Szaleńcza jazda, DK 30 pod prąd rozbitą Omegą

1
2228
fot.: eLuban.pl

Dziś około 13:30 kierowcy jadący lubańską dwupasmówką od ul. Podwale w kierunku Zgorzelca przeżyli chwile grozy. Pod prąd jechała rozbita Omega, której kierowca, aby widzieć gdzie jedzie musiał wyglądać przez okno w drzwiach auta.

 

Na chwilę obecną wiemy o jednej kolizji, do której doprowadził około 40-letni kierowca Opla Omega. Wszystko wskazuje jednak na to, że wcześniej auto miało inną kolizję.

Jechał pod prąd. Najpierw cudem uniknął zderzenia z busem, chwilę potem uderzył w tył mojej naczepy. Było widać, że ledwo ogarnia co się dzieje, a na pewno był pod wpływem. Auto było już rozbite od strony kierowcy, więc musiał już w kogoś przywalić – usłyszeliśmy od kierowcy ciągnika siodłowego, który stał uszkodzony przy skrzyżowaniu ulic Papieża Jana Pawła II i Działkowej w Lubaniu.

Kolizja z naczepą ciężarówki nie zatrzymała Opla. Jego kierowca pomknął slalomem w kierunku Olszyny gubiąc, jeszcze na skrzyżowaniu dwupasmówki z ulicą Podwale, przedni zderzak auta. Jak relacjonowali nam świadkowie, Omega była już tak uszkodzona, że kierowca, aby widzieć gdzie jedzie musiał wyglądać przez boczną szybę auta.

To właśnie przyczyniło się do zatrzymania szaleńca. Rozbite auto i kierowca wyglądający przez boczną szybę zwrócił uwagę policjantów jadących nieoznakowanym radiowozem z Olszyny w kierunku Lubania. Po krótkim pościgu szaleńca zatrzymano na DK 30 w Olszynie Dolnej.

Mężczyzna został zatrzymany przez policję, która w tej chwili ustala wszystkie okoliczności zdarzenia. Do sprawy wrócimy, gdy opublikowany zostanie oficjalny komunikat policji.

 

-/ autor: eLuban.pl /-

fot.: eLuban.pl

1 KOMENTARZ

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj