Po fali krytyki burmistrz poprawia zarządzenie ws. opłat za jarmark

31
2844
jarmark bożonarodzeniowy lwówek
zdjęcie poglądowe

Po fali krytyki burmistrz Lwówka Śląskiego, Dawid Kobiałka, postanowił poprawić swoją decyzję dotyczącą opłat za stoiska handlowe podczas nadchodzącego Jarmarku Bożonarodzeniowego.

 

Sprawę wprowadzenia nie małych opłat za stosika na grudniowym jarmarku opisała redakcja Lwówecki.info. Wcześniej zarządzeniem nr OR.0050.161.2024 z dnia 18 listopada 2024 roku Gmina Lwówek Śląski wprowadziła opłaty za stoiska handlowe podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego. W podpisanym przez wiceburmistrza Aleksandra Fuławkę dokumencie mogliśmy przeczytać:

„§ 1. Wprowadza się opłatę za stoisko handlowe w hali namiotowej usytuowanej na Placu Wolności w Rynku miejskim w Lwówku Śląskim podczas imprezy plenerowej pn.: „Jarmark bożonarodzeniowy 21-22 grudnia 2024 roku”.

§ 2. Ustala się wysokość opłaty za korzystanie z udostępnionego miejsca wraz z dostępem do energii elektrycznej w kwocie 60,00 zł netto za jeden dzień roboczy od stoiska.

Bez cienia wątpliwości, władzom Lwówka Śląskiego chodziło o objęcie opłatami wszystkich wystawców, a wśród tych są przecież i dzieci z lwóweckich szkół, które środki jarmarku, sprzedawanych ciast, stroików przeznaczają na klasowe wycieczki, są koła gospodyń wiejskich, które środku przeznaczają na cele statutowe, czy rady sołeckie, które zarobione pieniądze przeznaczają na cele sołectwa, świetlic, … Z tego też powodu, decyzja burmistrza spotkała się z natychmiastowym odzewem mieszkańców gminy.

Mieszkańcy w komentarzach pod artykułem na portalu Lwówecki.info argumentowali, że takie rozwiązanie zniechęca lokalnych twórców do udziału w wydarzeniu i ogranicza różnorodność oferty na jarmarku. Wskazywali również, że w poprzednich latach podobne imprezy odbywały się bez dodatkowych obciążeń finansowych, co przyczyniało się do ich popularności i wysokiej frekwencji.

W ogniu krytyki, burmistrz postanowił zmodyfikować swoje zarządzenie. Nie wydał nowego dokumentu, a poprawki naniósł na istniejącym.

Po zmianie zarządzenia NR OR.0050.161.2024 Burmistrza Gminy i Miasta Lwówek Śląski z dnia 18 listopada 2024 r. w sprawie wprowadzenia opłaty za stoisko handlowe podczas imprezy plenerowej pn.: „Jarmark bożonarodzeniowy 21-22 grudnia 2024 roku” w treści możemy przeczytać:

„§ 1. Wprowadza się opłatę za stoisko handlowe podczas imprezy plenerowej pn.: „Jarmark bożonarodzeniowy 21-22 grudnia 2024 roku” w hali namiotowej usytuowanej na Placu Wolności w Rynku Miejskim w Lwówku Śląskim od wystawców spoza terenu Gminy Lwówek Śląski.

§ 2. Ustala się wysokość opłaty za korzystanie z udostępnionego miejsca wraz z dostępem do energii elektrycznej w kwocie 60,00 zł netto za jeden dzień roboczy od stoiska.”

I jak najbardziej chwalebną z punktu widzenia wystawców na jarmarku wydaje się być decyzja burmistrza o niepobieraniu opłat od mieszkańców z terenu gminy, to naniesienie poprawek na istniejącym dokumencie sprawiło, że my mamy dziś dwa dokumenty pochodzące ze stron internetowych urzędu, o tym samym numerze, dniu wydania i z tym samym podpisem, ale w każdym jest inna treść.

31 KOMENTARZE

  1. A od kiedy gmina handluje energią ? na takie działanie trzeba chyba miec koncesję ! Za energie elektryczną płaci się według wskazań licznika . Cos sie zmieniło w tym temacie ?

  2. Czytałem, jak pan Burmistrz tłumaczył sie, że to wina pracownika. Oczywiście uwierzyłem w to, bo przecież pewnie pracownik sam to sobie wymyślił, co ma napisać, a później podłożył burmistrzowi do podpisu nie pozwalając nawet przeczytać, ach ci pracownicy w tym urzędzie. Panie Kobiałka to kto rządzi w tym urzędzie? Wypadałoby przeprosić. A robienie dwóch dokumntów, to już żenada

  3. 60 zł to duzo? bez przesady,12 kawałków ciasta po 5zl i opłacona dniowka,czy 1 stroik itd. Dlaczego miasto ma dopłacać,musi zapłacić ludziom,którzy to obsługują,prąd,woda…
    Afera o 60 zł w tych czasach,gdzie za byle zakupy w sklepie 100 pęka. naprawdę???

    • Wychodzi na to że podmienili własne zarządzenie poświadczając tym samym nieprawdę (wsteczna data). Powinno być nowe zarządzenie z aktualną datą, unieważniające to poprzednie. Fajna ta nowa władza, tak elastycznie podchodzi do przepisów.

  4. Temat tych zarządzeń wyjdzie przy kontroli. Oba zarządzenia są w obiegu, tylko według którego pobiorą opłaty. Jeżeli nie pobiorą opłaty od wszystkich handlujących to jest dla burmistrza dyscyplina finansów publicznych – uszczuplenie dochodów. Winno być nowe zarządzenie które wyrzuca z życia poprzednie. Coi tam dzieje to jest jawna podmiana dokumentów.

  5. Skoro redakcja jest w posiadaniu dwóch takich samych zarządzeń powinna złożyć natychmiast zawiadomienie o dyscyplinę finansów publicznych dla burmistrza. Jest to ewidentna podmiana dokumentów. Dziecinada.

  6. Mam wątpliwości czy pan zastępca czyta to co podpisuje, czy rozumie to co podpisuje, czy zmuszony został do podpisania , pytania można mnożyć. Ale pewnie jak coś się wydarzy zrzuca winę na niższego urzednika.

  7. Na miejscu Pana Burmistrza ,nie udostępniał bym pradu tylko rozłożył namiot i sprzedawajcie swoje swiąteczne artykuły.Wszyscy wiecie jak drogi jest prąd ,60 złotych za dzień serio to dużo.
    Proszę zastanówcie się co piszecie o drugim człowieku,bo to świadczy tylko o Was.Fajnie się kogoś obraża anonimowo.

  8. Nie wiem co się stało w tym mieście, ale ludzie są tu paskudni, oczywiście nie wszyscy, ale ogromna ilość. Jak był inny burmistrz był jad, jest nowy burmistrz, to samo. Pod artykułami o innej treści, to samo. Nienawiść, jad, pomyje, brak empatii, życzliwości. Co się z wami stało , mieszkańcy Lwówka Śląskiego. Mieszkałam tu do 19 roku życia, teraz mam 41 lat i nie poznaje tej społeczności. Może to przez internet a może zawsze tak było, tylko nie pamiętam już? W każdym razie jesteście okropnymi hejterami.

  9. Dlaczego taka piękna inicjatywa jarmarków w mieście już została zbrukana walką o pieniądze. Za prąd i wodę wystarczy 10 zł od stoiska. To i tak dużo, bo nie wiadomo czy każdy coś zarobi. Pan Burmistrz przed wyborami był PO STRONIE MIESZKAŃCÓW, teraz sytuacja się zmieniła. Szkoda.

    • Tak, to jest jad. Jeśli są jakieś zarzuty, to można napisać wiadomość bezpośrednio do burmistrza lub nawet do niego iść i powiedzieć o swoich zastrzeżeniach i oczekiwaniach, a nie wylewać frustracje w internecie. Czemu nie? Twarzą w twarz już trudniej kogoś pojechać, prawda?

  10. Panowie burmistrzowie eksperymentują na żywym organizmie. Nie wiem czy pacjent przeżyje
    Okazuje się że do kierowania gminą nawet taką małą trzeba mieć trochę doświadczenia, wiedzy i pomocnych ludzi wokół. Panie Dawidzie i Aleksandrze gmina to nie przedszkolnapiaskownica z której można zabrac zabawki i pójść do mamy.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj