Rzucanie palenia? Jestem w tym mistrzem, robiłem to już tyle razy… zrób to ostatni!

5
660

Świadomość szkodliwości tego nałogu jest powszechna już od dekad, a jednak wciąż papierosy należą do najczęściej stosowanych używek. Jest rzeczą oczywistą, że wobec silnego nałogu sama wiedza to często mało. Każde przyzwyczajenie można jednak zmienić – zakrawa to na truizm, ale silna wola i jednoznaczna decyzja jest tu kluczowa. Tymczasem wiele osób usiłujących rzucić palenie niekoniecznie ją w istocie podejmuje.

Przede wszystkim to Ty sam musisz tego chcieć! Nikt nie zrobi tego za Ciebie

Próby rozstania się z nałogiem wynikają z rozmaitych motywacji. Może to być choćby kwestia pochłanianych przez niego pieniędzy, które w dłuższej perspektywie okazują się przecież dość pokaźnymi sumami. Nierzadko zalecenie, aby przestać palić możemy usłyszeć także od lekarza. Zdajemy sobie sprawę z wagi sytuacji i wpływu, jaki na nasze zdrowie ma ta używka, ani myślimy kwestionować to wskazanie, ale to nadal nie jest nasza decyzja. A ona jest kluczowa. Jeśli okazuje się, że, nawet nie szukając sobie wydumanych przeszkód, odkładamy jej realizację – zamierzamy zacząć od jutra, przyszłego tygodnia, miesiąca – już teraz można stwierdzić, że najprawdopodobniej nic z tego nie będzie.

Duże znaczenie mają wszelkie towarzyszące paleniu okoliczności, w tym nasze otoczenie. Zadanie będzie trudniejsze, jeśli palą członkowie rodziny czy osoby, z którymi pracujemy bądź z innego powodu spędzamy czas. Jeśli to możliwe, warto przekonać najbliższe osoby do przyłączenia się do naszego postanowienia.

Przeanalizujmy ponadto momenty, w których sięgamy do kieszeni czy na stolik po paczkę i zapalniczkę. Czy jest to reakcja na jakieś konkretne typy bodźców, albo zwyczaj towarzyszący innemu? Postarajmy się więc wyeliminować takie czynniki.

Często wola to za mało. Pomocne mogą być plastry bądź inne środki

Z uzależnieniami nie ma żartów, także w tym przypadku. Od pewnego momentu sięgamy po papierosa nie tyle dla mającej płynąć z jego palenia przyjemności, co dla braku dyskomfortu spowodowanego niedostatkiem nikotyny, od której uzależniliśmy nasz organizm. Dla wielu osób jest on na tyle silny, że nawet znalezienie sobie alternatywnych, niedestrukcyjnych zwyczajów w miejsce palenia nie rozwiązuje problemu. Aby sobie z tym poradzić sięgać można po rozmaite dostępne na rynku produkty, jakie dostarcza np. apteka internetowa Aptisan.pl, w postaci plastrów, tabletek czy gum. Ich skład pozwala na dostarczenie pewnej ilości nikotyny, pomocnej na wczesnym etapie walki z nałogiem, a jednocześnie złagodzenie objawów towarzyszących jej stopniowemu odstawianiu.

Kluczowym czynnikiem pozostaje jednak własna wola. Nie oczekujemy od żadnych przyjmowanych środków cudownego działania. Nie powinniśmy też stawiać sprawy w ten sposób, że „musimy” rzucić palenie, jakkolwiek w wielu przypadkach nasz stan zdrowia sprawi, że tak w istocie jest. Mamy tego chcieć – warto więc przede wszystkim uzmysłowić sobie wszystkie korzyści – od finansowych, po takie kwestie, jak lepsza cera czy włosy, nie mówiąc o zapachu i znacznie lepszej kondycji. Pozwoli to nam postawić sobie cel pozytywny, niesprowadzający się jedynie do negacji określonego zachowania.

 

-/ Materiał partnera /- AW

5 KOMENTARZE

  1. Można rzucić z dnia na dziej tyko trzeba tego chcieć ja tak zrobiłem i już nie pale 12 lat ale muszę się przyznać że wciąż mam ochotę na małego dymka 🙂

  2. Zwykła reklama farmaceutyków. Zamiana jednego nałogu na inny. Wystarczy chcieć. Z odrobiną pomocy, w moim przypadku była to ksiazka “Easy way”. Wersja elektroniczna do znalezienia w internecie za darmo.

  3. “Jeśli chcesz palenia, idź do Cienia” – takie hasło reklamowe dawno dawno temu Cieniut sam dla siebie wymyślił….on jeszcze siedzi czy gdzieś wyparował?

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj