53-latek nie chciał dzielić się z państwem swoimi przychodami, dlatego postanowił nie płacić podatków. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej i … tego samego dnia został zwolniony.

53-latek nie chciał dzielić się z państwem swoimi przychodami, dlatego postanowił nie płacić podatków. To nie spodobało się urzędnikom ze skarbówki. Wytoczyli działa, przeprowadzili kontrolę i postawili mężczyznę przed sądem. Ten za uporczywe niepłacenie podatków zasądził karę zastępczą. Mężczyzna miał do wyboru albo wpłacić 9 tysięcy złotych albo odsiedzieć dwa miesiące. Mężczyzna z takim wyrokiem się nie zgadzał i nie zamierzał ani płacić ani iść do więzienia.

To jednak szybko się zmieniło. „W poniedziałek 15 lutego funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Jeleniej Górze wytypowali i zatrzymali do kontroli samochód osobowy, którym, podróżował 53-letni Polak. Sprawdzając jego dokumenty funkcjonariusze SG ujawnili, że mężczyzna ten jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze w celu zatrzymania i doprowadzenia do najbliższego zakładu karnego. Za uporczywe uchylanie się od płacenia podatków mężczyzna miał zasądzoną zastępczą karę 60 dni pozbawienia wolności” – tłumaczy Joanna Konieczniak ze Straży Granicznej.

Pogranicznicy zatrzymali mężczyznę. Ten szybko poszedł po rozum do głowy. „Mężczyzna tego samego dnia wpłacił wymaganą należność na konto bankowe sądu i został zwolniony”. dodaje funkcjonariusza SG.