Protest naszych ratowników. Nie będzie karetek pogotowia?!

47
3348
zdjęcie poglądowe

Mamy dość! Jesteśmy traktowani niepoważnie – mówią ratownicy pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze, obsługujący m.in. powiat lwówecki. Od 1 lipca grozi im obniżka wynagrodzeń. Podobny problem mają ratownicy medyczni w całym kraju.

 

Jesteśmy traktowani niepoważnie. Mamy dosyć późny czas przed podpisaniem kolejnych aneksów, czyli kontynuacją umowy jeśli chodzi o umowy cywilno-prawne. Nie wiemy na czym stoimy, tak naprawdę nie są nam gwarantowane zarobki w takiej wysokości na jakie możemy liczyć teraz – powiedział Michał Barski, ratownik Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.

Od 1 lipca pensje ratowników medycznych mogą spaść nawet o 25%. To powrót do wynagrodzeń na jakie personel ratownictwa medycznego mógł liczyć w 2015 roku.

Jeżeli rozpatrzymy umowy cywilno- prawne to wypracowując 160 godzin i ponosząc wszystkie koszty związane z prowadzeniem takiej działalności, są to stawki wynoszące ok. połowy średniego wynagrodzenia w kraju – wylicza Michał Barski.

Ponad 70 pracowników pogotowia ratunkowego nie chce przedłużyć swoich umów. Liczba ta stanowi połowę personelu pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze. Dla mieszkańców oznacza to ograniczenia w dostępie do opieki medycznej już od 1 lipca.

Na profilu Komitetu Protestacyjnego Ratowników Medycznych pojawił się apel: „Pracownicy Pogotowia Jelenia Góra proszą koleżanki pielęgniarki oraz kolegów i koleżanki ratowników medycznych z ościennych jednostek PRM, o zachowanie neutralności zawodowej i nie podejmowanie jakiegokolwiek stosunku pracy z Pogotowiem Ratunkowym w Jeleniej Górze w miesiącu lipcu. Pokażmy jedność i solidarność” – apelują.

Nie chcemy dać się podzielić. Łączy nas pogotowie ratunkowe i krajowy system ratownictwa medycznego. To jest najlepszy czas, aby tożsamość zawodowa ratowników medycznych została należycie doceniona. Cały czas trwają rozmowy. Zarówno Związek Pracodawców Ratownictwa Medycznego w Polsce jak i Ogólnopolski Związek Ratowników Medycznych wystosowały dokładnie te same oczekiwania wobec Ministerstwa Zdrowia, aby uwzględnić w ryczałcie, który stanowi podstawę finansowania Państwowego Systemu Ratownictwa Medycznego te oczekiwania, które są już formułowane od dłuższego czasu. Kolejne spotkania są zaplanowane na początek przyszłego tygodnia i mam nadzieję, że będę mógł przekazać informacje, które będą miały charakter zabezpieczający Państwowy System Ratownictwa Medycznego w Polsce – mówi Mariusz Gierus, p.o. dyrektora Pogotowia Ratunkowego w Jeleniej Górze.

 

Czy rząd poważnie podejdzie do problemu i dostrzeże konieczność docenienia ratowników medycznych, czy od lipca karetki zostaną w garażach?

-/24jgora.pl / red /-

47 KOMENTARZE

  1. .. co teraz w pogotowiu spokojnie wyciągają po 20 tys/mies. Ba, znam takich co w czasie pandemii teraz i 30 potrafią w miesiącu wykręcić. Nie znam żadnego, aby miał średnią krajową. Jakoś w Biedronce ani większości Kowalskim na czas pandemii nie dali wypłaty x 2…

  2. Trochę nie poważne szanuje każdy zawód ale każdy wybrał jakąś drogę w życiu i w zawodzie u mnie w pracy też nie ma kokosów i ciągle coraz więcej pracy a pensja cały czas taka sama uważam że podczas tej pseudo pandemii służba zdrowia zarobiła dużo pieniędzy widać to także trochę pokory ludzie nie podoba się to do łopaty za 1500zl

    • Racja, racja, racja.
      Ludzie, nie pasuje Wam, zapraszam do Biedry, Lid.a, DIN. o….
      Tam zobaczycie ile kosztuje każda złotówka.
      Wstyd, wstyd, wstyd moi państwo….

