Wejdzie obowiązek czipowania psów

8
801

Już wkrótce każdy pies w Polsce będzie miał wszczepiony specjalny czip, który pomoże ustalić jego właściciela, ale także np. aktualne szczepienia.

 

 

Czipy dla psów

Mikroczip jest kapsułką wielkości ziarenka ryżu, wszczepianą pod skórę zwierzęcia w okolice karku. W kapsułce jest mikroprocesor. Za pomocą czytnika można odczytać zapisany na czipie numer i odnaleźć go potem w bazie danych. Baza danych oprócz danych właściciela może zawierać szereg innych ważnych informacji, jak na przykład wiek psa, jego aktualne szczepienia, informację o chorobach, czy podawanych lekach.

Po co czipować psy?

W krajach europejskich znakowanie psów już od lat prawie wszędzie jest obowiązkowe. Dla przykładu w Niemczech czipować trzeba od 2009 roku, a we Włoszech już od 1991 r. W Polsce nadal istnieje dobrowolność w tej kwestii. Wielu właścicieli czworonogów na własny koszt wszczepia im mikroczipy, dzięki którym np. w sytuacji kiedy pies ucieknie i zostanie odnaleziony łatwej jest ustalić jego właściciela. Łatwiej jest także ustalić i wyciągnąć konsekwencje wobec osób, które porzuciły zwierzęta. To właściwe czip ma być kluczowym elementem walki z problemem bezdomności czworonogów.

Uchwały o czipowaniu psów

W związku z narastającym problemem bezdomności zwierząt, a także sporych kosztach, jakie samorządy muszą łożyć na schroniska niektóre z nich próbowały wprowadzić takie zapisy w lokalnych uchwałach, jednak w świetle przepisów nadrzędnych sądy stwierdzały nieważność takich zapisów.

 

 

Obowiązkowe czipowanie psów w Polsce od 2023 roku

Teraz to się zmieni. Rząd zamierza dostosować nasze prawo do detektyw europejskich. Wczoraj minister rolnictwa zapowiedział, że ustawa o obowiązku czipowania psów zostanie uchwalona w pierwszym półroczu 2023 roku.

Kto zapłaci za czipowanie psów?

Wszczepianiem mikroczipów mają zająć się weterynarze. Ma się to odbywać przy okazji szczepień. “Zastanawiamy się tylko, jak rozłożyć to w czasie, jak wspomóc przynajmniej na początku, tak, żeby to nie było na koszt właścicieli, tylko, żeby w sposób zachęcający w tych kosztach partycypowały rząd i samorząd” – powiedział Kowalczyk.

8 KOMENTARZE

    • Tak, brukselka zamiast mózgu. Masz rację, wina Tuska . Lepiej,żeby zwyrole podrzucali psy pod schroniska,wiązali je do drzew,albo rozbijali im głowy kijem bejsbolowym. Na niej cywilizowaną hołotę muszą być różnego rodzaju baty, w normalnych krajach psy nie pałętają się po ulicach ,a ludzie o zwierzęta dbają.

    • Koty też są szczepione widać że nie masz rozeznania,ludzie dbają o swoje pupile, tu chodzi o czipowanie psa, poczytaj co to jest czipowanie psa ,piszesz i nie wiesz co piszesz.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj