Porozrzucane i potłuczone butelki po alkoholach, walające się wokół puszki i papiery, to pozostałości po wielkanocnej imprezie, jaka miała miejsce w parku miejskim.
Tak pod bacznym okiem miejskiego monitoringu bawili się ci, co chcą być w centrum uwagi. Nie niepokojeni przez służby, w lwóweckim parku mogli świętować do woli. Alkohol lał się strumieniami. Zabawa trwała do późnych godzin.
Niemniej pozostałości po niej są zatrważające. Taki obraz mogli podziwiać mieszkańcy, którzy w wielkanocny poniedziałek wybrali się na spacer do parku miejskiego w Lwówku Śląskim.
Polskie prawo za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym przewiduje karę grzywny. „Zabrania się spożywania napojów alkoholowych w miejscu publicznym, z wyjątkiem miejsc przeznaczonych do ich spożycia na miejscu, w punktach sprzedaży tych napojów”. – mówi art. 14 par. 2a Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Szczerze to ci ludzie gdzie mają pójść jak we Lwówku nic nie ma. Miasto emerytów i nic więcej.
A to niby oznacza że można po sobie zostawiac taki chlew!? To wg Ciebie wszystko tłumaczy? “Bo gdzie oni mają pójść?”
Szczera prawda niestety o młodych nikt w Lwówku nie dba więc jest miastem emerytów i rencistów kto może ucieka z tego grajdoła.
Gdziekolwiek, ale niech nie zostawiają po sobie chlewu
Domówka wystarczy. Syfiarze niech syfią w domu skoro nie szanują miejsc publicznych.
Właśnie tak pokazują że nie warto nic dla nich robić.
Komendant SM to urząd dożywotni? Nie ma konkursów? Kadencji? Jak to wygląda?
Miasto wymarłych godzina 19:00 zero ludności na mieście
A czy to ,że jest to miasto emerytów ,to znaczy ,że można zapominać o elementarnych zasadach dobrego wychowania:(
Brak konsekwencji dla tych co śmiecą, mało jest śmietników (po za parkiem),nie regularne sprzątanie ulic ze strony ekipy sprzątającej itp.Za pewne więcej by się znalazło, ale to chyba największe problemy Lwówka.
Każdy z nas był młody,ja wtedy też balangowalem na swoim podwórku, mieliśmy boksy smietnikowe,gdzie mieściły się wypite delicyje, nikt nie myślał o rzucaniu gdzie popadnie pustych flach… Zresztą ,te można było sprzedać w skupie. Puszek nie było, bo to zachodni wynalazek…. Plastikowe również nie występowały… Jakoś łatwiej było o czystość i ekologię…pozdrawiam osoby urzedujace w latach 80!
Brawo brudasy pewnie jesteście dumni z melanżu.
Mam nadzieję że włączył się helikopter w domu i trzeba było sprzatać.
Chyba że do dzisiaj brak sił i tak leżycie w barłogu bo do szkołki dopiero jutro trzeba iść.
Szczęsna obiecywała takie miejsce dla młodzieży gdzie piwko będą mogli wypić.
Miejsce na picie to jedno a być świnią co syf zostawia inna sprawia.
Ciekawe kiedy były ostatnie kontrole w parku przez Policję i SM
Mieszkam na przeciwko, to co tam się dzieje to katastrofa, żadnych patroli policji nic,a przydało by się, tam nie tylko piją. Ścieżka w stronę przedszkola zaszczana i zasrana, a Pani “burmistrz’ co na to, jak zwykle nic.
Za spożywanie w miejscu publicznym…, oraz Za zaśmiecanie… grozi…, ale kto w małym powiatowym miasteczku ma egzekwować przestrzeganie tych przepisów. S.M. ma wolne, a Policja???
Za porządki w mieście (również w parku) odpowiada gospodarz. Trzeba edukować i edukować, a jak nie pomaga to mandaty.
Ale trzeba działać w tym kierunku. Jeżeli nie ma kto uczyć bałaganiących, to trzeba wysłać po naukę gospodarza miasta, żeby zobaczył jak to robią inni. Są takie miasteczka w naszym powiecie, albo trzeba ruszyć w Polskę. Najłatwiej narzekać, ale to droga donikąd.
Nie ma w tym nic dziwnego ,młodzież nie miała gdzie pójść ,wiec poszła do parku.
młodzież bandycka tylko popuścić i od razu zostawiają syf takich to powinni zamykać, a nie zgerypałaZmatyKolejna
Młodzi to się z ujem na rozum pozamieniali , banda brudasów łwòweckich mośkòw , toż to rodzicie tych brudasów powinni być dumni , biały order dla nich
To nie mlodziez winna tylko stroze prawa bo to nie byla jednorazowa impreza tam odbywa sie impreza co weekend a straznik miejski mieszka 200 m od parku.
Wszystko okej ale chociaż lepiej to wszystko posprzątać
Służby mają wolne w święta ha ha. Niech ktoś w końcu zwróci uwagę ,ze ta instytucja ma pracować też na nocki, w święta i weekendy a nie od poniedziałku do piatku od 7 do 15!
co za guwniarzeria, taki syf…. chlac jest komu, ale posprzątać…. to już nie ma komu. Jebac sebastiana
No i gdzie ta Policja? Za pierdoły na komisariat wzywają, a są miejsca we Lwówku takie jak te, gdzie notorycznie robią syf i żadnych konsekwencji nie ponoszą. A ta tężnia w parku, to kolejna szczalnia dla pijaków.
A gdzie nasza dzielna Straz Miejska z komendantem na czele.Szkoda naszych podatków dla nierobów w mundurach.
A gdzie maja isc. Jak tu nic nie ma. A park sluzy do rozrywki, a ze troche nabrudzili to sa sluzby ktore za sprzatanie biora pieniadze.
Mamy perełkę lwowka sł. Syf był tam od zeszłego roku, byłem na spacerze i co zobaczyłem butelki po impreskach. A gdzie są służby porządkowe, policja itp.