    • słabo się orientujesz wynagrodzenia Covidowe dotyczyły wyłącznie personelu który sprawował bezpośrednią opiekę nad pacjentem zakażonym a nie ogółu personelu. Jeśli więc ktoś w służbie zdrowia zarabia 4000 tys zł brutto to od 1 lipca będzie zarabiał 3000. Nikt z Was nie zgodził by się na zarabianie mniej w imię idei! Odrobinę zrozumienia mieć na rękę 3000 a 2000 to trochę różnica, zwłaszcza w tych PiS-owskich czasach gdzie większość produktów przez galopującą inflację powodowaną szeroko pojęty rozdawnictwem poszła o 100%.

      Także obserwatorze ubóstwo ale nie nie dziadostwo. Porównując odpowiedzialność w pracy Personel Medyczny zrównany zostaje z pracownikami sieci handlowych itp. i nie chodzi o to by tu komukolwiek umniejszać bo to też ważna gałąź gospodarki, ale o fakt że zastępowalność jest zupełnie inna. W tym drugim przypadku wystarczy przeszkolić do wykonywania obowiązków, w pierwszym ustawodawca jasno określa wymagania: studia wyższe kierunkowe, stałe podnoszenie kwalifikacji. Czy warto dla 3000,00 brutto?- nie warto bo trzeba się dokształcać niestacjonarnie a to też generuje koszta.

      Także wieki szacunek dla Pielęgniarek, Pielęgniarzy, Fizjoterapeutów i Ratowiników Medycznych. Nie dajcie się. Wystarczająco długo kopią Was po tyłkach

  3. Do lekarz…. Koniec kowidowego nikt nie protestuje, to było jasne koniec fali, koniec kowidowego. Widocznie poza podpisaniem się lekarz nie masz nic wspólnego ze służbą zdrowia skoro nie wiesz o co wogóle chodzi….
    Gdy Tobie pracodawca powiedział… Od lipca tniemy twoje wynagrodzenie, zarobisz 1000 zł mniej. Nie wierzę że byś się słowem nie odezwał…

  4. Typowe pokolenie prlu w komentarzach, zawiść i zazdrość. W tym państwie będzie lepiej tylko kiedy zmieni się generacja. polska mentalność – żeby ktoś miał czelność walczyć o lepsze warunki pracy, bo ja od 10 lat pracuję za 2 tys, żyję z dywanem na ścianie w 30m2 i mi z tym dobrze. Ratownicy jednak ratują ludziom życie, im się należą jednak “normalne” jak na te szambo zwane polską wynagrodzenia. Ludzie, zobaczcie jak żyją normalni ludzie w cywilizowanych krajach. Polak jest biedny, ale niestety gorsza jest bieda mentalna z której pokolenie bolszewii już nie wyjdzie. Was to tylko w wagoniki załadować i wywieźć do Jakucji

    • Zmieniamy. A jak myślisz, dlaczego w szpitalach na 40 pacjentów przypadają 2 pielęgniarki? Dlaczego na karetkę trzeba czekać nieraz po kilkadziesiąt minut?
      Wszyscy ci, którzy teraz mówią “jak się nie podoba to zmień pracę” będą pierwszymi, którzy będą drzeć japy że za długo czekali na karetkę, za długo czekali na SORach, a na oddziale nie mogą się doczekać na pielęgniarkę. Chcieliście, żebyśmy zmienili zawód, więc proszę bardzo. Radźcie sobie sami.

  5. Ale nie bardzo kumam o co chodzi, skoro ratownicy są na umowach cywilno-prawnych to znaczy ze są przedsiebiorcami świadczącymi usługi dla pogotowia. Skoro tak, to mówią „ta usługa kosztuje tyle i tyle” i jak pogotowie sie nie zgadza na taka cenę to niech szuka tańszej oferty. Wszystko w temacie. Ja jak idę do sklepu i chce chleb a sprzedawca mówi ze kosztuje trzy złote, to płace trzy złote a nie zmuszam do sprzedania za dwa, tak wyglada Kapitalizm. Osobiście bardzo kibicuje Ratownikom i życzę powodzenia w negocjacjach

  6. Zarabiacie tyle, ile jesteście warci na rynku pracy i tu nie chodzi o kompetencje. Może po prostu za dużo Was. Niestety, rynek jest bezwzględny. Trzeba było robić “doktora”, który zarabia kilkadziesiąt razy tyle, co Wy. Może tu jest problem…

  7. Nas za darmo nikt nie wozi, to wszystko za ciężko wypracowany ZUS, bez łaski. Nie straszcie ludzi, bo te pieniądze dla Was z powietrza się nie biorą, a skoro, ktoś je źle rozdziela, to do Warszawy, a nie ludzi brać za tarczę. Taki zawodów pokrzywdzonych w budżetówce jest więcej…. Trzeba było to brać pod uwagę. Iść na stomatologię i prywatę otworzyć.

