Drzwi do mieszkania schorowanej 70- latki były zamknięte od wewnątrz. Opiekunka nie mogła dostać się do mieszkania. Istniało prawdopodobieństwo, że seniorka jest w niebezpieczeństwie.

W piątkowe przedpołudnie opiekunka pojawiła się pod drzwiami jednego z mieszkań we Wleniu, gdzie mieszka siedemdziesięcioletnia podopieczna. Drzwi były jednak zamknięte od wewnątrz. Stukanie nie przyniosło jednak pozytywnych efektów. Istniało prawdopodobieństwo, że schorowanej seniorce coś się stało. Opiekunka powiadomiła lwówecką policję, a funkcjonariusze o pomoc poprosili strażaków.

Zapadła decyzja o siłowym wejściu do mieszkania.

Jak wskazują policjanci decyzja była trafna. Seniorka trafiła pod opiekę ratowników medycznych.