Strażacy tylko w dniu dzisiejszym interweniowali już 11 krotnie. Po raz kolejny zwiększono zrzut wody ze zbiornika w Pilchowicach. Coraz bardziej dramatyczna jest sytuacja na rzekach w regionie.
Nieustające opady deszczu oraz wysoka temperatura powodująca topnienie śniegu w górach sprawiają, że sytuacja w regionie robi się coraz bardziej dramatyczna.
W świąteczną niedzielę, 24 grudnia wielu strażaków zamiast świętować wraz z rodzinami zmagało się ze skutkami lokalnych podtopień, tak jak to miało miejsce w Kotliskach, gdzie interweniowali druhowie z OSP Kotliska, co na poniższych zdjęciach uwiecznił Pan Grzegorz.
W świąteczny poniedziałek, 25 grudnia 2023 roku strażacy z terenu powiatu lwóweckiego interweniowali już 11 krotnie. Najwięcej interwencji odnotowano jak na razie w Mirsku – tak w mieście, jak i w sołectwach gminy. Incydenty te, związane są w znaczniej mierze z wysokim poziomem wód gruntowych, zalewanymi podwórkami, piwnicami, …
Niestety, coraz bardziej dramatyczna robi się sytuacja na rzekach. Na wodowskazach w regionie przekroczone zostały stany alarmowe.
Według danych IMGW z godziny 17:50 w Mirsku o 7 centymetrów został przekroczony stan alarmowy na Czarnym Potoku, a o centymetr z tendencją rosnącą stan alarmowy na rzece Kwisa. Natomiast na wodowskazie w Gryfowie Śląskim stan alarmowy przekroczony o 25 cm. O 12 centymetrów przekroczenie stanu alarmowego odnotowano na rzece Kamienica w Barcinku, a o 27 centymetrów z wyraźną tendencją rosnącą na rzece Bóbr w Pilchowicach.
„W związku z aktualną sytuacją hydrologiczną od godz. 18:00 dnia 25.12.2023r. planowane jest zwiększenie zrzutu wody do około 100 m3/s.” – poinformowało dziś wieczorem Centrum Zarządzania Kryzysowego Powiatu Lwóweckiego.
stan wody w rzekach w poniedziałkowy wieczór
działania OSP Kotliska w dniu 24.12.2023 r
Na szczęście wg danych telemetrycznych IMGW poziom wody na Czarnym Potoku i na Kwisie w Mirsku się obniża. Powinien też się obniżyć poziom wody na Kwisie w Gryfowie Śląskim.
Jeżeli nie będzie opadów atmosferycznych noc powinna być spokojna.
To raczej zapora na Złotnikach
Jak wcześniej informowałem zacznijcie świętować niż próbować udawać specjalistów internetowych.Jak.ktos wcześniej powiedział,że fachowcy z PiSu się nie odnaleźli, a czy dzisiaj kolejna władza dała radę, chyba nie, wszystko tak łatwo oceniać z łóżka anonimowego czlowieka
Czy władza w końcu pomyśli o podwyższenie bezpieczeństwa przeciewpowodziowego ? Bo powodzie, podtopienia, gwałtowne ulewy były, są i będą , a chronią nas ciągle urządzenia poniemieckie.
To zdecydowanie za mało .