Posąg diabła przed kościołem wzbudza wiele emocji

32
5384
Giebułtów diabeł anioł kościół

Ta wyjątkowa instalacja artystyczna wzbudza wiele emocji. Posąg to prywatna inicjatywa, aczkolwiek zlokalizowana u podnóża kościoła. Inwestor zapewnia, że to dopiero połowa dzieła, a dopiero całość będzie miała głębszą wymowę.

 

 

Współczesne społeczeństwo jest pełne symboli, które odzwierciedlają różne wartości i przekonania. Jednym z bardziej intrygujących przykładów jest posąg diabła, który z początkiem maja 2023 roku stanął w pobliżu kościoła pw. św. Michała Archanioła w Giebułtowie, w gminie Mirsk na Dolnym Śląsku. I choć na pierwszy rzut oka może to wydawać się kontrowersyjne, to ta nietypowa instalacja ma głębszy cel.

Zwolennicy instalacji uważają, że posąg jest znakiem otwarcia na nowe spojrzenie na duchowość i wiarę. Uważają, że sztuka może być narzędziem do pobudzania myślenia i prowokowania dyskusji na temat ważnych tematów. Twórcy posągu mogą dążyć do zainspirowania społeczności, by zastanowiła się nad swoimi przekonaniami, podobnie jak Jezus stanął w obliczu pokus i odrzucił je w imię dobra.

 

 

Nie brakuje jednak osób, które argumentują, że umieszczenie diabła tak blisko kościoła jest obraźliwe i nieodpowiednie. Uważają, że miejsce sakralne powinno być pozbawione takiej symboliki. Dla nich sztuka powinna być oddzielona od religii i powinna respektować wartości i przekonania wyznawców.

Warto jednak wskazać, że ten rzeźbiarski element ma głębsze znaczenie, które wykracza poza pierwsze wrażenie. Posąg diabła przedstawiony jest, jako potworny stwór o przerażającej aparycji, a jednocześnie emanuje pewną aurą tajemniczości i siły. To niezwykłe dzieło sztuki ma na celu zainspirowanie ludzi do refleksji nad wieczną walką między dobrem a złem, która toczy się zarówno wewnątrz nas, jak i w naszym otoczeniu.

Dzieło jest prywatną inicjatywą jednego z mieszkańców Giebułtowa. – Jak kończyliśmy budować schody to wykonawca zaproponował, żeby zamiast poręczy zamocować przy nich stalową linę. – wspomina dziś inwestor pan Antoni Alchimowicz, który wyjaśnia, iż od słowa do słowa pomysł na barierkę przerodził się w koncepcję jej zakończenia i tu wykonawca rzucił, iż ciekawie wyglądałoby zakończenie z figur anioła i diabła, jak przeciągają linę.

Pomysł bardzo spodobał się inwestorowi – Pomysł świetny, bo przy kościele, przy schodach, które są dość długie na dole linę ciągnie diabeł, a na górze anioł. To będzie taki symbol walki dobra ze złem. – mówi w rozmowie z Lwówecki.info pan Antoni Alchimowicz, który podkreśla, iż w giebułtowskim kościele na jednym z obrazów też jest anioł i diabeł, aczkolwiek diabeł przedstawiony, jako smok, niemniej jest i nikomu to do tej pory nie przeszkadzało.

 

 

Kościół od wieków pełnił rolę bastionu dobra, będąc miejscem, w którym wierni modlą się i szukają duchowego ukojenia. Jednak wprowadzenie posągu diabła przed wejściem do świątyni ma przypominać nam, że siły zła nieustannie próbują nawiązać walkę z tym, co dobre i wartościowe. To przypomnienie o nieustannej konfrontacji ma skłonić nas do zastanowienia się nad naszymi własnymi wyborami, postawą wobec życiowych wyzwań oraz siłą, którą możemy wywierać na rzecz dobra.

Posąg diabła, jako symbol walki dobra ze złem nie ma na celu gloryfikacji czy wywoływania lęku, ale raczej stanowi przypomnienie, że nasza codzienna rzeczywistość jest nieodłącznie spleciona z tym konfliktem. Jest to także zachęta do podjęcia aktywnego zaangażowania w obronę tego, co dobre i szlachetne w naszych społecznościach.

– Człowiek wybiera przez całe życie i może wybrać drogę w dół gdzie będzie czekał diabeł, lub w górę, gdzie będzie czekał na niego anioł. – dodaje inwestor, który podkreśla, że jest to dopiero połowa dzieła, a zwieńczeniem całości będzie posadowiony na szczycie schodów anioł.

Mieszkaniec Giebułtowa szybko znalazł artystę. Wykonania dzieła podjął się Grzegorz Siwy Pawłowski ze Szklarskiej Poręby. Pierwsza z figur, posąg diabła stanął przy prowadzących do kościoła schodach kilkanaście dni temu. I od pierwszego dnia wywołuje kontrowersje, pytania i różnego rodzaju opinie.

Nie wszyscy odbiorcy rozumieją głębsze znaczenie tego symbolu i odczuwają wręcz dezaprobatę. Współczesna społeczność jest coraz bardziej zróżnicowana pod względem kulturowym i religijnym, co sprawia, że nieuniknione są konflikty i trudności w interpretacji. Niektórzy twierdzą, że sztuka powinna mieć prawo prowokować i wywoływać dyskusje nawet, jeśli jest to trudne dla niektórych osób. Inni argumentują, że w imię współżycia społecznego sztuka powinna być delikatna i unikać bezpośredniego naruszania czyjejś wiary lub uczuć religijnych.

Jak zapewnia inwestor anioł w Giebułtowie powinien pojawić się za kilka miesięcy, aczkolwiek trudno wskazać dokłada termin, bo ten jest uzależniony od artysty.

– Liczymy, że to będzie przyciągało do tego miejsca ludzi. W sumie działamy już od dawna remontując stary dom, żeby w Giebułtowie powstało coś, co będzie zachętą dla turystów do odwiedzenia tego miejsca. A wiadomo, że jak są turyści, to ludzie będą z tego korzystać. – mówi inwestor.

Co Wy o tym myślicie, jak podoba Wam się diabeł, symbolika dzieła i jego posadowienie w tym miejscu?

32 KOMENTARZE

  1. po co stawiac posag diablu, przeciez wiemy ze on jest po co jeszcze go czcic. w wierze chrzescijanskiej mamy czcic tylko Boga i Jemu sluzyc to mowi Sobór KKK i z ambon grzmią o tym. w takim i miejscujak i innym nie ma miejsca dla diabla, jest to niewlasciwe. To mieszkancy zdecydowali? jako atrakcja turystyczna bo miejsce wspolne?

  2. sztuka NIGDY nie byla oddzielona od religii wszystkie koscioly na przestrzeni wiekow o tym swiadcza a co do samej instalacji w Giebultowie; bylismy widzielismy zachwycilismy dzielem i oby takich mecenasow kultury bylo wiecej i nie tylko na naszych wsiach Ach i czekamy na ANIOLA! dodam ze jestesmy praktykujacymi katolikami jakby co. BRAWO !

  3. Jak widać skutek jest bardzo dobry skoro cała instalacja powoduje tyle kontrowersji jeszcze przed jej ukończeniem. Od zawsze w sztuce sakralnej była ukazywana walka dobra ze złem. Miejsce powstania jest jak najbardziej słuszne tym bardziej patrząc z perspektywy dolnej części schodów. Duch nieczysty w postaci diabła znajduje się na dole a na górze stoi kościół pod wezwaniem Św. Michała Archanioła. Archanioł Michał jest wrogiem numer jeden szatana. Reprezentuje bowiem przeciwstawne wartości: Michał – dobro i miłość, szatan – nienawiść, destrukcję, zło. Walka między dobrem a złem toczy się nie tylko na ziemi. Apokalipsa podkreśla, że dotyczy również wymiaru duchowego, anielskiego. Walka na niebie kończy się przegraną szatana: został strącony na ziemię, a z nim zostali strąceni jego aniołowie (Ap 12, 9). Szatan został pokonany przez Michała i jego wojsko i wyrzucony z orbity niebieskiej, z bliskości Boga. Zostaje natomiast dalej na polu walki. Jego terytorium stanowi odtąd ziemia i człowiek ze swoją wolnością i skłonnością do grzechów.

  4. Inwestor ! Wieś rządzona przez rodzinę Alchimowiczow, wszystko wokół religii , tacy ludzie są wręcz niebezpieczni z jakąś katolicka obsesja , wstyd dla wsi, nie rozwija się tylko idzie w stronę średniowiecza, niedługo będą tam palić na stosie.

    • Znam tą rodzine, są bardzo mili, pomocni i pozytywnie nastawieni do innych ludzi, to, że są religijni to ich sprawa, nie urządzają wypraw krzyżowych, nie indokrynują nikogo. A to, że inni ludzie wolą siedzieć na dupie i pić piwsko w domu zamiast zrobić coś wokół siebie tylko potrafią krytykować świadczy o ułomności i braku ambicji w 90÷ społeczeństwa.

  5. Jak dobrze ze dbają o nasz rozwoj intelektualny! Widzę tę sztukę tak: Apatia niczym stara kobieta kołysze się w swoim bujanym fotelu wpatrując się w beznadziei w okno ponieważ otrzymała telegram że jest zło na świecie, żyła w świecie dobra a teraz przyszło jej zmierzyć się z nowym! Zastygła nieruchomo w bujanym fotelu bo nie ma dla niej nadziei ani możliwości, stan strachu żalu i apatii na zło spowodował w starej kobiecie stan odrętwienia i zwątpienia.
    Może jutro będę widzieć z innej perespektywy tę sztukę.

  6. Zastanawia mnie myśl przeciwników tego przedsięwzięcia. Nic się nie dzieje- źle, coś ktoś robi- jeszcze gorzej. Diabeł jest częścią kościoła czy tego chcesz czy nie. Ma on przypominać, symbolizować zło. Zło, które jest w każdym z nas i które zawsze będzie się panoszyć. Dla mnie pomysl “palec w cipke “

  7. PRZECIEŻ TA FIGURKA STOI NA PRYWATNEJ POSESJI . A WŁAŚCICIEL MOŻE NA NIEJ N…Ć I JASZCZURKI WPUŚCIĆ TYLKO NIE TE CO TAK ATAKUJĄ I KRYTYKUJĄ POMYSŁ . JA JESTEM MIESZKANKĄ TEJ MIEJSCOWOŚCI I NIE PRZESZKADZA MI TAK JAK PANI BARBARZE TA FIGURKA .

    • I wszystko się wyjaśniło gdzie stoi figurka, prywatna posesja ,z kim chce waczyć ten Pan z kościołem?, diabeł symbol dobra może dla niego i skąd wie jak wygląda diabeł ,dobrze jest obryty w te tematy, robi to bardzo nie ładnie.

  8. chciałbym zaznaczyć że owy diabełek to nie jest byle kto, jegomość nazywa się “certi” oznacza to okaleczony bądź kulawy.
    Słowo to łączy się również ze słowami czary i czarowanie. W dawnych czasach czart znany był wśród europejskich plemion pod wieloma imionami, nazywano go cortem, złym, kusym, rogatym, lichem lub kulawym. Wiele tak bardzo bało się spotkania z czartem, że nie używali żadnego z jego imion, a mawiali po prostu ten lub on.
    Postać czarta przypomina człowieka, lecz posiada kopyta, rogi posiada jedną stopę a drugą kopyto a do tego wyraźnie kuleje. Jedna ze słowiańskich legend opisuje jego ułomność konfliktem, jaki wywołał czart z bogiem lasu. Podczas walki ten ostatni okaleczył czarta i grzmotnął nim o ziemię. Wskutek tego nieszczęścia czort złamał nogę. Od tej pory była ona krótsza od zdrowej i nigdy już nie zrosła się poprawnie, przez co demon kuleje i cierpi przy każdym kroku.

    Czart miał wiele zdolności, które pomagały mu oszukiwać lub zwodzić ludzi. Z tego też powodu nazywany był panem kłamstwa i obłudy. Jego głównym zajęciem było zsyłanie na ludzi wszelkich nieszczęść, często związanych ze zmianami pogody. Pojawiająca się nagle w pogodny dzień burza, ulewny deszcz w sierpniu czy niespodziewane wichury, ewidentnie spowodowane było złą wolą czarta. Poza tym miał on zdolność namawiania ludzi do złego. Odpowiedzialny był zatem za zdradę małżeńską, samobójstwo czy kradzież.
    Czyż po postawieniu owego wspaniałego diabełka w Giebułtowie nie wylały rzeczki ? może to przypadek ?

    Najstarsze przekazy opowiadają o czarcie zamieszkującym odległe i niedostępne bagna lub zbiorniki wodne. Lubił on podróżować w postaci chmury lub wiru powietrza, tak było dla niego łatwiej ze względu na źle zrośniętą nogę.

    Jak widzimy owy nowy mieszkaniec już kłóci ludzi bo jednym się podoba drugim nie, właśnie jego moc już działa aby nastawić jednych ludzi na drugich.
    Staram się zrozumieć Inicjatora ? a może Prowokatora ? tego projektu.
    Temat bardzo ciekawy i sam projekt lub zamysł tak samo z jedną tylko sprawą, gdyby to było przedstawiane bardziej humorystycznie niż okultystycznie.

    Nie kłóćmy się a żyjmy w pokoju

  9. To chrześcijaństwo to bzdura i samo zło, które wymordowało miliony ludzi w średniowieczu. Bzdura i zło zalęgłe gdzieś na Bliskim Wschodzie.

  10. W sztuce często pojawiała się postać diabła. Przyklad: Sąd Ostateczny autorstwa Hansa Memlinga.
    Zjawię się wkrótce by obejrzeć projekt w Giebułtowie

  11. Uważam,że ten pomysł jest bardzo twórczy i nie mogę doczekać się drugiej części. Proszę się nie przejmować komentarzami i życzę powodzenia w dalszej realizacji projektu .

  12. Nic pozytywnego ta odwieczna walka dobra ze złem nie wnosi. Gdyby artysta przedstawił zwycięstwo dobra to byłoby dobrze odebrane. W tej sytuacji jakiej się znajdujemy przydałby się przekaz jak najbardziej wnoszący pozytywną energię, A tak następuje dalszy podział społeczności już podzielonej.
    Obecność tej figury nie wpłynie pozytywnie na odbiór nas jako mieszkańców a wręcz przeciwnie będzie
    można postrzegać nas tylko jako bardzo religijnych. A można inaczej bardziej filozoficznie zastanowić się nad figurą ptaka zwanego FENIXEM symbolem odrodzenia w każdej sytuacji nawet z popiołu, to byłby symbol nadziei odrodzenia.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj