Chcieli się uniezależnić, ale im się nie udało. Teraz jak sami przyznają, mogą ponieść konsekwencje zadzierania z władzą. Ich przysiółek może zniknąć z map.
Dziel i rządź (divide et impera)
Ta metoda rządów znana już była w świecie antycznym, a mistrzami w jej stosowaniu byli Rzymianie, którzy świadomie tworzyli konflikty między podbijanymi ludami. Podbijanych ludów nie traktowali, jako wrogów, ale zawierali z nimi porozumienia i nazywali ich sprzymierzeńcami. Co ważne, podbite państwa nie mogły podpisywać żadnych umów między sobą, żeby nie zjednoczyć się przeciwko Rzymowi. Ponadto Rzymianie sami pomagali rozwiązać konflikty, przez co stawali się rozjemcami zwaśnionych stron i zyskiwali dodatkowy posłuch wśród podbitych ludów.
Skuteczne zarządzanie gminą, państwem
Od tamtych czasów wiele wody upłynęło w rzekach, świat się zmienił, ucywilizował, ale trudno nie odnieść wrażenia, iż Rzymska maksyma, udoskonalona i podparta naukowymi badaniami nadal żyje w sercach niektórych z władców, bądź osób dążących do władzy. Plotki, półsłówka, półprawdy często zastępują merytoryczną dyskusję opartą na równości stron. Ludziom podsuwane są informacje, bądź dokumenty, które nie przedstawiają pełnego obrazu sytuacji i wmawia się im, że tak musi być, dla ich dobra. O takich przypadkach w naszym kraju słychać bardzo często. Podział w społeczeństwie w ostatnich latach mocno się uwydatnił.
Mieszkańcy przysiółków chcieli się uniezależnić
Brak współpracy, dyskusji z wprawdzie mniejszym, ale co by nie mówić partnerem dostrzec można także w powiecie lwóweckim, w gminie Mirsk, gdzie przez wiele miesięcy toczony był bój o uniezależnienie się przysiółków: Augustów i Wola Augustowska od większego brata, jakim jest Giebułtów.
Powstanie nowego sołectwa
Sprawę utworzenia dwóch nowych sołectw na terenie gminy Mirsk redakcja Lwówecki.info opisywała parokrotnie. Opisywaliśmy inicjatywę oddolną mieszkańców, wskazywaliśmy korzyści i straty z utworzenia nowych sołectw, wprost pisaliśmy ile mogą zyskać mieszkańcy Augustowa, Woli Augustowskiej, Giebułtowa i całej gminy Mirsk. Przytaczaliśmy stanowiska radnych. Rajcy pół roku debatowali nad petycjami mieszkańców i z początkiem 2022 roku podjęli ważną dla całej społeczności decyzję.
„Po przeanalizowaniu całego materiału oraz wysłuchaniu stron zainteresowanych Komisji nie udało się wypracować wspólnego stanowiska. Argumenty po każdej stronie są jak najbardziej zasadne. O ile Komisja uważa, że należy wspierać oddolne inicjatywy, zauważa konflikt pomiędzy mieszkańcami o tyle nie znajduje podstaw innych jak finansowe do podziału sołectwa na trzy. Oczywiście rozbieżności wynikające w stanowisku członków Komisji podyktowane są własnymi argumentami, z których żaden nie przeważał w stronę jednoznacznej opinii. Opinia dwóch członków opiera się na potrzebie wsparcia oddolnej inicjatywy mieszkańców, a zarazem umożliwieniem wyodrębnienia dodatkowych środków w ramach funduszu. Opinia przeciwstawna nie wyklucza potrzeby wsparcia, ale uważa, że podział nie przyniesie pozytywnego skutku, a jeszcze bardziej pogłębi konflikt pomiędzy mieszkańcami.” – mogliśmy przeczytać w uzasadnieniu opinii Komisji Skarg Wniosków i Petycji Rady Miejskiej Gminy Mirsk. Ostatecznie mirscy radni wyrazili swój sprzeciw wobec podziału administracyjnego Giebułtowa.
„I tak to decyzją zdecydowanej większości radnych inicjatywa oddolna, która miała na celu wzmocnienie roli Augustowa i Woli Augustowskiej, nie odbierając żadnych profitów Giebułtowowi poprzez nazwanie jej “sąsiedzkim konfliktem” została skutecznie stłumiona.” – pisał w podsumowaniu Lwówecki.info
Natomiast jeden z mieszkańców gminy Mirsk uzasadnienie radnych porównał do rodzinnego konfliktu, w którym to po tym jak niezadowolona ze współżycia żona założyła sprawę rozwodową a sąd pyta męża czy ten się zgadza na to by ona od niego odeszła.
Każdej akcji towarzyszy reakcja
I jak komuś wydawało się, że decyzja radnych zakończyła sprawę, to był w wielkim błędzie. Tym, co chcieli się uniezależnić pisanie petycji może się odbić czkawką, a konsekwencje decyzji obecnych władz mogą odczuwać kolejne pokolenia. I być może za kilka, kilkanaście lat już nikt nie będzie pamiętał o Augustowie, czy Woli Augustowskiej.
W myśl Rzymskiej zasady podbijane ludy nie powinny mieć pełnej wiedzy o tym, co i jak wokół nich było robione. I trudno tu nam nie dostrzec analogii do tego, co obecnie dzieje się w gminie Mirsk. Jak informują redakcję Lwówecki.info mieszkańcy, w dniu 18 maja br. przy skałce Słupiec w Augustowie, w obecności radnego Bartosza Baszaka i sołtys wsi odbyły się nieformalne konsultacje dotyczące zmian w organizacji wsi Giebułtów.
Jak przeprowadzić konsultacje społeczne?
„Zebrani w liczbie ok. 25 osób usłyszeli, że Rada Gminy powołała komisję (bez uchwały, czyli bez podstawy prawnej) w sprawie zmian administracyjnych w nazewnictwie i numeracji posesji. Mieszkańcy przysiółka dowiedzieli się, że jest jakieś pismo od wojewody nakazujące takie działania. Dowiedzieli się także, że w/w komisja działa na wniosek uchwały zebrania wiejskiego z września ubiegłego roku. Dokumenty, jakie w tej sprawie zobaczyliśmy to są:
– mail Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii z 01.03.2022 r.;
– tekst rozporządzenia Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z 21.07.2021 r.;
– informacja w sprawie numeracji dla części miejscowości Augustów i Wola Augustowska z Urzędu Miasta w Mirsku.
Zebrani na spotkaniu przy Słupcu usłyszeli, że planowana jest ewentualna likwidacja przysiółków Augustów i Wola Augustowska i ujednolicenie numeracji nieruchomości dla całej wsi Giebułtów. Może być także utworzenie ulic we wsi Giebułtów i zmiana numerów.” – piszą mieszkańcy Augustowa, którzy nie zgadzając się na takie ich potraktowanie wystosowali petycję o zaprzestanie ingerencji w ich przysiółek.
Mieszkańcy mówią stanowcze “Nie”
„W świetle usłyszanych informacji stwierdzamy, że nie zgadzamy się na likwidację przysiółka Augustów. Jest to zwarte skupisko zabudowań oddalone od wsi i stanowi integralną całość poprzez układ drogowy. Augustów jest także naturalnie oddzielony drogą wojewódzką nr 360 od Giebułtowa.” – podkreślają autorzy petycji, pod którą jak nam przekazano podpisało się 41 osób, co jak wskazują mieszkańcy przysiółków stanowi czterokrotnie większą grupę, aniżeli była obecna na wrześniowym zebraniu sołeckim.
Jak widać mieszkańcy od reprezentantów władzy coś tam usłyszeli. Mogli nawet zerknąć na jakieś dokumenty z czerwoną pieczątką, które mają stanowić podporę działań władzy. Czy były to wszystkie informacje i pełna prawda w tej sprawie? Jak wskazują mieszkańcy przysiółków wszyscy, co chociażby przejeżdżali przez Giebułtów wiedzą, że diabeł stoi zupełnie gdzie indziej.
Komisarz wyborczy już zdecydował
Warto tu wspomnieć, iż w dniu 27 kwietnia 2023 roku Komisarz Wyborczy w Jeleniej Górze wydał postanowienie w sprawie dostosowania i opisu granic okręgów wyborczych w gminie Mirsk do stanu faktycznego. W postanowieniu tym Komisarz wskazał granice okręgów wyborczych oraz liczbę radnych w poszczególnych okręgach. Komisarz zdecydował, iż okręg nr 12 w gminie Mirsk będzie obejmował: „Augustów, Giebułtów 1 – 164, Wola Augustowska”. Natomiast okręg nr 13 będzie obejmował „Giebułtówek, Giebułtów ulice: Bloki”.
Jak widać przed nadchodzącymi wyborami tak ważnemu organowi, jakim jest Komisarz Wyborczy nie przeszkadzało istnienie przysiółków: Augustów, czy Wola Augustowska, natomiast nieco przeszkadzał sam Giebułtów, który to został podzielony na dwie części. Czy ta decyzja ma też być traktowana, jako wyznacznik do podziałów?
Mieszkańcom gminy Mirsk, a w szczególności jej zachodniej części potrzebny jest dialog, potrzebne władze, które są otwarte na rozmowy i nie traktują mniejszych braci z góry. Czy w Mirsku władze staną na wysokości zadania, czy partnerska rozmowa ze słabszymi będzie zbyt wymagająca? O tym przekonamy się zapewne już wkrótce.
Co na to Burmistrz i Radni?
Z prośbą o ustosunkowanie się do petycji i wiedzy mieszkańców w ubiegłym tygodniu redakcja Lwówecki.info zwróciła się do Burmistrza i Radnych Gminy Mirsk. Z niecierpliwością czekamy na wyjaśniania.
Ludzie nie zdają sobie sprawy na jak wielką skalę i jak skutecznie działa zarządzanie konfliktami wywoływanymi sztucznie, celowo i precyzyjnie. Zarówno między ludźmi, gminami jak i całymi krajami. Nie wiem, czy istnieje rząd w europie wolny i nieprzesiąknięty agenturą różnych grup wpływu. W Polsce dominującą grupą jest Chabad Lubawicz. Niestety nieświadomi ludzie cały czas wierzą w “demokrację”. Dlatego jest jak jest.
Czyli na to wychodzi że ten diabeł przeszkadza Barbarze K. ona napewno wywiadu udzieliła i widomo już
W statystyce strony parafialnej Giebułtowa, przysiółku Augustowa brak. Ale do adoracji w Wielkim Tygodniu jest wymieniany, to świadczy o mądrości proboszcza.
Jak będzie ? Statystycznie zostanie po staremu, czyli Giebułtów.
W ogłoszeniach parafialnych będzie i Augustów i Augustówek. I adoracje, i sprzątanie, i kolęda.
Po staremu czyli już szanowny Pan Antoni zatwierdził zmiany ? jestem ciekawy jak podejdą do tego mieszkańcy gdy będą musieli płacić za wymianę dokumentów i jazdy do wszystkich instytucji aby pozgłaszać zmiany. Jeden chory człowiek chce zostać Królem Giebułtowa i dzięki niemu ludzie bedą płacić za wszystkie zmiany oraz trzy miejscowości znikną z map Polski no brawo. Zajmij się człowieku swoim podwórkiem
Proszę się przedstawić, kto ma dostęp do ksiąg kościoła to sa dane chronione czy Ksiądz jest niepoważny udostepniajac księgi osobie trzeciej
Mam trzy pytania
1.
Jak Radny kupił działkę pod schody w jaki sposób odbył się przetarg ograniczony w ten sposób że radny kupił działkę i nikt poza nim nie mógł kupić poza Radnym?
2.
Czy te schody mają pozwolenie na budowę ? i czy można bezpiecznie po nich chodzić ? skoro jest to miejsce ogólno dostępne.
3. Czy scena przy plebani ma zezwoenie na budowę ?
Jakie spotkanie jak zawsze nikt nic nie powie nie poinformował ani podpisów nikt nie zbierał. Liczę i wyliczyłam 25 osób a skąd te 40? Basia podpisała za kogoś?…
Najwyzszy czas zmienic urzednikow miejskich.ZadlugoA , duzo za dlugo siedza na swoich stolkach. A co to za rezolutna Basia w tym Giebultowie rzadzi ?. Nie dajcie sie , walczcie o swoje !
W Giebułtowie nie rządzi Basia tylko Antoni
Ale na Augustalu rządzi Basia.
Jak nie rządzi jak zlikwidowała gazetke Giebułtowską ludzie wywiozą ją na tace próbuje rządzić Giebułtowem ale my nie dajemy się !!!