Wczoraj wieczorem dotarła do nas przykra informacja. W wypadku w Tatrach zginął Andrzej Sokołowski wraz z żoną – Roksaną Knapik.
Nie żyje instruktor ratownictwa górskiego, wspinacz, przewodnik i ratownik górski Karkonoskiej grupy GOPR Andrzej Sokołowski. Zginął w Tatrach Słowackich podczas wyprawy. Razem z nim z tego świata odeszła jego małżonka – Roksana Knapik, która również uczestniczyła w ostatniej wyprawie. Roksanę i Andrzeja łączyła wspólna miłość do gór, oboje byli wspaniałymi pasjonatami.
Do wypadku doszło w rejonie Bradavicy (Staroleśnego Szczytu) deska śnieżna ściągnęła ich do Sławkowskiej Doliny. Wezwani na miejsce ratownicy odnaleźli ciała w jednym ze żlebów.
„Roksana była przewodniczką sudecką, geolożką, członkinią komisji egzaminacyjnej przewodników sudeckich. Przede wszystkim jednak była wspaniałą osobą, bez końca oddaną swojej pasji jaką były minerały. Andrzej był ratownikiem Grupy Karkonoskiej GOPR, przewodnikiem wysokogórskim, świetnym wspinaczem i wielkim miłośnikiem narciarstwa.” – tako ludziach gór i przyjaciołach napisało Studenckie Koło Przewodników Sudeckich we Wrocławiu.
Rodzinie, bliskim i przyjaciołom składamy kondolencje.
Straszna wiadomość. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich…
Śpieszmy się kochać ludzi no tak szybko odchodzą.Wyrazy współczucia dla rodziny.