Zamiast dzielenia się opłatkiem – szarpaniny i pobicia. Zamiast składania sobie życzeń – wyzwiska i groźby. Tak upłynęły święta Bożego Narodzenia w niektórych domach, w powiecie lwóweckim.

Święta Bożego Narodzenia od wieków kojarzą się z tradycją jednoczenia rodzin, wspólnym stołem i chwilą refleksji. Jednak rzeczywistość często daleka jest od tych ideałów. Dane Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim potwierdzają, że w okresie świątecznym nieporozumienia rodzinne bywają częstym powodem interwencji służb mundurowych.

– Również dla policjantów pionu prewencji był to niezwykle pracowity okres. Funkcjonariusze pełniący służbę patrolową w ciągu ostatnich trzech dni podjęli 33 interwencje, związane przede wszystkim z nieporozumieniami rodzinnymi – poinformowała w podsumowaniu świątecznego okresu młodszy aspirant Olga Łukaszewicz oficer prasowa lwóweckiej policji.

Podobne sytuacje nie są wyjątkiem. Według danych rządowych, okres świąteczny, choć pełen nadziei i pozytywnych emocji, często staje się czasem eskalacji konfliktów. Czynnikiem zaostrzającym napięcia są zazwyczaj: stres związany z przygotowaniami, presja społeczna czy problemy finansowe. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej wskazuje, że co roku rośnie liczba zgłoszeń dotyczących przemocy w rodzinie, w tym również w czasie świąt.

Święta Bożego Narodzenia to czas nadziei i nowego początku. Warto przypomnieć sobie, że ich istota tkwi nie w perfekcyjnie przygotowanych potrawach czy bogato udekorowanym domu, ale w budowaniu więzi i wzajemnym wsparciu. Być może warto wrócić do staropolskich ideałów pojednania i szukać rozwiązań tam, gdzie napięcia zastępują świąteczną radość.