W piątkowe popołudnie zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo- Gaśniczej PSP w Lwówku Śląskim zostały zadysponowane do pożaru w okolicach ogródków działkowych, gdzie paliły się nieużytki.
Każdego roku wraz z nadejściem wiosny, ciepłej, słonecznej pogody pojawiają się pożary traw i nieużytków. Jak wskazują strażacy za ponad 94% przyczyn ich powstania odpowiedzialny jest człowiek. Ludzi, którzy podpalają wyschniętą roślinność nie przekonują apele, prośby ani surowe konsekwencje, bo przecież za wypalanie traw grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Zupełną nieprawdą jest, że wypalanie traw powoduje szybszy i bujniejszy jej odrost, a tym samym przynosi korzyści ekonomiczne np. rolnikom. Spowoduje raczej nieodwracalne niekorzystne zmiany w środowisku naturalnym – ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza
Pożary traw mogą być niebezpieczne, ponieważ szybko się rozprzestrzeniają i mogą zagrażać ludzkim domom i budynkom, a także dzikiej faunie i flory. Każdego roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie, w tym także podpalacze.
Do kolejnego w naszym regionie pożaru doszło w piątkowe popołudnie w okolicach ogródków działkowych w Lwówku Śląskim. Na miejscu interweniowali strażacy z JRG PSP w Lwówku Śląskim.
Dobrze że nie płetwonurkowie
puste dzialki ludzie wywalają tam gałęzie trawę i podpalają jak by nie mozna bylo spalić u siebie na dzialce i taki efekt