Mieszkaniec Lubomierza zaniepokojony faktem, iż już od dłuższego czasu nie widział sąsiada i ten nie otwiera drzwi postanowił powiadomić policję.
Do zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór, 28 lipca 2020 roku w jednym z budynków wielorodzinnych w Lubomierzu. Mundurowi po przybyciu na miejsce zastali zamknięte drzwi. Z lokalu nie dochodziły żadne odgłosy. Postanowiono na pomoc wezwać strażaków z OSP KSRG w Lubomierzu, którzy pomogli w otwarciu drzwi do mieszkania.
Niestety, ziścił się czarny scenariusz. W pomieszczeniach znaleziono ciało około 70-letniego mężczyzny, który nie żył już od pewnego czasu. Śledczy wstępnie wykluczyli udział osób trzecich, jednak ciało mężczyzny zabezpieczono do sekcji, która ma powiedzieć więcej o przyczynach śmierci.
Lubomierz prawie jak Sandomierz, pod względem samobójstw, niewyjaśnionych śmierci, wypadków, przydałby się Ojciec Mateusz
Albo Ojciec Rydzyk lol
70 latek, w tym wypadku raczej ciężko tu mówić o samobójstwie.
Kto jeździ po Lubomierzu zielonym subaru obitym z każdej strony?
Dodam, że jeździ jak wariat.
A ty co Colombo.