Na próżno poszły nasze starania tak jak w próżnię trafiają głosy coraz bardziej poirytowanych mieszkańców. Na Nadbrzeżnej nadal dziura na dziurze.
W październiku ubiegłego roku zwracaliśmy uwagę na nie tyle zły, ale wręcz tragiczny stan nawierzchni ulicy Nadbrzeżnej w Mirsku. Ta leży niemal w samym sercu miasta jednak patrząc na nią wiele osób może mieć wątpliwości, czy faktycznie jest ona jeszcze częścią miasta, czy jest to już raczej skraj wsi.
Z wielkim żalem przychodzi nam zauważyć, iż do dziś władze nie sięgnęły po nasz pomysł na wykorzystanie tej drogi do promocji regionu. Wszak podobnych dróg ze świecą szukać. Mieszkańcy przyznają nam, iż nie otrzymali gumowców z logo, np. logo Mirska, albo z jakimś hasłem wyborczym. Mówią, iż żadnego specjalistycznego obuwia nikt im nie proponował. A przecież gdyby tak uczyniono, to wieści o tej inicjatywie poszłyby w świat i przysporzyły splendoru gospodarzom i całemu regionowi.
Jak widać na zdjęciach i załączonym filmie nikt nie podjął również skutecznych działań, żeby ulżyć wyborcom i żeby ci w XXI wieku mogli do swoich domostw dojść bez konieczności liczenia kolejnych pełnych błota dziur. Ulica Nadbrzeżna nadal dziurami stoi
Czytaj: Czy mieszkańcy dostaną gumowce z logo
Tak samo wygląda ul. Rybna we Lwówku Śląskim. Jedyna dojazdowa droga dla mieszkańców.
Przecież ok 20 lat na zrobienie drogi to za mało dla pana burmistrza. Ok 20 rodzin musi się zmagać z taką drogą. Ale spokojnie niedługo przyjedzie pan ,,Z” sypnie zwirem smoła zaleje i do pierwszego deszczu będzie.
https://www.youtube.com/watch?v=jxGX0FIEk2o to filmik z 2018
To nie jest jedyna taka ulica na terenie samego miasta Mirsk.