Po 17 latach od włamania, dzięki zaawansowanym technikom kryminalistycznym i międzynarodowej współpracy, policjanci ustalili sprawcę przestępstwa. A wszystko dzięki rottweilerowi.
W 2007 roku, w Bolesławcu doszło do kradzieży elektronarzędzi, podczas której złodziej został pogryziony przez psa, co umożliwiło zabezpieczenie śladu biologicznego przez technika kryminalistycznego. Ślad ten został wprowadzony do międzynarodowej bazy danych, z której korzystają także inne służby na świecie.
Policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego bolesławieckiej jednostki komendy, podczas czynności na miejscu zdarzenia ustalili, że w trakcie włamania sprawca wypuścił z jednego z pomieszczeń psa rasy rottweiler, który najprawdopodobniej bronił swojego terenu. – wspomina asp.szt. Anna Kublik-Rościszewska z bolesławieckiej policji, która przyznaje, iż pies pogryzł wówczas złodzieja.
Wówczas nie udało się ustalić sprawcy kradzieży. Przełom w sprawie nastąpił, gdy brytyjskie służby w trakcie innego dochodzenia zabezpieczyły ślad biologiczny tej samej osoby.
Na terenie Wielkiej Brytanii w związku ze sprawą kryminalną został zabezpieczony ślad biologiczny przypisany do mężczyzny. Jego wprowadzenie do bazy dało pozytywny wynik. Następnie Biuro Interpolu w Manchesterze poinformowało stronę polską o swoich ustaleniach. – dodaje policjantka.
Mundurowi już bez większych problemów ustalili, że mężczyzna ma obecnie 34-lata i mieszka w Legnicy. Został on namierzony, zatrzymany i usłyszał zarzut. Na początku października sprawa została zakończona aktem oskarżenia i przekazana do sądu.
Taki sukces nie tylko pokazuje znaczenie skrupulatnej pracy śledczych, ale również siłę współpracy między krajowymi i zagranicznymi służbami.
A przedawnienie po 10 latach/ nic mu nie zrobią
???”…ustalili, że w trakcie włamania sprawca wypuścił z jednego z pomieszczeń psa rasy rottweiler, który najprawdopodobniej bronił swojego terenu.” ??? Sprawca wypuścił psa?
Trochę adrenaliny i człowiek się gubi.