Nauczyciele i pracownicy w zdecydowanej większości szkół średnich, podstawowych, a nawet przedszkoli opowiedzieli się za strajkiem!
Dziś upływa termin zakończenia w szkołach i placówkach oświaty prowadzonych od 4 marca referendów strajkowych. Oto treść pytania na jakie odpowiadali w referendum strajkowym nauczyciele i pracownicy szkół: „Czy wobec niespełnienia żądania (…..) dotyczącego podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli, wychowawców, innych pracowników pedagogicznych i pracowników niebędących nauczycielami zatrudnionych w … o 1000 zł z wyrównaniem od 1 stycznia 2019 r., jesteś za przeprowadzeniem w szkole … strajku począwszy od dnia 8 kwietnia 2019 r.?”
Strajk będzie możliwy, o ile w referendum weźmie udział co najmniej połowa uprawnionych i większość z nich opowie się za strajkiem. Mogą w nim uczestniczyć wszyscy pracownicy (członkowie związku i niezrzeszeni). Wyniki w naszym regionie nie są zaskoczeniem.
Zdecydowana większość biorących udział w referendum opowiedziała się za strajkiem!!!
– Protest środowiska oświatowego trwa już od trzech lat, jednak rząd go bagatelizował i – jak widać – nadal bagatelizuje. – wyjaśnia Sławomir Broniarz, Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Systemowi oświaty grozi zapaść, ale nie z powodu planowanego strajku, lecz z powodu niskich pensji i zbyt małych nakładów państwa na edukację. W szkołach i przedszkolach zaczyna brakować nauczycieli, ponieważ są zmuszeni podejmować pracę poza oświatą. Robią to, bo nie są w stanie utrzymać swoich rodzin z nauczycielskich pensji. To już ostatni dzwonek, by zadbać o edukację.
W piątek 22 marca o wyniki referendum w gminach Lwówek Śląski, Lubomierz i Wleń zapytaliśmy Panią Teresa Wachal Prezes Oddziału ZNP w Lwówku Śląskim, która wyjaśniała, iż jeszcze nie ze wszystkich placówek spłynęły do niej wyniki, niemniej te dane, które już posiada są jednoznaczne.
Nauczyciele, wychowawcy oraz inni pracownicy pedagogiczni i pracownicy niebędących nauczycielami zatrudnieni szkołach na terenie powiatu lwóweckiego w większości opowiedzieli się za strajkiem.
Poniżej zestawienie wyników referendów z niektórych placówek z terenu gmin Lwówek Śląski, Wleń, Lubomierz udostępnione przez Panią Prezes Teresę Wachal.
Gmina Wleń:
ZS we Wleniu – na 65 pracowników udział w referendum wzięło 49. 48 opowiedziało się ZA strajkiem 1 osoba PRZECIW co stanowi – 98%.
Gmina Lubomierz:
SP Pławna – 9 pracowników wzięło udział w referendum, 9 ZA strajkiem – 100%
ZS Lubomierz – 40 wzięło udział, 36 ZA strajkiem 4 PRZECIW, co stanowi – 90%
ZSP Lubomierz – 54 wzięło udział, 51 ZA strajkiem, 3 PRZECIW, co stanowi 94,4%
Gmina Lwówek Śląski:
SP Niwnice – 15 wzięło udział, ZA 10, PRZECIW 5 – 66,7%
SP NR 3 – 35 wzięło udział , ZA 33, PRZECIW 2 – 94%
SP NR 2 – 52 wzięło udział , ZA a 52 , PRZECIW nie było – 100%
SP NR 1 – 32 wzięło udział , ZA 30 , PRZECIW 2 osoby – 94%
ZSOiZ – 32 wzięło udział, ZA 30, PRZECIW 2 osoby – 94%
Przedszkole NR 1- 14 wzięło udział , ZA strajkiem 14 – 100%
Przedszkole NR 2- 27 wzięło udział, ZA strajkiem 25 PRZECIW 2 osoby – 93%
ZPE-W – 128 wzięło udział , 125 ZA strajkiem, 3 PRZECIW – 98 %
PORE w Lwówku Śląskim – 8 osób wzięło udział w referendum, za strajkiem 8 osób, co stanowi 100%.
SP Płóczki Górne – wzięło 18 , ZA strajkiem 7, PRZECIW 11. Jest to jedyna szkoła, w której był prowadzony spór zbiorowy ale nie będzie strajku
ZSE-T w Rakowicach Wielkich nie przystąpiło do sporu zbiorowego i też nie będzie strajkować.
Za strajkiem opowiedzieli się także w gminie Mirsk. Wszystkie szkoły zdecydowały w referendum o strajku – mówi nam Pan Wiesław Sapiński Prezes Oddziału ZNP w Mirsku.
Jeżeli dojdzie do strajku zagrożone będą egzaminy w szkołach podstawowych, czyli egzamin gimnazjalny oraz egzamin ósmoklasisty. Ten pierwszy rozpoczyna się już 10 kwietnia, kolejny pięć dni później. MEN zapowiada, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem, by to umożliwić nowelizuje przepisy o organizacji egzaminów. Zagrożone są również matury – To będzie strajk do odwołania – zapowiadał jeszcze kilka dni temu prezes ZNP Sławomir Broniarz, który tym samym nie wyklucza, iż strajk potrwa dłużej niż do 6 maja kiedy to rozpoczynają się matury. Zdaniem Prezesa ZNP wszystko zależy od rządu i spełnienia postulatów protestujących.
Przed rodzicami stoi duże wyzwanie, żeby w trakcie strajku zapewnić dzieciom opiekę. Dla tych, którzy nie będą w stanie sami zająć się dziećmi szkoły przygotowały zajęcia alternatywne (zazwyczaj świetlicowe).
Dziś Prezes ZNP Sławomir Broniarz oświadczył, że około 90 procent nauczycieli, którzy brali udział w referendum, poparło decyzję o strajku 8 kwietnia. Oficjalne wyniki referendum strajkowego będą podane w godzinach południowych, ale nadal są szkoły, w których jeszcze zliczane są wyniki. Ok. 85 proc. szkół weszło w spór zbiorowy, a około 90 proc. nauczycieli, którzy brali udział w referendum, poparło decyzję o strajku – powiedział gość Porannej rozmowy w RMF FM Prezes ZNP.
Nauczyciel dyplomowany 68 000 zł / rocznie .
Czy to dużo czy mało – pojęcie względne – każdy niech sam sobie odpowie .
To chyba za dwa lata? Nauczyciel dyplomowany z tytułem magistra zarabia miesięcznie 3,483 brutto. Z tego co wyliczyłem, 3 483 razy 12 = 41 796 brutto…. BRUTTO!
W porównaniu nauczyciel stażysta z przygotowaniem (studia II stopnia) 2 538 zl brutto. BRUTTO
Nie wspominając o stażyście, który wciąż się dokształca…a z wypłaty UWAGA 2 250 BRUTTO, równocześnie opłaca swe studia.
Podana kwota jest z oświadczenia majątkowego nauczyciela dyplomowanego . Dane podane przez nauczyciela , nie jest ptrzebny kalkulator do przepisania kwoty z dokumentu . Chyba , że owy nauczyciel oszukuje urząd skarbowy , zawyżając swoje wynagrodzenie .
Szanuje nauczycieli i uważam, że mają bardzo ciężką pracę…ale w głowach im się poprzewracało! Pracują 18 godz. tygodniowo, udzielają korepetycji, 60-70 zł. za godzinę i mają takie branie, że nie mają miejsc dla nowych uczniów. A tegoroczni maturzyści co z nimi? Nauczyciele od miesięcy nie uczą bo myślą tylko o strajku i mówią o tym co im się należy!!! A co z poniesieniem konsekwencji za nieprzerobienie materiału i nieprzygotowanie dzieci do tak ważnego egzaminu jakim jest matura. Każdy ma prawo walczyć o swoje, ale może, drodzy nauczyciele, warto wymagać też od siebie!!! Pomyślcie też o innych, co ma powiedzieć Pani, która pracuję 40 godz.tygodniowo na kasie w markecie za 1650 zł miesięcznie i po powrocie do domu słyszy tylko “pik,pik” i pada na twarz….Biedni nauczyciele;-(
Nie każdy nauczyciel udziela korepetycji. A poza tym mieć wyższe wykształcenie i 2400zl -bez możliwości awansu na więcej, to żenada. Ale każdy widzi tylko to,co chce widzieć. Pozdrawiam!
Nauczyciele może zastąpić Panią na kasie, ale czy to zadziała odwrotnie?
