Wakacje bez półkolonii, za to z płatnymi warsztatami

4
800
zdjęcie poglądowe (pixabay.com)

Gminy, ośrodka kultury nie stać na organizację półkolonii dla dzieci. Przygotowano za to cykliczne warsztaty, które są odpłatne.

 

Z niezadowoleniem mieszkańców spotkała się oferta wakacyjna zajęć w ośrodku kultury we Wleniu. W ostatnich latach oferta tej placówki była skromna, z resztą podobnie jak innych placówek kultury w kraju, a to z uwagi na pandemię i panujące obostrzenia. Teraz jednak gdy pandemia przestała być tak groźna i nie ma już obostrzeń mieszkańcom wydawało się, że Gmina, OKSiT wyjdą ciekawą wakacyjną propozycją i szeregiem zajęć, które umilą i zajmą czas najmłodszym mieszkańcom.

Jednak w tym roku we Wleniu tak zwanych półkolonii nie ma. A za zajęcia cykliczne, które są organizowane rodzice dzieci muszą zapłacić.

“Czy tylko mnie irytuje to, że w naszym wleńskim ośrodku kultury dla dzieci nie dzieje się nic, a jak już coś wreszcie się zdarzy i są dla dzieci jakieś zajęcia to są płatne np. kino dla najmłodszych dzieci – 45 min starych bajek lub jakiś stary film czy bajka koszt biletu 10 zł, tak 3 razy w tygodniu nic więcej,żadnych półkolonii, dodane jeszcze zajęcia plastyczne i taneczne raz w tygodniu i również płatne każde za 50 zł od dziecka. Mnie stać na takie zajęcia i mogę zapłacić, ale ile dzieci biega po rynku i poszło by chociaż do kina ale nie mają na to pieniędzy…. W innych gminach są zajęcia na wakacje dla dzieci i są dla wszystkich nie ważne czy biedniejsze i bogatsze, każdy może skorzystać bo nie są płatne!!!” – pisze pani Katarzyna, która zwraca się z pytaniem, jak to jest w innych miastach?

Pod postem pojawiło się szereg komentarzy, w których forumowicze podają przykłady ze swoich miejscowości. Jedni piszą, że u nich niektóre zajęcia też są płatne, ale pojawiają się i takie głosy, jak ten pani Aleksandry:

“Powiem szczerze ze u Nas cały rok dzieci mają rozrywkę plus wyjazdy bezpłatne mówię o świetlicy w Trzcińsku, podobnie działa świetlica w Janowicach czynne codziennie od 14-18. Organizowane są wycieczki na wakacje nawet pięciodniowa i wszystkie dzieci mogą skorzystać bezpłatnie, jest przeznaczony budżet z gminy do tego sponsorzy…”.

Czy takie jak pani Magdaleny: w Świerzawie mamy półkolonie przez cały miesiąc bezpłatne”

O to, dlaczego we Wleniu nie ma półkolonii i dlaczego zajęcia cykliczne są odpłatne kilka dni temu na prośbę mieszkańców miasta do z pytaniami do dyrektora ośrodka kultury zwrócił się radny Marek Dral. W odpowiedzi dyrektor tłumaczy, iż nie posiada możliwości organizacyjnych pozwalających na organizację letniego wypoczynku w formie półkolonii oraz wyjaśnia powody konieczności pobierania dopłat za zajęcia cykliczne.

– OKSiT we Wleniu w tym roku nie organizuje tzw. “półkolonii”, ponieważ nie posiada możliwości organizacyjnych pozwalających na prowadzenie tego rodzaju działalności. – tłumaczy Daniel Antosik Dyrektor Ośrodka Kultury Sportu i Turystyki we Wleniu, który wspomina, iż w okresie wakacyjnym OKSiT organizuje otwarte zajęcia warsztatowe dla dzieci i młodzieży, podobnie jak w okresie ferii zimowych.

Dyrektor zapewnia, iż nie wszystkie zajęcia dla dzieci organizowane przez OKSiT we Wleniu są odpłatne i tłumaczy potrzebę wprowadzenia odpłatności.

– Odpłatne są zajęcia organizowane cyklicznie, adresowane do indywidualnych uczestników. Odpłatność wymusza formuła organizacyjna zajęć oraz konieczność ponoszenia przez instytucję dodatkowych kosztów związanych z ich prowadzeniem, wykraczających poza możliwości finansowe OKSiT. Instytucja działająca w obecnej formule organizacyjnej praktycznie nie posiada możliwości pozwalających na samodzielne finansowanie jakichkolwiek zajęć cyklicznych dla dzieci w ramach budżetu, jakim dysponuje. Stąd konieczność partycypowania w dodatkowych kosztach określonych zajęć ich uczestników. Biorąc jednak pod uwagę skalę kosztów związanych z organizacją cyklicznych zajęć dla dzieci i młodzieży we Wleniu, opłaty za udział w zajęciach ustalane są na bardzo niskim, symbolicznym wręcz poziomie, uwzględniającym szczególne uwarunkowania środowiskowe oraz określone koszty dodatkowe, związane z konkretnymi rodzajami zajęć. Wpływy z opłat, ze względu na ich niski wymiar, pokrywają jedynie niewielką część wydatków związanych z prowadzeniem zajęć, których organizacji podejmujemy się, mimo bardzo ograniczonych możliwości realizacji podobnych przedsięwzięć. Wysokość opłat za zajęcia ustala dyrektor OKSiT. Warto zaznaczyć, że osobiście przed podjęciem decyzji w tych sprawach, zawsze zasięgam opinii środowiskowych związanych z planowaną działalnością. Kwestie opłat za zajęcia dla dzieci i młodzieży oraz uczestnictwo w imprezach kulturalnych organizowanych przez OKSiT, z mojej inicjatywy były niedawno tematem dyskusji prowadzonej na jednym z posiedzeń Rady Miasta i Gminy Wleń, w którym uczestniczyli także przedstawiciele innych instytucji samorządowych działających we Wleniu. Przebieg tej dyskusji oraz wynikające z niej wnioski dodatkowo uzasadniały konieczność wprowadzania opłat za korzystanie z części oferty programowej OKSiT. – wyjaśnia Dyrektor OKSiT we Wleniu.

4 KOMENTARZE

  1. Bardzo dobrze. Jeszcze na półkolonie to chcą najczęściej dawać ci rodzice co obydwoje siedzą w domach albo jedno nie pracuje i może zająć się dzieckiem. Jest też 500 plus to opłacić mają za co.

  2. Nie rozliczaj czyjegoś budżetu domowego bo możliwe że nie znasz konkretów. Wszelkie ośrodki kultury są utrzymywane z podatków właśnie tych co pobierają te „500+” gdyż wielu z nich prowadzi firmy i to dzięki nim jest taki a nie inny budżet . Do tego wszelkie wynagrodzenia tych dyrektorów i burmistrzów to co z nieba spadają czy to kasy gminnej ?
    Do tego są ośrodki kultury aby zapewnić chociaż cześć dnia dla dzieci gdy rodzice pracują więc wypraszam sobie abyś obwiniał ich . Podwyżki dla burmistrzów i radnych to się znalazły ale na zapewnić jakieś atrakcje w wakacje to już za ciężko bo lepiej usiąść wypić kawę ,trochę na fb i aby do 15.

    • No nie do końca tak działa budżet. I jak przypominam świadczenie 500+ powinno iść na DZIECKO nie na mamusie i konkubenta z harnasiem w ręce. Często gęsto kasa z 500+ idzie na wszystko tylko nie to co trzeba .Poza tym kiedyś ludzie jakoś sobie radzili przy więcej niż 1 dziecku. Mamy najniższe bezrobocie od lat więc karyny i sebki ruszą żwawo do pracy i zarobią na bombelki i pazurki. A nie tylko daj za darmo i daj.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj