Wczoraj wieczorem od jednej z czytelniczek otrzymaliśmy zdjęcia rozkopanego grobu, wyjętych ludzkich szczątków – kość i czaszka – oraz wielkiej dziury. – Są jamy, coś tam mieszka, jakieś zwierzę wygrzebało kości – pisze nasza czytelniczka – Widok straszny – dodaje sugerując, iż mogły to być wilki.
Dziś sprawdziliśmy. Faktycznie widok nie należy do najprzyjemniejszych. To najprawdopodobniej jakieś dzikie zwierzę, aczkolwiek raczej nie wilk, a prędzej borsuk, który pod jednym z drzew na cmentarzu w Lwówku Śląskim wygrzebał sobie norę. Zwierzęciu nie przeszkadzało, że jest to grób, w którym złożone są ludzkie szczątki. Przeszkadzające w drążeniu nory kości wyciągnęło na powierzchnię.
O sprawie jest już powiadomiony zarządca cmentarza.
Masakra!!! czy zgłoszono to do prokuratury i co z rodzinami zmarłych
Ewidentne zaniedbanie ze strony administratora cmentarza – widocznie bylejaki tani płot nie zapewnia ochrony przed zwierzętami – odszkodowanie dla rodziny lub nowy pomnik na koszt cmentarza jak nic!!!
A jaka tam masakra. Po prostu zwierzę nie ma respektu przed ludzkim poczuciem szacunku do zwłok. Może i słusznie. Z prochu powstałeś w proch sie obrócisz – nie ma nad czym rozpaczać. Wniosek stąd jedyny – kremować i nie będzie problemu łącznie z bezczeszczeniem.
Wiadomo pod jakim nazwiskiem ten grób?
Też właśnie chciałem się dowiedzieć
Zaremba