Po raz kolejny samochód dostawczy zaparkował w tym miejscu w taki sposób, iż zablokował cały chodnik uniemożliwiając nim przejście.
To kolejne już tego typu zdarzenie, jakie dzięki Państwu, naszym czytelnikom pokazujemy na stronach Lwówecki.info. Jak widać na zdjęciach kierowca samochodu dostawczego zaparkował nim przy markecie Netto, przy ulicy Betleja w Lwówku Śląskim, w taki sposób, iż tył pojazdu całkowicie zablokował chodnik uniemożliwiając nim przejście.
To nie tylko wykroczenie, ale i brak kultury. Jednak przykład ten obnaża jeszcze jeden poważny problem, jakiego włodarze miasta wydawałoby się, iż nie dostrzegają. Otóż kierowcy dużych samochodów dostawczych, czy autobusów turystycznych nie mają wyznaczonego dogodnego miejsca do parkowania.
To problem, z którym boryka się wiele miast, jednak w turystycznej stolicy powiatu lwóweckiego miejsca takie można było by wygospodarować np. na ulicy Dworcowej. I w naszej ocenie nie wymagałoby to nadmiernego zaangażowania intelektualnego urzędników. Oczywiście takie miejsca winny być oznakowane i zaznaczone w Google Map.
To ułatwiłoby poza miejscowym kierowcom znalezienie odpowiedniego miejsca do zaparkowanie dużego auta i pojazdy takie nie stwarzałyby przeszkód pieszym.
Turystyczna stolica regionu.
Kto to wymyśla, te miasto jest nieprzyjazne dla turystów.
To chodnik i problem sklepu a nie miasta.
No to gdzie mamy zaparkować dużymi autami, żeby kupić bulki? Przy Szwajcarii Lwóweckej?
W tym miejscu akurat jest jeszcze przejście górą, można też przejść parkingiem. Tragedii nie ma, przecież ten samochód nie będzie tam stał kilka dni, tylko zapewne chwilę, tyle ile potrzeba czasu na zrobienie zakupów. Jak nie ma się czego czepiać, to trzeba się czepiać byle g….
Andrzej & Straszne – czy wy jesteście upośledzeni umysłowo?
Kierowca mógł spokojnie stanąć przodem przy chodniku. Wtedy i miejsca na manewry dla innych samochodów i na chodniku było by wystarczająco. Ale przyjechała ameba w onucach i nic go nie obchodzi
Trochę wyobraźni, nie będę Cię wyzywał, żeby nie schodzić do Twojego poziomu, jakby kierowca zaparkował przodem, to by tył wystawał i zablokował przejazd. Proste. Widać, że na codzień nie jeździsz dużymi autami.
Andrzej nie kop się z koniem.
Jadąc dużym klamotem np. Ciężarówką jest wielki problem z zakupami , w Lwówku jest on bardzo mały . Wszyscy chcą mieć wszystko na czas , a kierowca niech trawę je !
Zwyczajnie ten kierowca wybrał mniejsze zło!
Stanął tak , aby zając jak najmniej miejsca .
Tam ruch pieszych jest znikomy , ale już ruch aut jest spory.