Od ponad godziny trwa koszmar kierowców, którzy zmagają się z trudnymi warunkami na oblodzonej drodze.
Jak informują nas czytelnicy bardzo trudne warunki drogowe panują na drodze ze Świeradowa- Zdroju do Szklarskiej Poręby. Wszystko z powodu jej oblodzenia. Kierowcy, którzy stoją w korkach wskazują, że od ponad godziny jeszcze nie przejechał tamtędy żaden pług. Z ich relacji wynika, że kilka samochodów wpadło do rowów. Jeden z kierowców wspomina, iż w drodze na miejsce jest policja, która również ma problemy z dojazdem.
Policji polecam sprawdzić na jakich oponach jeżdżą mistrzowie kierowcy…
Polecam pojeździć po tzw. szklance na drodze a później komentować.
zgadzam się….
Drogowców zaskoczyła zima
Raczej kierowców na letnich oponach i bez umiejętności…
Najlepsze jest w tym wszystkim Droga Szklarską Świeradów była również w sobotę oblodzona i auta były w rowie Dziś policja nie mogła wjechać na rozdroże do wypadku ponieważ również jak wczoraj nikt nie wysłał piaskarek Droga była nieprzejezdna przez dobre 4 godziny a ludzie pozostawieni i zdani na siebie
No patrzcie doświadczeni kierowy i w rowach, chyba za szybko jechali że w rowach wylądowali, tak przeciez pisaliście o Mini które trafiło do ogródka, dopiero jak komuś samemu się stanie to nagle droga oblodzona. Gdzie nagle są służby drogowe, a w piatek na tym odcinku w Pasiecznikute tez było ślisko, ale gdzie tam za szybko Mini jechalo.Zastanowcie się ludzie co piszecie jak nic nie wiecie.
Każdemu może się zdarzyć. Jakby człowiek wiedział co go czeka to na pewnoo z domu by nie wyszedł.
Trzymaj się Mini. Jestem z Tobą. Jeździj pomału.
Mini miało czarna drogę
To że była czarna droga, to nie musi oznaczać, że nie było ślisko.
Piękna zima.W końcu przyszła.
Na zdjęciu przecież widać ,że droga była mokra.
Na zdjęciu przecież widać ,że droga była mokra w Pasieczniku.
Biedne małe Mini wpadło w poślizg a w Świeradowie widzę pożądne auto toyota RAV4 napęd na 4 i nie dał rady ,wylądował w rowie.