Znakomita gra zawodników gryfowskiego Gryfa już kilka miesięcy temu stała się języczkiem u wagi działaczy i samorządowców. Zwrócili oni wówczas uwagę, iż GKS ma spore szanse na awans do IV ligi. Niemniej, żeby drużyna mogła grać na gryfowskim boisku wymagało ono kilku poprawek.
Już w kwietniu do władz klubu wpłynęło pismo z Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej we Wrocławiu, w którym Komisja licencyjna DolZPN po przeprowadzeniu wstępnej kontroli obiektu stwierdziła, że obiekt sportowy przy ul. Jeleniogórskiej nie spełnia wymagań do gry w IV lidze.
Komisja licencyjna stwierdziła wówczas braki miejsc siedzących (krzesełek). Zgodnie z wymogami powinno ich być min. 300 a jest 258. Ponadto nie ma wydzielonego i oznaczonego sektora dla kibiców przyjezdnych na minimum 50 miejsc. Komisja zwróciła uwagę również na ubytki w ogrodzeniu, co umożliwia niekontrolowane wejścia na stadion, brak wygrodzenia miejsca wyjścia zawodników i sędziów na boisko oraz konieczność modernizacji pomieszczeń w budynku i trybun.
Zarząd klubu uwagi przekazał władzom Gminy Gryfów Śląski. Pod koniec maja burmistrz Poniźnik spotkał się z Prezesem Gryfa i Prezesem DolZPN-u. Jak mówił nam tuż przed spotkaniem oprócz tych wskazań z pisma rozbudowy wymaga także parking oraz należy wykonać nowe przyłącza energetyczne. Te zadania generują spore koszty. – Żeby zrobić tzw. klatkę to jest koszt 27 tysięcy złotych. Razem policzyliśmy, że wszystko wyniesie ponad 75 tysięcy złotych. – mówi burmistrz Gryfowa Śląskiego, który dodaje
W maju udało się też znaleźć w budżecie pieniądze na te niezbędne inwestycje. Zabezpieczona w budżecie na kwota 78 000 zł, ma zostać przeznaczona na dostosowanie obiektu do wymogów IV-ligowych.
Jak już wiemy po sobotnim meczu GKS Gryf Gryfów Śląski awans ma już w kieszeni. Do zakończenia sezonu pozostały jeszcze trzy mecze. Później przed żółto- niebieskimi chwila odpoczynku. Będzie to z pewnością czas wytężonej pracy przy remoncie stadionu przy ulicy Jeleniogórskiej, który już się rozpoczął.
A Czarni Lwówek są w czarnej d…
dziurze
Gdy znudziły Ci się szanty i muzyka i mazury, weź 2 gramy od sergiusza i wypuszczaj chmury. Hej, ha na lewą dziurkę, hej, ha na prawą więcej. To zrobi doskonale morskim opowieściom