Kierujący samochodem osobowym marki BMW młody mężczyzna nie zauważył jadącego przed nim rowerzysty i najechał na niego. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy poranek w Rakowicach Małych na wysokości firmy Comfort.
Jak wynika z ustaleń policji starszy mężczyzna jechał rowerem do pracy do Lwówka Śląskiego. Również w kierunku Lwówka Śl. jechał 33-latek samochodem marki BMW. Niestety, jak po zdarzeniu sam przyznawał policjantom nie zauważył on nieoświetlonego roweru i najechał na jego tył.
W wyniku zdarzenia rowerzysta w stanie ciężkim trafił do szpitala. Młody mieszkaniec powiatu lwóweckiego był trzeźwy.
Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśnia lwówecka policja.
Apelujemy do wszystkich rowerzystów a także pieszych o noszenie odblasków, nawet jeżeli w danej sytuacji nie ma takiego obowiązku. Policjanci radzą:
Odblaski nosimy tak, aby były widoczne w światłach jadących pojazdów! Odbiją wtedy światło padające z reflektorów samochodu dając sygnał kierującemu pojazdem, że po drodze porusza się człowiek.
Przy zakupie odblasku zwracajmy uwagę czy został na nim umieszczony znak CE. Brak tej informacji oznacza, że jest to gadżet w jaskrawym kolorze, który nie spełnia wymogów technicznych (światło odbite elementu odblaskowego powinno być widoczne z odległości co najmniej 150 metrów).
Światła pojazdu, który zbliża się do pieszego najpierw oświetlają dół jego sylwetki, zatem odblaski dobrze jest zakładać jak najniżej.
Umieszczajmy odblaski na wysokości kolan, dłoni, w okolicach środka klatki piersiowej i pleców.
Niezależnie od tego gdzie się poruszamy i o jakiej porze (w mieście czy poza nim, w dzień czy o zmroku), w warunkach niedostatecznej widoczności dla własnego bezpieczeństwa, nośmy elementy odblaskowe.
Koniecznie zadbajmy, aby dzieci i osoby starsze stosowały elementy odblaskowe we właściwy sposób.
Drodzy Państwo, od lat jeżdżę tą drogą do pracy i wracam po godz. 18 i prawie codziennie spotykam pieszych i rowerzystów na tej drodze bez odblasków i świateł. Nie raz , zwłaszcza młodzi idą grupą i połowa jezdni jest ich a obok jest szerokie pobocze, nie reagują na klakson samochodu, kiedy się mijam z innym samochodem to ja muszę wyhamować i czekać aż łaskawie przejdą obok mojego samochodu i wysłuchując obelg pod moim adresem, czasem nawet walą pięścią w samochód. Nigdy o tej porze nie spotkałam Policji a warto by było raz na jakiś czas patrolować tą drogę. Dlatego teraz zamontowałam sobie kamerę i mam ochotę ją wykorzystać w razie incydentu . Pozdrawiam wszystkich tych chodzących czy jeżdżących bez oświetlenia po zmroku i wyobraźni. Współczuję kierowcy który najechał na rowerzystę,
no coś w tym jest .dziś koło legnicy szedł gościu .ciemno jak w … a on też na ciemno ubrany.raz się uda ,sto ale….
jerzeli by jechal przepisowo wterenie zabudowanym do 50km to by tak tragicznie sie nie stalo jestem kierowca z 40 letnim doswiadczeniem
Rowerzysta ponoć jechał o siódmej, a wtedy była jeszcze ciemna noc…
Młody i BMW i wszystko jasne hihihi
Podobne zagrożenia na tej drodze są w godzinach porannych, gdy pracownicy Bad Element przechodzą z parkingu przy Czerwonym Raku do pracy. Ciemno, ślisko, człowiek bez odblasków, oświetlenia, ciemny ubiór i wcale nie trzeba szybko jechać by go nie zauważyć – tragedia pewna. Pieszy podobnie jak kierowca musi odpowiadać. Gdzie Policja?!