To wyjątkowe miejsce w regionie, które w ostatnich latach mocno zyskało na popularności. Malownicza kaskada na górskiej rzece jest chętnie odwiedzana przez mieszkańców i turystów. Stała się także jednym z centrów rekreacji dla morsów.
Wodospad Kwisa jest sztucznie utworzonym wodospadem, położonym w urokliwym i malowniczym miejscu doliny rzeki Kwisy w Świeradowie- Zdroju. Kaskadę utworzono w celu zmniejszenia dużego spadku, jakim w tym miejscu charakteryzowała się rzeka, dzięki czemu nurt za wodospadem jest spokojniejszy.
W ostatnim czasie jednak konstrukcja uległa znacznemu zniszczeniu, pogorszył się również stan szlaku, dojścia do atrakcji. Na problem zwrócili stali bywalcy, którzy z prośbą o interwencję zwrócili się do świeradowskiego radnego Mateusza Szumlasa. Ten wybrał się na miejsce i potwierdził, że dojście do wodospadu jest coraz trudniejsze z uwagi na zniszczony przez wodę szlak, na którym utrzymuje się błoto a ponadto na drodze nie brakuje wystających korzeni drzew. Zagrożeniem dla kąpiących się są także luźne kamienie na koronie wodospadu, które po obluzowaniu się dodatkowo osłabiają konstrukcję.
Radny zwrócił się z wnioskami do zarządców terenów. Odpowiedzi udzieliło Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie Zarząd Zlewni w Lwówku Śląskim, który wskazuje, iż „wodospad” ten powstał przed rokiem 1939 i jest budowlą hydrotechniczną – zaporą przeciwrumowiskową o spadku h=2,50 m zlokalizowaną w km 124+705 rzeki Kwisy, której jak nazwa wskazuje funkcją było zatrzymanie rumoszu rzecznego.
„Wizja w terenie przeprowadzona przez pracowników NW Lubań potwierdza potrzebę wykonania prac konserwacyjno- remontowych zapory.” – wskazuje w odpowiedzi do radnego kierownik Nadzoru Wodnego.
Wody Polskie informują ponadto, iż w bieżącym roku zaplanowany jest przegląd pięcioletni obiektu, który wskaże szczegółowy zakres koniecznych do wykonania prac.
Wody polskie to niech się zajmą ściekami co płyną do Kwisy . Bo jakoś za każdym razem sprawa jest wyciszana. A ścieki ze Świeradowa i rzekomych oczyszczalni są wypuszczane po nocach do rzeki .
Ma Pan rację, ścieki doskonale widać jak gromadzą się na jazie przy elektrowni wodnej w orlowicach. Może katastrofa na Odrze zmusi Świeradów do czegoś więcej niż tylko czerpania zysku z turystyki 🙁
Świeradów cały czas truje wody Kwisy a stanie doniej mają we krwi.