Tylko offroadowcy i leśnicy mają prawo głosu w sprawie tego czy, na jakich warunkach i kiedy crossy, quady i samochody terenowe będą mogły korzystać z terenów leśnych!
Ten temat od lat budzi sporo emocji. Miłośnicy offroadu z każdym rokiem rosną w siłę. Przybywa crossów, quadów i samochodów przystosowanych do jazdy w bardzo trudnym terenie. Szkopuł w tym, iż obowiązujące prawo wprowadza sporo ograniczeń w dostępie do takiego właśnie terenu. Ten najbardziej atrakcyjny to w znaczniej mierze teren, którym władają Lasy Państwowe, a te do tej pory z offroadem nie chciały mieć do czynienia. Takie stanowisko LP cieszyło innych użytkowników terenów leśnych – cieszyli się z tego rowerzyści i spacerowicze, który w lesie szukają ciszy i spokoju. To jednak może się wkrótce zmienić. Szala, która była do tej pory po stronie miłośników ciszy i spokoju może przechylić się bardziej w kierunku offroadu.
Jak informowaliśmy wczoraj Biuro Badań Społecznych Question Mark dla Lasów Państwowych przeprowadza badanie w środowisku off roadowym, aby lepiej poznać motywacje i sposoby uprawiania off roadu.
„Pana/i opinia będzie bardzo ważna dla określenia, jakie potrzeby wiążą się z tym sposobem spędzania czasu i jakie są oczekiwania środowiska off roadowego m.in. w zakresie dostępności miejsc i tras. Dane zgromadzone w ramach ankiety posłużą jedynie do ilościowego opracowania uzyskanych wyników” – tłumaczy na stronie internetowej autorzy ankiety.
Czy to oznacza, iż po zmianach w prawie dotyczących wycinki drzew czeka nas zmiana przepisów dotyczących wjazdu crossów, quadów, czy samochodów terenowych do lasu? O celowość ankiety i plany związane z jej wynikami zapytaliśmy w Lasach Państwowych.
„Odpowiadając na prośby o udostępnienie terenów w zarządzie Lasów Państwowych, nieustannie rosnącej grupy fanów off roadu Lasy Państwowe przygotowały ankietę badającą motywację oraz oczekiwania pasjonatów terenowej jazdy, szczególnie w zakresie dostępności tras” – tłumaczy Michał Gzowski rzecznik prasowy Lasów Państwowych, który przyznaje, iż przy pomocy ankiety leśnicy chcą poznać bliżej potrzeby offroadowców:
„Ankieta jest próbą zdefiniowania najważniejszych punktów zapalnych oraz płaszczyzn porozumienia pomiędzy leśnikami a off-roadowcami” – dodaje Gzowski, który z jednej strony zapewnia, iż nie ma mowy o otwieraniu lasów dla offroadu:
„Ankieta w żadnym stopniu nie jest deklaracją zmiany prawa, czy deklaracją otwarcia lasów na tego rodzaju aktywność” – odpowiada rzecznik LP, który z drugiej strony przyznaje, iż po analizie wyników ankiety mogą nas czekać systemowe rozwiązania:
„Dopiero po analizie wyników zostaną podjęte kolejne decyzje w sprawie ewentualnego systemowego rozwiązania sprawy” – wyjaśnia Gzowski.
Przykrym w tych działaniach Lasów Państwowych jest fakt, iż leśnicy, rządzący naszym krajem nie biorą pod uwagę szerokiej opinii publicznej. Organizowana przez Biuro Badań Społecznych Question Mark dla Lasów Państwowych ankieta skierowana jest tylko do środowiska offroadowego. Sposobem na wyeliminowanie osób spoza środowiska stało się siódme pytanie, które brzmi: „Jak długo jest Pan/i związany/a z off roadem”. Udzielenie odpowiedzi, iż nie jest się związanym z off roadem kończy ankietę.
Niestety, pan rzecznik Lasów Państwowych na pytania dlaczego w ankiecie nie mogą się wypowiadać osoby, które nie są związane z off roadowdem, a są użytkownikami lasów i czy zdaniem LP zbieranie opinii wśród jednej grupy nie stanowi dyskryminacji pozostałych obywateli naszego kraju odpowiada, iż głosy drugiej strony już zostały poznane. Przy czym za drogą stronę uznaje leśników:
„Podobna ankieta przeprowadzana jest także wśród leśników pracujących w terenie, tak by mieć pełen ogląd sprawy” – odpowiada rzecznik Lasów Państwowych.
czytaj: Czy jazda na motorach i quadach w lesie będzie dozwolona?
Najlepiej niech od razu zaoraną lasy, będzie prościej. Przyroda tylko przeszkadza.
Najbardziej mnie wnerwia to że żwirownia Rakowice już jest opanowana przez off road. Nie można w ciszy posiedzieć na rybach bo po plecach jeżdżą szaleńcy. Ten ” sport ” staje się uciążliwy . Gdzie tu wypoczywać ?
… w domu
W ciepły dzień sobie okna w mieszkaniu nie otworzysz bo huk wjeżdżających crossów do rynku wdziera się do mieszkania.
Spacerowicze wcześniej zauważą rozpięte linki…
A gdzie tu zwierzęta las jest dla zwierząt i ewentualnie pospacerować a nie jeździć.
Powinno być tak jak w Czechach że są w lasach wyznaczone trasy off-road .
Ile kosztuje metr stalowej linki?
Di “pixi”: Brona wychodzi taniej!
Jak zwykle w naszej społeczności zero próby kompromisu. na jeziorze przeszkadzają skutery motorówki narciarze teraz w lasach quady crossy. Wszystko jest dla ludzi każdy ma inne zamiłowanie inna pasję. Jeden odpoczywa w ciszy drugi potrzebuje adrenaliny żeby się zrelaksować. Przestańmy być wkoncu egositami. Można wyznaczyć konkretne szlaki dla nich można ograniczyć godz w których będzie wolno poszaleć jest wiele rozwiązań zeby każdy miał coś do siebie . Osobiście nie jeżdżę na tego typu sprzęcie ale próbuje zrozumieć że ktoś inny to lubi A sama może też kiedyś spróbuje.
W mediach ogłoszą że można jeździć po lasach państwowych po wyznaczonych trasach a ludzie rzucą się do lasów nie patrząc na nic, ani czy są te wyznaczone trasy ani w czyje lasy wchodzą. Jak wypraszałam zbieraczy grzybów ze swojego lasu, to było wielkie oburzenie – jak to nie wolno zbierać? No nie wolno bo las prywatny i jest zakaz wstępu i proszę oddalić się w pośpiechu. Zmotoryzowanych nie wyproszę bo nie zdążę dogonić. Jak zwykle ucierpi właściciel prywatny.
Dajcie n am te lasy będziemy w nich mieszkać i jeździć tak ze już nikt nigdy nie wejdzie