Łącznie sześć zastępów straży pożarnej zostało zadysponowane do pożaru, który wybuchł w środowe popołudnie. Tym razem nie było tak dramatycznie, jak wczoraj.
Sezon grzewczy, to dla strażaków okres wytężonej pracy związanej z gaszeniem pożarów, głównie palącej się sadzy w przewodach kominowych, ale nierzadko także dalszych skutków tych pożarów, czyli pożarów poddaszy, czy całych budynków. Dlatego dyżurny PSP otrzymując zgłoszenie o takim zdarzeniu na miejsce dysponuje nie tylko najbliższą jednostkę OSP, ale także zgodnie z zasadami trzy zastępy z PSP. To minimalny skład, który za każdym razem wyjeżdża do takich zdarzeń. To pokazuje skalę sił i środków dysponowanych do wydawałoby się błahego zdarzenia. Dopiero po dojeździe pierwszego zastępu i ocenie skali zagrożenia zbędne jednostki są zawracane, bądź dysponowane kolejne.
Do jednego z takich pożarów sadzy w przewodzie kominowym doszło w środowe popołudnie 13 listopada 2024 roku we Wleniu. Zgłoszenie do Dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim wpłynęło tuż po godzinie 14. Na miejsce dysponowano pierwsze zastępy z JRG PSP w Lwówku Śląskim oraz jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej.
Na miejscu okazało się, że na poddaszu powstało zadymienie. Tu warto przypomnieć, iż pożary sadzy mogą być wyjątkowo niebezpieczne, ponieważ temperatura spalania sadzy osiąga nawet 1000°C, co może prowadzić do uszkodzenia i pękania przewodów kominowych. W efekcie nieszczelny komin stanowi ryzyko pożaru całego budynku lub przedostania się czadu do pomieszczeń, co zagraża zdrowiu i życiu mieszkańców.
I prawdopodobnie do zapalenia się znajdujących w pobliżu komina rzeczy doszło i tym razem. Do akcji udał się również dowódca PSP w Lwówku Śląskim i zadysponowano kolejne OSP. Na szczęście zagrożenie szybko udało się opanować..
Warto wiedzieć, że w przypadku pożaru sadzy w kominie należy natychmiast powiadomić straż pożarną (numer 112), wygasić palenisko i zamknąć dopływ powietrza do pieca. Strażacy odradzają stosowanie wody do gaszenia, gdyż może to doprowadzić do uszkodzeń komina.
Za nich powinien się wzoc konserwator zabytków za palenie drzewem i zniszczenie najstarszego budynku we Wleniu
Ludzie ratujom takie zabytki a oni nimi ppalom