagryzły?spędzić kilka nocek i strzelać jak do dzików.A tak na serio nastawić pułapki .zawsze sie coś tam złapie.
Rok temu też miałem podobną sytuację wilki zagrały mi dwie łanie daniela i ta sama śpiewka daniele nie były pod ochroną po zachodzie słońca
ZAMIAST SIĘ CIESZYĆ ŻE PO TYLU LATACH NA RESZCIE WILKI POMAŁU WRACAJĄ NA NASZE TERENY CO Z TYM IDZIE OZNACZA ŻE ICH POPULACJA WZRASTA A ŚRODOWISKO W KTÓRYM ŻERUJE JEST W CORAZ LEPSZEJ NAZWĘ TO “KONDYCJI” TO WY KAŻECIE DO NICH STRZELAĆ ?!!! ZASTANÓWCIE SIĘ TROSZECZKĘ WILKI SĄ NA WYGINIĘCIU PRZEZ LUDZI PRZEZ NAS PRZEZ NASZE SPOŁECZEŃSTWO!!!!POZWÓLMY IM ŻYĆ WILK CZŁOWIEKOWI NIE ZAGRAŻA ALE CZŁOWIEK WILKOWI TAK. (ZWIERZĘTA HODOWLANE POWINNY MIEĆ OGRODZENIA ODPOWIEDNIE A NIE PODWÓJNY DRUT CZY JEDNA ŻERDŹ PRZYBITA DO SŁUPKA)
takiego gościa to aż miło posłuchać, widać jego dogłębną wiedzę,rozeznanie w środowisku którego rzecz dotyczy myślę, że mógłby być nawet ekspertem od katastrof lotniczych…
Wilk człowiekowi nie zagraża? Może nie było przypadków zagryzienia przez wilki człowieka? To tylko kwestia czasu. Mam nadzieję że napiszesz to samo jak już dojdzie do tragedii..
Cieszę się że po tylu latach wróciły wilki i zabijają mi w nocy zwierzęta chodowlane.
Co ty gościu opowiadasz to jak powinno się grodzić bo pod owce nie grodzi się drutem tylko siatką ponieważ pod drutem uciekają A wilk jak bd chciał to może się nawet podkopać i i tak zagryzie no chyba że wymyślisz coś tak kurwa kreatywnego I pomysłowego że wilki nie przejdą ,a może jeszcze bedzie trzeba wkopywać siatkę na 2m pod ziemię i 3 metry wzwyż ponad ziemią
Weź jak nie wiesz jak sie grodzi to się nie wypowiadaj a jak masz pierdolić takie głupoty to weź się lepiej rozpędź I pierdolni w ścianę głową to może zaczniesz myśleć racjonalnie .W dupie byłeś gówno widziałeś A pewnie nawet na wsi nie byłeś. Żenada
Ludzie zagarniają co raz to więcej terenów. Karczują lasy pomniejszajac ich obszary. Pod pretekstem selekekcji -strzelają do slabych dzików i saren – tym samym zabierając pokarm drapieżnikom. Na koniec dziwią się, że wilki polują na zwierzeta hodowlane. Ludzka arogancja nie zna granic. Absurdem jest to , że ludzie nie dostaną odszkodowania, a nie to że wilki polują na łatwy łup. Każde stworzenie na ziemi zostało stworzone w jakimś celu… my natomiast staramy zamienić się w Boga i uzurpujemy sobie prawo do decydowania o wszystkim co nas otacza.
Wilk poluje żeby zaspokoić głód nie dla zabawy .Gdyby to były wilki to by była 1 owca zjedzona albo chociaż nadgryziona .A to 7 owiec podgryzione gardła i zostawione tak się bawią psy ,szukajcie sąsiada z dużymi psami .
Byłam świadkiem takiego zdarzenia ,Pani wychodzi na spacer z 2 dużymi psami .Psy biegają luzem wieczorem z jednej strony domy a z drugiej pola i lasek ,pieski dla zabawy goniły młodą sarne i dla zabawy ja zagryzły .Pani zadzwoniła po tatusia przyjechał samochodem zapakował martwą sarne do bagażnika i wywiózł .Pieski szczęśliwe wróciły do domku i wszystko gra nikt nic nie widział sarna gdzieś zakopana dowodu nie ma .Ale następnym razem może to być człowiek .