  8. Każdy chce więcej zarabiać to normalne. Życie drożeje a pensję stoją. Ale nie strasz jeden z drugim że na karetkę będzie się czekać czy na sor, bo to już tak jest. Kilka godzin na się to norma. A co do karetek? Hmm no cóż jak by jeden z drugim zapłacił za użytkowanie prywatne karetki czy nie włączał sygnałów na czerwonym bo kończy zmianę i szybciej dojedzie(patrz przypadek prywatną karetka Wrocław sprzed ok 2miesiecy) to może by więcej zostało na wynagrodzenia. Wśród tego zawodu jak wśród każdego 15% z powołania reszta dla kasy. Tak jak nauczyciele. Cały rok zdalne a teraz nareszcie wakacje bo zmęczeni i tylko kasa. A co ma powiedzieć pracownik na produkcji, kasjerka, laborant, kierowca, pracownik pomocy społecznej, właściciel hotelu itd. każdy przez covid stracił a i teraz kokosów nie ma. Ale jak zwykle pewne grupy zawodowe żeby zyskać ciągną na innych sami nie potrafią. Chcesz ratować życie ludzkie super. Rób to w pierwszej kolejności a o pieniądze Wałcz bez rozgłosu. Jak Co piekarz chleba nie upiecze to nikomu nie pomożesz a ten człowiek nie krzyczy na forum że pracuje w spartańskich warunkach za miskę ryżu tylko daje innym pożywienie żeby przeżyli. Po…… się wszystkim. Pieniądz rządzi światem

    • Trzeba się było uczyć, jak żal dupę ściska, że nauczyciel i ratownik “tyle” zarabia. Nie masz człowieku pojęcia o czym piszesz. Czy Tobie zmniejszono pensję. Nie mówimy tu o podwyżkach tylko o obniżkach. Czytaj ze zrozumieniem. Widzisz, jak mi piekarz chleba nie upiecze, to sobie sam upiekę. Ty oczywiście sam się uratujesz i sam dzieci wykształcisz.

  9. Skoro jest mowa o niskich pensjach to proszę o informacje jaka jest średnia pensja brutto ratownika medycznego w Lwówku Śląskim? Nie podstawowa z tabelki ale rzeczywista ta wypracowana. Ilu mamy ratowników z wyższym wykształceniem? Pytam bo ponoć na łączną wysokość pensji wpływa ilość przepracowanych godzin w miesiącu, poziom wykształcenia i staż pracownika.

  10. wszyscy coś tu pitolą ,nie każdy chce byc lekarzem,sprzątaczem ,sklepowym itp każdy zawód potrzebny ale ratownik to czasem coś więcej niż ten lekarz ,nalezy im się godziwa pensja bo od nich zależy czy przeżyjesz jak do ciebie przyjadą ,uczyli się na równo z lekarzami,czasem maja wiedzy więcej od nich,i przestańcie tu jazgotać NALEŻY IM SIE PODWYŻKA A NIE ZABRANIE PENSJI .

  11. Jeden ratownik około 30-tki – postawiony dom na osiedlu. Jego ojciec, też na karetce – od lat wozi się autami za grubą kasę. Kolejny ratownik – auto z salonu ze dwa-3 lata temu. To skąd mają kasę? Będąc na własnej działalności mają dwucyfrowe wypłaty. Niech pokażą zdjęcia pitów, jak ktoś napisał. Zarabiają, ratują życie – zgadza się. Należy im się. Czy aż taka kasa to inna sprawa. Jednemu tak, innemu z nich już nie. Ale niech nie krzyczą, że nie zarabiają godnie. Albo niech pokażą pity!! Wtedy wszyscy się przekonają. Ratownik czy kierowca karetki to nie pielęgniarka, która zarabia niewiele.

  12. … ale stawiam litra szkockiej whysky, jak ktoś mi udowodni że taki ratownik zarabia miesięcznie mniej niż Kowalska w biedrze przez 6 miesięcy, Nowak z poczty przez 8 miesięcy, policjant X przez 4 miesiące, kelnerka Y w pizzerii przez 6 miesięcy…. To że nie ma zwykły Polak wyższego wykształcenia to znaczy że ma głodować, a innym zawodom się po prostu należy i…….??? Każdy jest potrzebny. Ale z zarobkami to już niech niektórzy nie płaczą że na chleb nie mają, bo w tej chwili to Oni zyskali najwięcej w tym Covidzie.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj