To miejsce napawa go obrzydzeniem

2
1778

Z tego miejsca rozpościerają się wręcz bajkowe krajobrazy. Możemy podziwiać całą panoramę Karkonoszy. Jednak jeden z kierowców – nie bez powodu mówi, że to miejsce napawa go obrzydzeniem.

 

Pan Piotr, który każdego dnia pokonuje samochodem setki kilometrów przesyła nam zdjęcia z niegdyś uroczego zakątka. Jest to wzniesienie pomiędzy sołectwami: Strzyżowiec (gm. Wleń) a Czernica (gm. Jeżów Sudecki). To na tym wzgórzu, po prawej stronie drogi, pod starą lipą, stoi w zaroślach, łaciński krzyż pokutny. Tragiczna historia wykuta w kamieniu. I to z tego wzniesienia rozpościera się przepiękna panorama Karkonoszy. Szczególnie o poranku widok zapiera dech w piersiach. Jednak dla niektórych ludzi, którzy chcą się pozbyć odpadów znaczenia nie mają ani krajobrazy, ani krzyże, ani żadne inne wartości.

„I gdyby nie to, to zjadłbym tutaj poranny posiłek a tak to nawet wysikać się nie mogę, bo mam obrzydzenie nie tyle widokiem, co ludźmi którzy tak w bestialski sposób potrafią wszystko spier…” – pisze poirytowany kierowca.

Trudno nie odnieść wrażenia, iż do póki nasi politycy i samorządowcy nie zaczną ludziom ułatwiać odbioru odpadów, w szczególności tych samochodowych, do póki nasze lasy, rowy i parkingi będą wyglądały tak, jak na tych zdjęciach i żadne zapowiedzi surowych kar nic nie pomogą.

2 KOMENTARZE

  1. Uczestniczyłem kiedyś w akcji sprzątania wzgórza Wyrwak koło Mirska wraz z okolicami pobliskiej drogi gminnej. Obiekt w przewodnikach po regionie. Burmistrz Mirska nie chciał zabrać odpadków i żądał od Organizatora usunięcia ich na własny koszt.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj