Dzięki szybkiej reakcji i współpracy służb mundurowych, policjanci z Gryfowa Śląskiego zatrzymali podpalacza. Mężczyzna przyznał się. Grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wonności.
Do zdarzenia doszło początkiem sierpnia w Gryfowie Śląskim. Ogień pojawił się pomiędzy ulicami Rybną i Źródlaną. Paliły się kontenery na odpady, tak zwane dzwony. Na miejsce natychmiast dysponowano zastęp strażaków z OSP KSRG Gryfów Śląski a także patrol gryfowskiej policji.
Mundurowi nie mieli wątpliwości, iż do pożaru przyczynił się człowiek. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy czynności tylko potwierdziły te przypuszczenia.
– Dzięki nagraniu z monitoringu miejskiego, przekazanemu przez Komendanta Straży Miejskiej w Gryfowie Śląskim, kryminalni z gryfowskiego komisariatu szybko ustalili tożsamość sprawcy. Już kilka dni później mężczyzna został zatrzymany. Okazał się nim 51-letni mieszkaniec Gryfowa Śląskiego. – relacjonuje młodszy aspirant Olga Łukaszewicz z KPP w Lwówku Śląskim.
Podczas przesłuchania sprawca przyznał się do podpalenia kontenerów, nie potrafił jednak racjonalnie wytłumaczyć swojego zachowania. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem. Za zniszczenie mienia grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
– Policja przypomina, że tego typu czyny są nie tylko przestępstwem przeciwko mieniu, ale stanowią realne zagrożenie dla życia, zdrowia i mienia mieszkańców. Dzięki skutecznej współpracy Policji i Straży Miejskiej udało się szybko ustalić i zatrzymać sprawcę. – podkreśla policjantka.