Władze Powiatu Lwóweckiego stanęły przed wielkim dylematem. Skąd wziąć od 5 do 10 milionów złotych? Tyle brakuje do przebudowy niespełna 4 kilometrów drogi!
Wielką radość wielu osobom sprawiła z pewnością informacja o pozyskaniu przez władze Powiatu Lwóweckiego środków na przebudowę drogi powiatowej nr 2494D Krobica – Przecznica o dł. 3,7 km w km 2+400 – 6+100.
Kwota 5.183.614,20 zł miała pomóc w doprowadzeniu tej będącej już w bardzo złym stanie technicznym drogi do stanu, jakiego oczekują kierowcy. Wartość inwestycji na podstawie kosztorysów szacowano na 5,45 miliona złotych. Brakujące w tym zestawieniu środki miały pochodzić po połowie z budżetu Powiatu oraz ze wsparcia udzielonego przez Gminę Mirsk. Jednak wszystkie te szacunki pochodzą z ubiegłego roku. To wówczas Starosta złożył wniosek o dofinansowanie tej inwestycji z rządowych funduszy. Jednak od tamtego czasu zmieniło się bardzo wiele.
Zmiany w podatkach i kosztach pracy, rosnące ceny ropy na światowych rynkach, rosnące ceny paliw i materiałów budowalnych, wojna na Ukrainie, … Efekt? Ceny materiałów poszybowały w górę. Niektóre wzrosły o kilkaset procent. Do tego dochodzi niepewność jutra dla stających w przetargach firm. Te, nie mogą przewidzieć, jakie ceny materiałów będą za dwa, trzy miesiące, dlatego, żeby się zabezpieczyć przed bankructwem windują oferty w przetargach.
Na początku marca 2022 roku Zarząd Dróg Powiatowych w Lwówku Śląskim ogłosił przetarg na przebudowę ponad trzy i pół kilometrowego odcinka drogi powiatowej nr 2494D Krobica – Przecznica o dł. 3,7 km w km 2+400 – 6+100. Część miała zostać wykonana na podstawie projektu budowlano- wykonawczego a część w formule zaprojektuj i wybuduj.
Droga miała zyskać nową nawierzchnię, pobocza oraz odwodnienie. Szerokość jezdni w terenie zabudowanym winna być wykonana po śladzie istniejącej trasy, a szerokość jezdni w terenie niezabudowanym powinna osiągać minimum 5,50 m. Natomiast szerokość poboczy gruntowych ulepszonych to minimum 0,75 m. Droga miała być zaprojektowana do prędkości w terenie niezabudowanym wynoszącej do 70 km/h a w terenie zabudowanym do 50 km/h. Okres trwałości zmęczeniowej miał wynosić między 15 a 20 lat.
Z końcem ubiegłego tygodnia poznaliśmy oferty w tym przetargu. Tych wpłynęło trzy. Złożone zostały one przez nasze lokalne, dobrze znane firmy budowlano- drogowe. Przed ogłoszeniem informacji o złożonych ofertach zamawiający poinformował, iż na realizację tego zadania zamierza przeznaczyć kwotę: 5.456.436 zł brutto. Chwilę później dowiedzieliśmy się, iż to nie wystarczy. Co więcej dołożyć będzie trzeba dwa, a może nawet i prawie trzy razy tyle!
Otóż najmniej za realizację zadania zgodnie ze specyfikacją zaproponowała firma Usługi Remontowo-Budowlane i Transport Józef Michalik z Lubania – 10.503.484,90 złotych. Sporo więcej zażyczyło sobie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Lubania – 14.999.416,35 złotych. I najwyższą ofertę złożyło Sudeckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych z Jeleniej Góry – 15.476.179,62 złotych.
Teraz władze Powiat mają dylemat. Skąd wziąć ponad 5,3 miliona złotych? Czy może uda się pozyskać dodatkowe wsparcie finansowe? Czy przetarg zostanie unieważniony? Decyzję poznamy zapewne już wkrótce.
Czyli mieszkańcy zostaną pokrzywdzeni. A jazda na tej drodze należy już niemal do extreme
Mając 5 mln na odcinek 3,7 km nikt rozsądnie myślący, nie podejmie decyzji realizacji zadania za ponad 10 mln zł, dokładając 5 mln tylko do jednej drogi. Niestety nie tym razem.
Już niech nie udają że nie wiedzieli ile może kosztować 1km remont drogi, u siebie w domu remont łazienki też nie wiedzą ile przeznaczyć (+ -) z jakimi kosztami trzeba się liczyć.
Kolejne zarządy PL nie radziły sobie z remontami dróg powiatowymi, czego efekty widzą kierowcy, jeżdżąc po dziurawych drogach Powiatu Lwóweckiego, a teraz, kiedy ceny poszły w górę, zamiast poprawy może być jeszcze gorzej. Jeżeli panowie z zarządu nie wiedzą co zrobić, to może niech dadzą sobie spokój z rządzeniem Powiatem Lwóweckim.
Powiat lwówecki to katastrofa
Witamy w Polskim ładzie, tak dokręcili PIS śrubę przedsiębiorcom że musi się to przełożyć na koszty usług. Oczywiście każdy normalny ogarnięty to rozumie, problem z człekokształtnymi, chodzi mi oczywiście o wyborcòw PIS. Teraz odczują zmiany na sobie.
W punkt.
Podwyżki, ratujesz na ukrainie ludziom życie w ten sposób gościu, coś za coś a ty podwyżkami się martwisz, serca nie masz. Tylko logo zmieniasz chory car leon.
Proszę przeczytać ze zrozumieniem, temat” Szokujące oferty cenowe na przebudowę drogi” i moja odpowiedź dlaczego tak drogo.
Nic nie pisałem że się martwię, tylko tłumaczę dlaczego takie kosmiczne ceny za usługę żądają firmy. A Ukraina i cierpiący tam ludzie to zupełnie inny temat który nie ma nic wspólnego z tym artykułem.
Wspomniałem też że “człekokształtni” tego nie zrozumieją….
Wyżej i niżej czytałem, za pieniędzmi pan jest panie dr. chytrość, nienawiść do rządu Polskiego. kim pan jest niemcem?
pracuj i oddaj z tego 60% na nierobów to pogadamy a teraz leć do mopsu może coś ci się naley, ja muszę lecieć do roboty…
tacy ludzie mają prawa wyborcze, przeciez to jest przykre
I tak wszyscy będą umywać ręce bo drogo i brak kasy. Ale takie czasy są ,państwo nadrukowało kasy na różne tarcze.Wiec kasa ma wrócić. A ludzie dalej będą jeździć offroad.
A co mają zrobić władze?
Chyba zadzwonić do bociana.
Aż Boję się myslec o cenie na drogę Lubomierz Radoniow… przetarg w czwartek…07.04
Przecież to było do przewidzenia że cena od ostatniego remontu Krobica- Kotlina wzrośnie. Trza było zamiast burmistrzowi podwyżkę dawać zbierać na drogę
Niestety do pracy muszę jechać tą drogą, ale nikt nie jest w stanie ominąć tych dziur. Można byłoby chociaż paczerem załatać. Koszt zawieszenia które poniosłem przez ten odcinek drogi to prawie 3000zl.