Zgłaszający poinformował strażaków, iż pali się sadza w kominie. Gdy pierwszy zastęp dotarł na miejsce dach stał już w ogniu. Pożar błyskawicznie się rozprzestrzeniał.
W sezonie grzewczym wyjazdy “do kominów” to najczęstsze interwencje strażaków. Większość z nich kończy się bardzo szybko. Po usunięci żaru z pieca, ugaszeniu sadzy i sprawdzeniu, czy ogień nie zajął np. stropu strażacy wracają do jednostek. Niemniej niektóre z interwencji kończą się dramatycznie.
Jedną z najczęstszych przyczyn pożarów sadzy w przewodach kominowych, jest ich niewłaściwe użytkowanie, w tym palenie np. mokrym drewnem, czy słabej jakości węglem oraz zapominanie o sezonowym czyszczeniu komina. Strażacy i kominiarze regularnie przypominają, iż w przypadku palenisk opalanych paliwem stałym np. kominki, piece kaflowe, itp. czyszczenia przewodów kominowych należy dokonywać co najmniej raz na 3 miesiące.
Pamiętać należy, iż zaniechanie czyszczenia przewodu dymowego może doprowadzić do osadzania się na wewnętrznych ściankach komina dużej ilości sadzy, która ze względu na swój skład (praktycznie czysty węgiel) może się zapalić. Pożar w kominie powoduje wzrost temperatury od 800 do 1200°C. W takiej temperaturze może dojść do rozszczelnienia przewodu kominowego i pożaru poddasza, …
I właśnie do takiego dramatycznego pożaru doszło we wtorkowy wieczór, 12 listopada 2024 roku. Zgłoszenie do dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim wpłynęło ok. godziny 18. Z tego wynikało, iż w domu jednorodzinnym w Dębowym Gaju, pali się sadza w przewodzie kominowym.
Na miejsce natychmiast dysponowano trzy zastępy strażaków z JRG PSP w Lwówku Śląskim oraz druhów z OSP Sobota.
Po dojeździe pierwszego zastępu na miejsce oczom strażaków ukazał się przerażający obraz. Dach stał w ogniu. Pożar błyskawicznie się rozprzestrzeniał. Na miejsce dysponowano jeszcze zastęp z OSP Niwnice.
Ogień ugaszono, ale straty są olbrzymie. Spaleniu uległa część spora poddasza. Pomieszczenia mieszkalne zostały zalane podczas akcji gaśniczej. Przyczyny pożaru ustalać będą biegli.