Już wkrótce każdy pies w Polsce będzie miał wszczepiony specjalny czip, który pomoże ustalić jego właściciela, ale także np. aktualne szczepienia.
Czipy dla psów
Mikroczip jest kapsułką wielkości ziarenka ryżu, wszczepianą pod skórę zwierzęcia w okolice karku. W kapsułce jest mikroprocesor. Za pomocą czytnika można odczytać zapisany na czipie numer i odnaleźć go potem w bazie danych. Baza danych oprócz danych właściciela może zawierać szereg innych ważnych informacji, jak na przykład wiek psa, jego aktualne szczepienia, informację o chorobach, czy podawanych lekach.
Po co czipować psy?
W krajach europejskich znakowanie psów już od lat prawie wszędzie jest obowiązkowe. Dla przykładu w Niemczech czipować trzeba od 2009 roku, a we Włoszech już od 1991 r. W Polsce nadal istnieje dobrowolność w tej kwestii. Wielu właścicieli czworonogów na własny koszt wszczepia im mikroczipy, dzięki którym np. w sytuacji kiedy pies ucieknie i zostanie odnaleziony łatwej jest ustalić jego właściciela. Łatwiej jest także ustalić i wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które porzuciły zwierzęta. To właściwe czip ma być kluczowym elementem walki z problemem bezdomności czworonogów.
Uchwały o czipowaniu psów
W związku z narastającym problemem bezdomności zwierząt, a także sporych kosztach, jakie samorządy muszą łożyć na schroniska niektóre z nich próbowały wprowadzić takie zapisy w lokalnych uchwałach, jednak w świetle przepisów nadrzędnych sądy stwierdzały nieważność takich zapisów.
Obowiązkowe czipowanie psów w Polsce od 2023 roku
Teraz to się zmieni. Rząd zamierza dostosować nasze prawo do detektyw europejskich. Wczoraj minister rolnictwa zapowiedział, że ustawa o obowiązku czipowania psów zostanie uchwalona w pierwszym półroczu 2023 roku.
Kto zapłaci za czipowanie psów?
Wszczepianiem mikroczipów mają zająć się weterynarze. Ma się to odbywać przy okazji szczepień. “Zastanawiamy się tylko, jak rozłożyć to w czasie, jak wspomóc przynajmniej na początku, tak, żeby to nie było na koszt właścicieli, tylko, żeby w sposób zachęcający w tych kosztach partycypowały rząd i samorząd” – powiedział Kowalczyk.
No to mamy Unie ,rudego co tak ją broni.
Tak, brukselka zamiast mózgu. Masz rację, wina Tuska . Lepiej,żeby zwyrole podrzucali psy pod schroniska,wiązali je do drzew,albo rozbijali im głowy kijem bejsbolowym. Na niej cywilizowaną hołotę muszą być różnego rodzaju baty, w normalnych krajach psy nie pałętają się po ulicach ,a ludzie o zwierzęta dbają.
Jeszcze tak będzie że ciebie saszczepią razem z Tuskiem.
A ty co, zwolennik bezkarnego porzucania i maltretowania zwierząt?
Ps. Jeszcze zapytaj kiedy wreszcie odsuną tego Tuska od władzy w Polsce.
Jeszcze proponuje szczepienie kotów koty szybciej potrafią dostać wścieklizny polują na różne gryzonie itd.
Koty też są szczepione widać że nie masz rozeznania,ludzie dbają o swoje pupile, tu chodzi o czipowanie psa, poczytaj co to jest czipowanie psa ,piszesz i nie wiesz co piszesz.
Jeszcze powinni sprawdzać szczepienia bo mają po 3 psy a szczepią 1 dla papierka
Nie jesteś w temacie ,unia chce żeby czipować .