Radni już głośno wyrazili aprobatę, co do planów sprzedaży gminnych nieruchomości. Wskazują także, gdzie chcą ulokować środki z jej sprzedaży.
Każdy z nas zapewne, gdyby znalazł się w trudnej sytuacji finansowej, lub przed koniecznością przeprowadzenia ważnej inwestycji, bez wahania zdecydowałby się na sprzedaż posiadanych nieruchomości, by pozyskać pieniądze. Patrząc na wydatki inwestycyjne w gminie Mirsk, z jednej strony trudno nie odnieść wrażenia, że kasy w budżecie nie brakuje, a wręcz, że się przelewa, ale z drugiej strony bez trudu można dostrzec, że nie brakuje też „dziur” – tych w drogach, w oświetleniu, w stanie mieszkań komunalnych, socjalnych, w potrzebach szkół, …
Z jednej strony Gmina Mirsk stoi u progu historycznej inwestycji, zadania pierwszej potrzeby, bez którego mieszkańcy nie mogą żyć. Z drugiej strony władze przyznają, że brakuje im środków na zadania w szkole w Rębiszowie. Podczas ostatniej sesji padło rozwiązanie. Wprawdzie po wysłuchaniu zachwytu radnej burmistrz nieco się tłumaczył, ale słowo się rzekło.
Jak już informowaliśmy na stronach Lwówecki.info Gmina Mirsk wzięła się za budowę toalety publicznej składającej się z dwóch pomieszczeń tj. prefabrykowanego kompletnego wykończonego pomieszczenia WC oraz części dla obsługi technicznej wykonanej i wykończonej w technologii tradycyjnej wraz z zagospodarowaniem działek nr 201 i 202 w Mirsku oraz budową zjazdu publicznego z działki na ulicę Kościuszki. Obiekt miałby zostać wybudowany przy skrzyżowaniu ulic Alei Wojska Polskiego (droga wojewódzka do Świeradowa- Zdroju) z ulicą Tadeusza Kościuszki prowadzącą do rynku.
Początkowo Gmina Mirsk na „inwestycję pierwszej potrzeby” zarezerwowała w budżecie 300 tysięcy złotych. Ale oferty w przetargu były dużo wyższe. Jednak z tym nie było większych problemów. Burmistrz i radni szybko znaleźli brakujące środki przeznaczając na budowę szaletu kwotę 348.322,15 zł.
Z drugiej strony nie milkną głosy o pilnych potrzebach inwestowania w szkołę w Rębiszowie. Teraz z tym nie powinno być problemów. Radni podczas XLIX Nadzwyczajnej Sesji Rady Miejskiej Gminy Mirsk wyraźnie wskazują skąd wziąć na to pieniądze.
„Wczoraj odbyło się posiedzenie Komisji Oświaty w szkole podstawowej w Rębiszowie, w związku z bardzo dużymi potrzebami, bo duże są tam potrzeby, składamy taki wniosek jako Komisja Oświaty, została złożona wczoraj taka propozycja, bardzo dobra propozycja, że pieniążki ze sprzedaży szkoły podstawowej w Krobicy zostaną przekazane na remont szkoły podstawowej w Rębiszowie. Dodatkowo, jeżeli panu burmistrzowi się uda i zrezygnujemy ze świetlicy na Betleja, to również środki z tego zostaną przekazane. Uważam, że jest to bardzo dobre wyjście, ponieważ środki z oświaty zostaną w oświacie.” – mówiła podczas sesji radna, która jednoznacznie potwierdziła, że mowa jest o budynku świetlicy.
Tu wskazać należy, iż Komisję Oświaty, Kultury, Zdrowia i Spraw Socjalnych w Gminie Mirsk reprezentują cztery kobiety: Przewodnicząca jest Elżbieta Janowska, a członkiniami Ewa Kreis, Lucyna Smaroń i Marta Pazowska.
„Niezaprzeczalnie potrzeby są, bo to nie ma o czym za bardzo dyskutować, natomiast chciałbym tylko lekkie sprostowanie dotyczące tej sprzedaży, bo ja państwa wczoraj informowałem, rzeczywiście pomysł taki był, ale że w budżecie 2023 my już zaplanowaliśmy te środki, że one wpłyną. Oczywiście w jakiejś tam szacowanej wysokości. Jeżeli będą wyższe to ok, to będą ponadplanowe dochody no i one też są już zaplanowane w wydatkach. Natomiast, co do świetlicy dziecięcej to jeszcze nie jest obiekt wolny do działania.” – tłumaczył burmistrz Andrzej Jasiński.
Na zakończenie warto dodać, iż w projekcie budżetu na 2023 rok w Mirsku zaplanowano m.in. dochody z tytułu „odpłatnego nabycia prawa własności oraz prawa użytkowania wieczystego nieruchomości w kwocie 700.000 zł, w tym: sprzedaż nieruchomości po Szkole Podstawowej w Krobicy, sprzedaż 5 działek w przetargu, sprzedaż lokalu mieszkalnego i lokalu użytkowego, spłaty rat.”.
Nie rozumiem, jak można sprzedać taki obiekt, jakim jest świetlica 🙁
Uważam, że w tym budynku powinno się zrobić coś na wzór stacji kultury, jaka jest w Świeradowie.
Zróbcie w końcu coś dla naszych dzieci. Dlaczego musimy je wozić do sąsiednich gmin na dodatkowe zajęcia?
Banda idiotow I kombinatorów.
Po co jest trzymany jest teren placu targowego, też go można sprzedać. Doraźnie, obwoźnie można handlować w innych miejscach.
O proszę a w Lwówku w szkole podstawowej nr 2 okna się wymienia w 3 budynkach i nawet nauczyciele nie wiedzą po co. Z plastikowych na plastikowe. Koszt tej inwestycji ogromny.