Może nawet by i zadziałało lepiej, aniżeli jest dzisiaj. Przecież i tak uczą tylko jak wypełniać testy. Żony siostrzeniec “uczy” w dwóch szkołach na pełne etaty, prowadzi sklep i udziela korepetycji. Taki zapracowany jest biedaczek jako nauczyciel.
Jakie zajęcia alternatywne, dla osób nie mających co zrobić z dziećmi. I kto ma pilnować jak strajk. Domy kultury niech organizują zajęcia alternatywne.
według mnie to każdy strajkujący nauczyciel powinien zostać ukarany, a do tego powinni w wakacje pracować ,nikt nie ma tak wielu wolnych dni
i nie wierze w to żeby nauczyciel podołał na kasie na dłuższą metę,zbyt wiele godzin dziennie
Dlaczego nie strajkują w wakacje… A dlatego bo poparcie strajku spadło by do “0” bo nauczyciele nie znaleźli by czasu na strajk, w końcu maja wakacje…Rodzice powinni wywieźć nauczycieli na taczkach gnoju. Nie chcą pracować w szkole niech spróbują innego zawodu. A dla Pań pracujących na kasach, często z wyższym wykształceniem, zwolnił by się etat…
To niechaj wywiozą tych wszystkich strajkujących nauczycieli na taczkach….Ciekawe gdzie wtedy rodzice znajdą darmowe opiekunki do dzieci??????
Nauczyciele pracują 18 godzin tygodniowo? Z tego co mi wiadomo to znacznie więcej. Nie wspominając o całej pracy którą wykonują w domu, w swoim wolnym czasie. Nauczyciel wykonuje kilka zawodów w jedym. Mało kto sobie zdaje sprawę jaki to odpowiedzialny zawód. To może uczcie dzieci sami w domu? Po co Wam nauczyciele skoro i tak nic nie robią? Ludzie słuchają tych bzdur w tvp gdzie pokazują piękne tabele z wynagrodzeniem. Szkoda że nikt nie pokazuje ile lat musi minąć od rozpoczęcia pracy w zawodzie żeby osiągnąć takie pieniądze. No może jak ktoś się postara to zdąży do emerytury…Bardzo dobrze strajkujcie. Trzymam kciuki.
W jakim swoim wolnym czasie… Nie znasz karty nauczyciela.. . Nauczyciele bardzo często bronią tej karty gdy im odpowiada interpretacja praw, ale nie obowiązków. Zlikwidować kartę nauczyciela i proszę na 8 godzin pracy jak każdy za jedną pensje. W czasie pracy sprawdzanie kartkówkę itp. A w domu spokój. Dlaczego tak bardzo tego nie chcecie i 26 dni urlopu. Moja żona jest magistrem i ma ciężką pracę, nie jest nauczycielem, ale należy do tej samej inteligencji. Dlaczego nie ma 45 dniowy h wakacji, majóweczki, Bożego ciała, świat itd wolnych co roku. Brak słów.
Podzielę się swoją opinią. Nauczyciele zarabiają bardzo dobrze, od 3,5tys netto w górę w zależności od tego czy i ile zajęć pozalekcyjnych prowadzą (korepetycje, orliki itp.). Mają mnóstwo dni wolnych. Protest uważam za polityczny, całe to towarzystwo… , szkoda gadać. Za komuny było lepiej, nie prawda? Jedynie wchodzących im na głowę małolatów im nie zazdroszczę i sprawdzania sprawdzianów w domu. Kiedy mało zarabiałem to nie krzyczałem, że mi się należy tylko powoli inwestowałem w siebie, zmieniałem pracę. Teraz podejmuję taką, gdzie jestem wybierany z wyboru, nie jego braku. Idę tam gdzie mnie chcą. Po co być gdzieś na siłę. Może więc czas odejść? Młodzi czekają. Tak płatnej pracy w Lwówku jak na lekarstwo.
Z całym szacuniem do wszystkich, którzy mają ciężką pracę i wierzę, że nie jest to wymarzona praca tych osób, no ale pracować gdzieś trzeba. Nauczyciele również wracają do domu i przez kolejne pół dnia słyszą w głowie krzyk, pisk i wrzask. Więc nigdzie nie jest kolorowo. Tylko żeby pracować jako nauczyciel trzeba skończyć studia i to nie jedne, które kosztują. A co w zamian po studiach? 1600zł Taka jest niestety prawda. Dziękuję i pozdrawiam.
Nauczyciele kontraktowy: 1890 zł netto
I tyle w temacie.
Wiele osób ma też studia i to dzienne, podyplomówki i pracują na kasach w marketach, bo pracować gdzieś trzeba, a w szkole nie ma pracy. Jeżeli nie odpowiada praca w szkole, to proszę zmienić pracę, niech pracują w szkole ludzie z powołaniem, a nie ci co nie nadają się do innej pracy. Bo tak naprawdę etat w szkole to 18 godzin, dużo wolnych dni, rodzice dzieci muszą brać wolne, aby zapewnić opiekę dzieciom, a sami mają etat 40 godzin i pensje o połowę mniejsze, 26 dni urlopu w roku. Ja też chętnie zastąpię nauczyciela, też mam studia dzienne techniczne, podyplomówki i kocham dzieci, i lubię przekazywać wiedzę ale etatu w szkole nie mam, bo jak mi powiedziano, mają swoich i oni gdzieś pracować muszą. A nauczanie jakie jest, jak solidne? Jeżeli ktoś nie chce pracować w szkole to niech zwolni etat dla tych co chcą pracować .
Czy jak zakryję twarz poduszką to mnie nie ma?-Tak się bawią dwulatki. To może dziennikarz prowadzący np Dzień Dobry TVN pracuje 2 godziny tygodniowo, czyli tylko tyle, ile go widać na wizji? Nie nadaje się Pan/Pani do nauczania. Brakuje wyobraźni. Tłumaczyć nie będę dlaczego, bo wystarczy przeczytać Pana/Pani wypowiedź. Brak pojęcia o tej pracy.
za 18 godzin tygodniowo, inni za 40 godzin tygodniowo tyle zarabiają, jak tak żle to zmienić pracę na 40 godzin w innym zawodzie.
A ci co nie będą strajkować to niech nie wyciągają ręki po hajs
Ciekawe skąd te wyliczenia???? Chyba z TVPis… Żaden nauczyciel dyplomowany tyle nie zarabia!!!!
Jestem z wykształcenia nauczycielem. Czekam na wolny etat. Chętnie pójdę do pracy w szkole. Ja u siebie w pracy zasuwam za najniższą krajową, nie mam wolnego w święta, niedziele, sylwestra czy inne dni ustawowo wolne od pracy. Praca po 40 h tygodniowo. Skoro jest tak nauczycielom źle, dlaczego nie zwolnią etatu tym, którzy chętnie pójdą do pracy w szkole?
“Zamiana” czekasz na wolny etat? Ubierz się grubo ;-), bo nauczycielom jest tak źle, że nie zrezygnują z tak “kiepsko” płatnej pracy…
POlityczne przepychanki jak z niepelnosprawnymi. Mam nauczycieli w rodzinie i wiem jak “ciężko ” pracują że miesięczny urlop w Chorwacji im nie pomaga wypocząć no cóż. Banda nierobów i tyle jak dla mnie i wyprzedzając komentarze nie zostałam nauczycielem bo miałam większe aspiracje niz bycie darmozjadem
Ajj!!! Ktoś tu dostawał jedynki.
1.Pan Broniarz wybrał dogodny moment strajku gdyż wie, że obecny rząd nie będzie pałował ani strzelał jak to robiła Pani Kopacz z górnikami. Pan Broniarz podniesie swoja reputację i zachowa posadkę za kilkanaście tysięcy. Lewica go poprze a on poprze lewicę. Przed wyborami do UE jest to pożądane.
2.Opinia publiczna zejdzie z tematu tęczowej koalicji a PSL odetchnie z ulgą.
3.Reformy w oświacie są potrzebne i nie tylko płacowe.
4. Za dni strajku potrącane są wynagrodzenia i dobrze by było aby uruchomić fundusz strajkowy. Jestem pewien że ZNP nie nie da pieniędzy.
5. Gdy likwidowano szkolnictwo zawodowe nikt nie przejmował sie losem zwalnianych nauczycieli. Niektóre szkoły średnie poradziły sobie z tym problemem i działają dobrze . Inne kuleją do dzisiaj i przynoszą poważne straty w budżecie powiatu.
Praca nauczyciela to praca z wyboru, nie z przymusu. Idąc na wieloletnie i trudne studia, dokształcając się straciłem niemałe pieniądze. Gratuluję wszystkim ludziom, którzy nie mając pojęcia o czym piszą, nie zauważyli, że tacy nauczyciele aby zarobić na swoje studia również pracowali w sklepach, restauracjach… Ludzie…to że w naszym kraju nie jest lekko to wie każdy, ale nie życzcie nikomu źle. Czy to jest postawa godna Polaka czy Polki?
Oczywiście, łatwo Wam powiedzieć ,, niech zmienią pracę”. To co, nagle wszyscy nauczyciele co do jednego zmienią pracę? Nie raz nie dwa przeszło im to przez głowę, proszę uwierzyć….ale będąc nauczycielem, jest się nim ze względu na powołanie. Zwolnić się- iść na kasę? zarabiać dwa razy tyle bez wyższego wykształcenia? Z PRZYJEMNOŚCIĄ! NAWET JUŻ MÓGŁBYM. Nie rozumiecie jednak, że naszego czasu i wysiłku z jakim walczyliśmy o to by stać się nauczycielami nikt nam nie zwróci. Co zatem? Po 5 latach studiów (koszt ok 30 tys), dokształcania się, marnowania czasu rodzinnego, bo wywiadówka, bo sprawdziany, bo poprawa, bo dziecko akurat wtedy nie miało ochoty wysłuchać, to siedźmy za darmo po godzinach. Po nieprzespanych nocach, myśleniu jak każdemu osobno pomóc i działaniu w tym kierunku, dostosowaniu materiału, nie wspominając już o masie papierkowej roboty względem pracodawcy (bo to już najmniejszy problem ze wszystkich). I WY WSPANIALI LUDZIE macie czelność wypisywać takie bzdury z własnej niewiedzy i wyzywać ludzi od DARMOZJADÓW, i ,,niech ich na gnojówce wywiozą”? Wy macie czelność ocenić, że strajk to głupota, że nie należy się? WY, którzy informacje czerpiecie z wiadomości, która mija się z prawdą. Zapraszam do lektury- do prawdziwej lektury. Są przepisy regulujące to, co zrobić, ile i jak się kształcić by zostać nauczycielem. Są dokumenty mówiące o tym, ile zarabia nauczyciel na jakim stopniu awansu. 68 tys rocznie? A wy wierzycie w te bzdury i macie czelność wyrokować czy ktoś może strajkować? Praca w wakacje, bardzo proszę. Możemy pracować. Oddajcie wasze dzieci, by uczyły się cały rok. Wtedy moglibyśmy na te WAKACJE jechać np. w marcu, zaoszczędzić mnóstwo pieniędzy. Nasze dzieci nie traciłyby. Dzień wolnego na żądanie? Bo chcę zobaczyć występ dziecka w jego szkole? Nierealne!!! Wszystko kosztem bliskich, wszystko kosztem rodziny, dzieci…. a to wszystko po to by zarabiać niewiele, to może chociaż jakaś odrobina zrozumienia, wdzięczności z drugiej strony. NIE !!!! BO LUDZIE I TAK POWIEDZĄ, ŻE DARMOZJAD, ŻE NIE DAĆ MU PODWYŻKI, PAZERNI LUDZIE!!!
Przeraża mnie głupota. A Wam gratuluję, bo jesteście manipulowani i jak te chorągiewki na wietrze…
Studia pedagogiczne są drogie i ciężkie? Są to “wieloletnie i trudne studia” – no raczysz Pan żartować. Najłatwiejsze studia, jakie tylko istnieją. Gdy w policji “dawali” awans za posiadanie tytułu z wyższych uczelni, to 95% policjantów kończyła pedagogikę bo było łatwo, miło i przyjemnie. Podczas gdy inżynierowie męczą się w laboratorium, robią projekty i pomiary, to studenci pedagogiki tańczą w kółko na zajęciach z oligofrenopedagogiki. Studia techniczne są ciężkie, pedagogika już niekoniecznie. Długie studia? No raczej normalne – 3 lata licencjat, 2 magisterka. Inżynierskie – 3,5 roku. To które są dłuższe? Bez przesady z tym powołaniem, misją itd. Jak jest tak kiepsko z finansami, to nikt nie zmusza. Bzdurne gadanie, że to z dobrej woli wychowania dzieci tak “męczysz się drogi nauczycielu. Zgadzam się, że wymagane jest stałe dokształcanie się. Ja w swojej pracy również muszę się szkolić. Są miesiące, że 12 dni jestem poza domem, mieszkam w hotelach, bo muszę jeździć na szkolenia. To trochę gorzej niż podyplomówka, prawda? 30 tys zapłacone za studia? Mnie studia inżynierskie kosztowały ponad 40 tys pln. Pomoce naukowe są droższe na studiach technicznych. Bez przesady człowieku. Nie masz źle. A jeśli masz – to faktycznie zmień pracę. Nie wycieraj “gęby” misją wychowania dzieci. Wstyd.
Brawa dla tych u których 100%
Żal Ploczek i Rakowic – wstyd by mi było spojrzeć w oczy kolegom i koleżankom strajkującym. Popieram strajk!
No tak, ale górnicy przyjeżdżali z kilofami, łopatami i styliskami oraz zestawem opon.
Brawo Rakowice i Płóczki. Brawo. I dziękuję. Może w tych szkołach nauczyciele mają wyczucie, kto chce nimi manipulować?
A Gryfów nie strajkuje?
Brawo Rakowice!!! Prawdziwi nauczyciele!!! Takich w Polsce brakuje.
Nie obrażajmy siebie, bo politykom tylko o to chodzi. Wszyscy mają prawo do strajku i jeżeli jakieś środowisko czuje się pokrzywdzone powinno o tym mówić…takie mamą prawo…, ale drodzy nauczyciele nie kosztem uczniów, mam na myśli maturzystów. W pokojach nauczycielskich, na lekcjach, na korytarzu, wszędzie młodzież tylko słyszy “strajk”…niewielu nauczycieli “normalnie” prowadzi lekcję, często są na zwolnieniach lekarskich…a materiał jeszcze nieprzerobiony, a powtórki do egzaminu maturalnego??? Odpowiadacie za tych młodych ludzi!!! Szkoda, że część nauczycieli myśli tylko o sobie.
Myśli o swoich dzieciach i o tym, ile będzie ich kosztowało studiowanie ich dzieci.
Mój mąż jest nauczycielem i zarabia 2600 zl netto miesięcznie i to bez zadnych korepetycji. Każdy weekend, każde święta i całe wakacje ma wolne. W szkole jest maksymalnie do 15.30, ale częściej do 13. Reszta dnia dla niego, wakacje dorabia bo i tak w domu siedzi. Niech nikt mi nie mówi że to ciężka praca, a na pewno nie fizycznie. Wiadomo że dzieci bywają głośne i nieznosne, ale ja pracuje w hotelu i dorośli są gorsi.
Rozmawiałam z wieloma nauczycielami i wcale nie zależało im na strajku bo wcale nie jest aż tak źle jak to słychać w mediach. Po pytaniu czy będziesz strajkować słyszałam odpowiedź, że nie mogę się wyłamać bo co o mnie powiedzą.
Dlaczego nie było strajków za poprzedniego rządu? Wiedzieli że niczego nie ugrają.
Dlaczego nie na wakacjach, tylko teraz kosztem dzieci ?. Wstyd.
Tyle wolnych dni, trzynasta pensja.
Tak się urządza politykę wykorzystując “rozbicie” związkowe. No to się cwaniaki w rządzie ustawili. Regulacje finansowe dla nauczycieli uzależnili od “dogadania” się i jednolitego stanowiska wszystkich związków zawodowych. Tylko że mają gwarancje iż związek zwany “Solidarność” nie poprze stanowiska ZNP i pozostałych. Efekt taki. Rząd wspaniałomyślnie pozostawianie przy swoim.
Umiłowani Siostry i Bracia!
Przypominam czyli powtarzam, że sam pan naczelny przywódca zwany Prezesem nim jego formacja przejęła władzę (bo naród ogłupiał) głosił urbi et orbi, że “państwo w którym policjant zarabia więcej od nauczyciela – jest państwem policyjnym”.
A przecież PiS-Polska takim państwem jeszcze nie jest i chyba być nie ma zamiaru. Zatem, aby się tego ustrzec wystarczy Panie Prezesie zarządzić podniesienie średniej pensji nauczycielom w RP do tych wspomnianych 5600 zł – a na początek dać to oczekiwane 1000 zł.
Będą chwalili pod niebiosa i gremialnie ruszą do urn wyborczych. A przecież tylko o to chodzi. Bo po was choćby potop!
do człowieka (anonima)Ogarnij się i napisz wreszcie coś jak prawdziwy inżynier, a nie dowalaj nauczycielom. Chciałeś pracować biedaku w szkole, ale Cię nie przyjęli i chyba słusznie, bo dobry inżynier byłby przyjęty z otwartymi ramionami. Widocznie po Twoich ciężkich technicznych studiach nie Masz pracy, albo jeżeli ją masz, to się w niej nie realizujesz lub Twój pryncypał Cię w niej nie widzi. Pozdrawiam i życzę etatu w szkole
Nie chciałem pracować w szkole, odrzuciłem propozycję, chociaż proponowano mi etat nauczyciela informatyki. Nie chciałem. Po prostu. Wybrałem lepszą pracę. Praca nauczyciela nie jest lekka, ale nie jest też źle płatna, jak to wszyscy zaznaczają. Pracuję teraz za większe pieniądze, mam pełny pakiet narzędzi do dyspozycji, łącznie z komputerem, telefonem i autem służbowym. Nie mam wolnych ferii i wakacji, ale nie każdy traktuje to jako priorytet.
Może jesteś nauczycielem, ale być nim nie powinieneś, bo szacunku do innych nie nauczysz dzieci, skoro sam go nie posiadasz.
ktos pisal darmowe opiekunki dla dzieci debile oni maja za to placone jeszcze im kur…. malo a dzieci nie ucza tylko w glowach motaja nie przerobia tematu i bach drugi dzien drugi temat sami nie umieja uczyc w szkolach zeby korepetycje dawac za kase dzieci wakacje nauczyciele tez i wyplaty biora swieta wolne kase biora czemu jak po i psl mieli dac podwyzki nie dali oswiata siedziala cicho jest pis jest dym tepe sztuki ucza i kase za darmo biora
Fakt, w przypadku “Kozela” nie wywiązali się z obowiązku.
Proponuję zabrać nauczycielom wszystko, niech robią za darmo, a pieniądze oddać w/w biednym narzekającym. Czytając komentarze jestem w głębokim szoku, skąd tyle jadu, zawiści i nienawiści???
Przecież nikt nikomu nie broni! Uczcie się, kształćcie i pracujcie w szkołach, to niezłe wyzwanie, będziecie mogli kształcić przyszłe pokolenie, żyjemy podobno w wolnym kraju, nikt nikomu niczego nie narzuca. Tylko jest jedno ale, trzeba COŚ SOBĄ REPREZENTOWAĆ… zapewne z tym większość piszących miałaby pewien problem. Nie jestem związany ze szkolnictwem, ale drodzy nauczyciele bardzo Wam współczuję i trzymam kciuk, niech wasz strajk nie pójdzie na marne. Pozdrawiam wszystkich zazdrosnych i zawistnych malkontentów.
Skąd ta nienawiść do nauczycieli ,przecież wszyscy chodziliśmy do szkoły otrzymaliśmy wykształcenie i wychowanie a teraz pyszczymy na tych ludzi. Myślę ,że te wulgarne komentarze piszą ci co w szkole mieli pod górkę. Nie wynieśli też dobrego wychowania. Współczuję nauczycielom którzy uczą ich dzieci.Wychodzi bezstresowe wychowanie ,pełne cynizmu i braku szacunku dla kadry nauczycielskiej.
Nauczyciele zawsze byli źle traktowani przez każdy Rząd , ale tak jak oszukuje obecna Pani Minister to nie mieści się w głowie.
Reforma miała nic nie kosztować , nie zwolnimy ani jednego nauczyciela i samorządy nic nie stracą a co wyszło programy są przeładowane, gdzie czas na zainteresowania i sport dzieci.
“Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”.
Każdy narzeka na swoją pracę, i każdy z nas ma prawo walczyć o swoje. Dajcie ludziska już spokój z tym hejtem
Nie chciałem pracować w szkole, odrzuciłem propozycję, chociaż proponowano mi etat nauczyciela informatyki. Nie chciałem. Po prostu. Wybrałem lepszą pracę. Praca nauczyciela nie jest lekka, ale nie jest też źle płatna, jak to wszyscy zaznaczają. Pracuję teraz za większe pieniądze, mam pełny pakiet narzędzi do dyspozycji, łącznie z komputerem, telefonem i autem służbowym. Nie mam wolnych ferii i wakacji, ale nie każdy traktuje to jako priorytet.
Może jesteś nauczycielem, ale być nim nie powinieneś, bo szacunku do innych nie nauczysz dzieci, skoro sam go nie posiadasz.
antyanonim Przepraszam tych, którzy czytają te wszystkie wypociny ludzi zarażonych nienawiścią. Nigdy nie pisałem na tym portalu, ale zmusił mnie do tego niejaki “anonim” i chciałem na tym poprzestać,ale to co odpisał zmusiło mnie do riposty po raz drugi i chyba ostatni. Anonimie, jeśli ty mnie posądzasz o brak szacunku do ludzi, to przeczytaj swoje wpisy, a zrozumiesz, ile w tobie jest braku empatii do innych zawodów. Tym ostatnim wpisem pokazałeś, że po prostu nie myślisz logicznie chyba mijasz się z prawdą, skoro wcześniej pisałeś, że nie przyjęto cię do szkoły, bo “mają pracę tylko dla swoich”. Napisz, w której to szkole tak zostałeś potraktowany. Po drugie, podaj źródło na którym oparłeś swoją tezę,cytuję “Najłatwiejsze studia, jakie tylko istnieją. Gdy w policji “dawali” awans za posiadanie tytułu z wyższych uczelni, to 95% policjantów kończyła pedagogikę bo było łatwo, miło i przyjemnie”. Po trzecie, nie jest istotne jaki zawód wykonuję, bo nauczono mnie, między innymi w szkole, szanować wszystkie zawody. Super, że w swojej pracy posiadasz pełny pakiet narzędzi do dyspozycji, łącznie z komputerem, telefonem i autem służbowym, bo ludzie wykonujący inne zawody często mają takich możliwości. Tym bardziej dziwi mnie twoja wcześniejsza postawa poszukiwania pracy w szkole. Więcej nie będę odpisywał na twoje wpisy. Jeśli potrzebujesz dalszej konwersacji ze mną, to zrób to przez Redakcję, byś nie męczył innych i nie zarażał ludzi swoją nienawiścią. Pozdrawiam pana,czytelników i Redakcję.
Nie napisałem, że nie dostałem posady w szkole, ale to, że nie przyjąłem propozycji objęcia takiej posady. Może mylisz wypowiedzi kilku “anonimów”. Nie zionę nienawiścią, jak twierdzisz, ale obiektywnie stwierdzam fakty.
“(…) podaj źródło na którym oparłeś swoją tezę,cytuję “Najłatwiejsze studia, jakie tylko istnieją. Gdy w policji “dawali” awans za posiadanie tytułu z wyższych uczelni, to 95% policjantów kończyła pedagogikę bo było łatwo, miło i przyjemnie”. ” – mam znajomych, którym studia dały zmianę grupy zaszeregowania w policji, a stwierdzenie, że są to łatwe studia w porównaniu z innymi(nawet pomijając studia techniczne) są oczywiście faktem znanym i uznanym za powszechny. Sami studenci i absolwenci tego kierunku bardzo często tak twierdzą.
“(…)Tym bardziej dziwi mnie twoja wcześniejsza postawa poszukiwania pracy w szkole.” – było to na początku mojej przygody z pracą zawodową po ukończeniu studiów – Nie chciałem pracować z dzieciakami, bo nie mam do tego cierpliwości i sam wiem, że nie nadaję się do tego. Obiektywnie to stwierdzam. Obiektywnie też stwierdzam, że nauczyciele wcale nie mają takich złych warunków pracy oraz finansowych. Jeśli jednak jesteś nauczycielem i nie potrafisz trzeźwym okiem spojrzeć na swoją sytuację, to możemy dyskutować po wsze czasy. Jeśli ci tak źle, to dlaczego nie zmienisz pracy na taką, która dawałaby Ci lepsze wynagrodzenie i warunki zatrudnienia?
Jaki jest odsetek ludzi bezrobotnych, którzy skończyli pedagogikę, a jaki tych, którzy skończyli studia techniczne? Dalej chcesz polemizować, że to taki idealny kierunek, dla ludzi wybranych, z misją itd itp?
Z wyrazami szacunku – 😉
Nauczyciele opamiętajcie się, tyle jadu. Jaki przykład dajecie dzieciom. Każdy mało zarabia, a ile osób mniej od nauczycieli. I też z wyższym wykształceniem.