Szalona krowa zastrzelona przez policjanta

12
3445
zdjęcie poglądowe

9 maja br. agresywna jałówka ważąca około 600 kg uciekła z pastwiska w Bukowcu, a następnie stwarzała poważne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. Zwierzę podczas ucieczki próbowało staranować swojego właściciela oraz atakowało inne osoby. W wyniku ucieczki jałówka zniszczyła również ogrodzenia na prywatnych posesjach. W związku z tym, aby zapobiec dalszemu zagrożeniu dla życia i zdrowia osób znajdujących się okolicy policjant wykorzystał broń w celu unieszkodliwienia agresywnego i rozwścieczonego zwierzęcia.

 

 

9 maja br. około godziny 18.00 policjanci z Komisariatu Policji w Kowarach jadąc na interwencję na skrzyżowaniu ulic Kamiennogórskiej, Jeleniogórskiej a Tokarskiej w Bukowcu zauważyli biegnącą krowę, która próbowała staranować jadącą rowerzystkę. Funkcjonariusze, aby zapobiec tragedii włączyli sygnały świetle i dźwiękowe, które odstraszyły zwierzę. Mundurowi powiadomili o sytuacji dyżurnego.

W trakcie czynności ustalono właściciela, który również z innymi osobami poszukiwał jałówki. W międzyczasie oficer dyżurny jeleniogórskiej policji odbierał telefony od zaniepokojonych i wystraszonych mieszkańców, którym udało się uciec przed jej atakiem. Pojawiła się pod dyskontem spożywczym oraz ośrodkiem zdrowia w Wojkowie, gdzie znajdowało się wiele osób, jak również biegła środkiem jezdni stwarzając zagrożenie dla kierowców.

Funkcjonariusze próbowali ją zatrzymać, ale ze względu na bezpieczeństwo osób postronnych podejmowali działania adekwatne do sytuacji, zwierzę uciekając wbiegło i zniszczyło ogrodzenia na posesji prywatnych właścicieli, a na koniec wbiegło do strumienia. Kiedy okazało się, że na drodze pojawiała się przeszkoda w postaci przepustu, zwierzę ruszyło w kierunku idącej drogą dziewczynki.

Pomimo prób opanowania sytuacji i kontrolowania zwierzęcia, jego agresywne zachowanie i potencjalne ryzyko dla życia i zdrowia ludzi zmusiło policjanta do wykorzystania broni służbowej w celu jego unieszkodliwienia.
Na miejscu zdarzenia obecny był prokurator Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze oraz lekarz weterynarii. Obecnie policja wyjaśnia szczegółowo wszystkie okoliczności tego zdarzenia.

-/podinsp.Edyta Bagrowska, KMP Jel. Góra/-

12 KOMENTARZE

  1. Zamiast zwrócić się do właściciela, który by zabrał spokojnie jałówke to szalony policjant strzelał na lewo i prawo stwarzają zagrożenie dla mieszkańców. Ludziom ich dorobi życia zabierają i później ich jeszcze bohaterki nazywają….

  2. Dokładnie,krowa bez powodu tak się nie zachowuje. Właściciel na pewno na spokojnie by ją poskromił,bo go znała. Dzielny dzielnicowy bohatersko ją zastrzelił…

  3. Nie no odezwał się znawca może następnym razem po ciebie niech zadzwonią ekspercie koperkowy przeczytaj jeszcze raz tekst na głos może wtedy zrozumiesz artykuł. Bydle stwarzało realne zagrożenie dla ludzi a gdyby kogoś staranowało wtedy by był twój oczywisty lament i pytanie a czemu policjant nie zareagował. Jalowka była poza ogrodzeniem to była słuszna decyzją.

    • Niestety niektórzy ludzie nie odróżniają maskotek od prawdziych zwierząt. Jeszcze niedawno tragedia w Zgorzelcu gdzie pies zagryzł niemowlę, to co czekać do następnej ? Agresywnne zwierzęta niestety ale są do uśpienia, są zbyt nieobliczalne.

    • Człowieku, pojęcia nie masz o niczym, znam zachowania zwierząt lepiej ,niż ty swoją rodzinę. Cała twoja wiedza to google …. Siedzisz i plujesz jadem, podpisując się jako sołectwo.
      W rzeczywistości jest winny właściciel – jego obowiązkiem jest dbanie o dobrostan zwierząt i bezpieczeństwo otoczenia. Krowa biegała , bo zapewne oberwała od gospodarza kijem , ewentualnie w obejściu wydarzyło się coś, co ją spłoszyło. Szaleństwo krów powinno być objęte badaniem weterynaryjnym całego stada – jeśli takowe miało miejsce.

  4. w XXI wieku nie można było wezwać lekarza weterynarii żeby wystrzelił w krowę środek nasenny. Może po wybudzeniu w oborze zachowywała by się inaczej. A tak ubili przestraszone zwierzę które najpewniej po prostu się broniło.

    Mam nadzieję, że kowarska Policja konsekwentnie w ten sam sposób będzie traktowała każdego uciekającego/chowającego się przed nią przestępcę- kula w łeb i po problemie. Tylko ze w przypadku Kowar musieli by odstrzelić z marszu 1/10 miasta ale cóż….

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj