Pożar domu. Zagrożenie życia. I pokaźny mandat

6
3832
zdjęcie poglądowe

Przejeżdżający w pobliżu kierowca dostrzegł olbrzymi ogień. Zadzwonił na straż i zgłosił pożar budynku. Na miejsce skierowano sześć zastępów straży pożarnej, policję i pogotowie.

 

Kilkanaście minut po godzinie 19 w poniedziałek 31 stycznia do Dyżurnego Powiatowego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie o pożarze. Z relacji zgłaszającego, kierowcy, który jadąc drogą krajową nr 30 dostrzegł olbrzymi ogień wynikało, iż pali się budynek i występuje zagrożenie życia jego mieszkańców. Zdarzenie miało miejsce w Krzewiu Wielkim, w pobliżu skrzyżowania z drogą krajową i drogą wojewódzką w kierunku Świeradowa- Zdroju.

Na miejsce natychmiast zadysponowano sześć zastępów straży pożarnej z jednostek PSP w Lwówku Śląskim oraz OSP KSRG Gryfów Śląski i OSP KSRG Lubomierz a także patrol policji i pogotowie.

Po dojeździe na miejsce pierwszego zastępu strażacy nie wierzyli własnym oczom. Ogień faktycznie był i to bardzo duży, ale nie z powstał w wyniku pożaru budynku tylko z rozpalonego przy domu ogniska. Emocje opadły. Do działań przystąpili policjanci.

Warto pamiętać, iż spalanie gałęzi, czy liści może być bardzo uciążliwe dla otoczenia: dym jest gęsty, gryzący i ma nieprzyjemny zapach. Łatwo wyobrazić sobie, jakby pachniało w naszym domu, gdyby sąsiad przez kilka godzin spalał w swoim ogrodzie np. mokre liście. Ponadto gęsty dym może spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu na przebiegającej w pobliżu drodze publicznej. Jeszcze większe zagrożenie stwarzają dużo ogniska, które łatwo mogą wymknąć się spod kontroli i doprowadzić do pożaru.

Konsekwencje rozpalenia dużego ogniska i akcji służb poniósł gospodarz. Wprawdzie nie musiał pokrywać kosztów całej akcji, ale mandat z pewnością na długo pozostanie w jego pamięci. Jak tłumaczy oficer prasowa lwóweckiej policji 39- latek za spowodowanie zagrożenia pożarowego otrzymał mandat w kwocie 500 złotych.

6 KOMENTARZE

  1. Policja? Mandat? To jest w kompetencji straży pożarnej
    Funkcjonariusze pożarnictwa pełniący służbę w Państwowej Straży Pożarnej, zwani dalej “strażakami”, uprawnieni do wykonywania czynności kontrolno-rozpoznawczych z zakresu ochrony przeciwpożarowej, są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego za wykroczenia określone w art. 82 § 1-5 oraz art

  2. W myśl przepisów kpow “organem mandatowym” jest Policja, inne służby gdy ustawa tak stanowi więc po co f-sz PSP ma nakładać grzywnę w drodze Mk jeżeli jest na miejscu Policja? Wystarczającą dużo pracy mają strażacy żeby jeszcze dodatkowo nakładać grzywny.

  3. Każda służba ma swoje zadania i dużo pracy dlatego uważam, że w przypadku wykroczeń z art 82 kw na podstawie ROZPORZĄDZENIa
    MINISTRA SPRAW WEWNĘTRZNYCH I ADMINISTRACJI 1
    z dnia 11 sierpnia 2003 r.
    w sprawie wykroczeń, za które funkcjonariusze pożarnictwa pełniący służbę w Państwowej Straży Pożarnej są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego, powinni nakładać mandaty już po zakończonych działaniach.

    • Niestety nie zrozumiałeś mnie, rozporządzenie jest aktem prawnym wewnętrznym wskazuje uprawnienia PSP do nakładania grzywny oraz rodzaje wykroczeń. Natomiast kpow jest Ustawą czyli aktem prawnym powszechnie obowiązującym i tam Policja jest wskazana jako główny organ mandatowy. Czyli najkrócej: każda służba ma swoje zadania i uprawnienia priorytetowe.

      • No dokładnie dlatego w tym wypadku straż powinna ukarać mandatem a policjanci powinni wykonywać inne bardziej priorytetowe zadania tzn. zatrzymywanie nietrzeźwych kierujących czy sprawców innych przestępstw.

  4. Wielka mi to sensacja. Takie ognisko to jeszcze nie ognisko. Lepsze było Kiedyś W Mirsku jak Czita zrobił u siebie na ogródku jakoś nikt o tym nie pisał, no i mandatu Jakoś nie dostał

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj